


No to skoro już wiem który to wetagaxkub pisze:byłam u swojego sprawdzonego weta...
na ***
podobno panuje w okolicy wirusowe zapalenie jelit, a mój ma wszelkie objawy ku temu właśnie...
a masz coś do niego?DorkaWD pisze:No to skoro już wiem który to wetagaxkub pisze:byłam u swojego sprawdzonego weta...
na ***
podobno panuje w okolicy wirusowe zapalenie jelit, a mój ma wszelkie objawy ku temu właśnie...
to jeszcze mocniej zachęcam do zmiany opieki lekarskiej
![]()
Parwo bardzo rzadko dopada dorosłe i SZCZEPIONE psy! Jeśli to jest faktycznie parwowiroza to sorry, ale głodówka pomoże tu tyle co aspiryna na raka
kto Ci powieział że on to ma? mówie o podrażnieniu jelit, a nie o chorobie na którą był zaszczepiony...DorkaWD pisze:Owszem... byłam tam kilka razy z moją byłą psicąI znam kilka psów które też nie były zadowolone. Ty też powinnaś coś "mieć" skoro jest podejrzenie bardzo ciężkiej bo nawet ŚMIERTELNEJ choroby a jedyne leczenie to głodówka
![]()
Na jakiej podstawie stwierdzono parwo u Szirana? Miał robione testy?
pisałam o podrażnionych jelitach o czym świadczy śluz w kupce, a wirus krąży i powoduje takie objawy u wielu psów w ostatnim czasie...DorkaWD pisze:Aga pisałaś o wirusowym zapaleniu jelit, więc stąd moje "ale"agaxkub pisze:
podobno panuje w okolicy wirusowe zapalenie jelit, a mój ma wszelkie objawy ku temu właśnie...
.![]()
Przejdź się do innego weta dla pewności i zdaj nam relacje...
Szczepionka nie daje 100% gwarancji!