Grażynko - pokażę mam nadzieję więcej w weekend. Zdjęcia są zrobione

Niestety prace ogrodowe u mnie stoją, cóż więcej mnie nie ma w domu niż jestem. A jak jestem to pogoda do bani. Ale jest jeszcze sierpień, wrzesień i październik.
Ave- miło mi Ciebie widzieć. Tak ,ta wiosenna dostawa u Tracza była rewelacyjna. A z grupy włoskich możesz brać śmiało co Ci się podoba , to najbardziej odporna grupa powojników. Ja mam z przekory Luxaris alba bo jest inny. Niestety Marczyński ma tylko sprzedaż hurtową. I choc co roku przysyla mi nowa ofertę bo kiedyś wspólpracowaliśmy to i ja nie mogę kupić inaczej

A szkoda. W nowosolnej nie maja takich kamorków, ja muszę pojechać na Ranczo do teścia i tam może coś sobie wybiorę. U Tarcza za drogo.
Dalo-miło Cię znów gościć. Kącik japoński spodobal mi się więc pewnie go nie zlikwiduję w przyszłym roku
