
Mam też różowe z dwukolorowymi liśćmi, ale jeszcze nie wzeszły, dopiero posadziłam kupione, chyba z chłodni bo totalnie śpiące korzonki.
Kochana, dziś pojechałam do szkółki ze znajomym, który przyjechał do mojego męża porozmawiać o kompie (mój R naprawia) - okazało się że gośc roślinolubny - po połowach jesteśmy bogatsi on o cztery róże, ja o dwie - przywiozłam ogromnego Westerlanda i przpeiękną pełną pąków New DawnAniaDS pisze:Aniu, pokazałaś niesamowite przeobrażenie działeczki w tak krótkim czasie, na jesień to już nie będzie kawałka gołej ziemi tam widać
![]()
Dziękuję za wizytę i dobre słowadala pisze:Aniu, u mnie od rana pada deszczyk, więc z tym większą przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogródku.
Wspaniale wygląda już Twoja nowa rabatka - fajnie jest oglądać ją od gołej ziemi do pięknej zarośniętej rabatki.
Ja też lubię floksy, ale dopiero zaczynam je zbierać; na razie mam różowe, fioletowe i białe. Kilka dni temu kupiłam odmianę Orange - pomarańczową i ciekawa jestem tych kwiatuszków, bo pomarańczowe floksy są chyba dość rzadkie?
Masz śliczne kotki, a zdjęcie kociczki z czerwonymi, pełnymi różami jest piękne.
Pozdrawiam
AniaDS pisze: piękne masz te róże:P :P
wszystkie
Łooooj, czepiasz się ;) Eden Rose to inaczej Pierre de Ronsard to nie może byc Pierruś ? ;)AniaDS pisze:Pierruś??
To znaczy co?![]()
![]()
![]()