Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r

[goni@k]

Bardzo kolorowo jest w Twoim ogródku ,Grażynko,tak swojsko,aż się chce przysiąść na niebieskiej ławeczce
Zwierzaki żyją bardzo zgodnie ,fajnie to wygląda .

[Grzegorz B]

Witaj Grażyna :P

Ale nas raczysz wspaniałymi widokami, aż dech zapiera. Gratuluję . Poza tym masz wspaniałe zwierzaczki. Miło do Ciebie zaglądać :P

[Wisienka]

No to ja też dziś zajrzałam do Twojego ogrodu, Grażynko!
Ech... extra mieć taki "wiekowy" ogród, tyle ślicznych roślin, ciekawych zakątków!
A koty wyglądają na rozbójników . Choć jak śpią, są takie słodkie!
Pozdrawiam Cię ciepło, witam na naszym forum i cieszę się, że do nas trafiłaś!

aha! a co jest na trzecim zdjęciu w Twoim pierwszym poście? Pięknie kwitnie!

P.S. Ciekawego masz avatara ... . Bardzo mi się podoba...

[kogra]

Cieszę się że wam się podoba. Rzeczywiście harmonii ci u nas dostatek i każdy kto przychodzi do mojego ogródka ma problem z wyjściem. Pies i koty bardzo lubią się razem bawić ale wtedy wszystko zostaje postawione na głowie . Stąd też pewno zauważycie niskie płotki chroniące moje roślinki przed stratowaniem przez zwierzaki.Trochę to pomaga. Jeżeli chodzi o 3 roślinkę z pierwszych zdjęć mojego ogródka to jest to złotlin japoński.

[kogra]

A tak na marginesie -ci którzy mają problem z opuszczeniem ogrodu to ja i moi domownicy. A dlaczego ? Spróbujcie chociaż raz zostać trochę dłużej w swoim ogrodzie, od zmierzchu do zmroku, usiądżcie na ławeczce i zamieńcie się w słuch i węch kiedy się całkiem ściemni. Powąchajcie swoje kwiatki i posłuchajce - wasz ogród wcale nie śpi.Szkoda że tak trudno zrobić dobre zdjęcia nocą a może ktoś to potrafi ?

[barbarka]

Witaj Grażynko bardzo podobają mi się twoje roślinki :P Jest co podziwiac

[kogra]

A teraz przedstawiam wam coś co już niedługo będzie do schrupania. Ogród bowiem jest piękny kiedy są w nim kwiatki ale bez możliwości posmakowania jarzynek warzyw i owoców własnej produkcji traci dużo uroku. Nie ma bowiem nić lepszego na śniadanko na ławeczce w ogródku jak świeży chlebek z masełkiem, pomidorkiem i sałatką - można dodać rukolę, bazylię lub szczypior cebulki. A po obiadku deserek z truskawek z bitą śmietanką lub ciasto owocowe z galaretką no i oczywiście kawusia. ;:13 ;:13

[KarolinaL]

Mmmm, wygląda apetycznie, aż miałabym ochotę od razu coś zjeść! Lepiej nie wklejaj takich smacznych zdjęć wieczorem, bo się potyjemy

[Wisienka]

Ach to jest złotlin!!! Tylko czemu on nie lubi mokrej ziemi I jak ja mam go posadzić na tej mojej glinie??? A tak mi się podoba... Forsycja też jej nie lubi...

Łał!!! Twoje pomidory już takie wielkie ???
Pewnie masz jakieś swoje sposoby, że tak pięknie Ci wszystko rośnie...
Może zdradzisz je nam? Będziemy bardzo wdzięczni!

[kogra]

Karolinko ,jeżeli z umiarem smakujemy wszystkiego to nie utyjemy a jeżeli nawet to praca w ogrodzie z nas ten nadmiar tłuszczyku wyciągnie. Spoko.

[kogra]

Wisienko, cieszę się że mogę ci coś powiedzieć o moich pomidorkach. Wczesną wiosną wysiewam nasionka pomidorów - mam swoje wybrane te które nie chorują - do kubków, po wschodach przesadzam do kubeczków po śmietanie i trzymam na oknie z południowej strony na parapecie. Jak tylko się ociepli na tyle że już nie ma dużych przymrozków przesadzam do szklarenki - można przykryć folią. A że wiosna w tym roku była wspaniała to i pomidory dobrze rosną. to wszystko. Aha... mogę jeszcze dodać że podlewam je rozcieńczoną gnojówką robioną z granulatu obornika bydlęcego - do kupienia w sklepie.

[KarolinaL]

Grażynko, a czy można hodować pomidorki na wolnym powietrzu, nie w szklarence? Mam ochotę zaeksperymentować z krzaczkiem, albo dwoma, ale miejsce miałabym jedynie przy południowej ścianie domu, szklarenka nie zmieści się w żadnym razie.

[kogra]

Oczywiście że można. Sąspecjalne odmiany pomidorów gruntowych które można kupić w sklepie ogrodniczym lub na targowisku ale wtedy istnieje ryzyko że trafimy na niezbyt uczciwego sprzedawcę który sprzeda nam byle co. Można też hodować pomidory w doniczkach np na balkonie - odmiany takie jak Beta Jawor itp. Trzeba tylko wybrać odpowiednio dużą doniczkę i zasilać systematycznie. Jednak dla dwóch krzaczków można zaryzykować kupno gotowych sadzonek . Jedynie w czasie dłuższych opadów wskazane byłoby okryć je workiem foliowym z dziurkami lub zrobić zadaszenie z patyków i rozwiesić na nich folię.

[KarolinaL]

Dzięki za wskazówki! I podziwiam wiedzę Właściwie to zamierzałam do eksperymentu wykorzystać pesteczki jakiegoś pomidorka, który akurat mi zasmakuje Późnym latem są u nas w warzywniaku takie niewielkie, podłużne, ciemnoczerwone o słodkawym smaku, pycha! A na zupkę bomba ;:8 Ale co to za odmiana, to nie mam pojęcia, a wątpię czy w warzywniaku będą wiedzieli

[kogra]

A teraz kilka nowych roślinek z mojego ogródka,które rozkwitły w ostatnich dniach.