Storczyki TULIPANA998

[renata75]

Łukaszu dzięki za wskazówki uprawy Zygopetalum.

[Tulipan998]

Z bratkiem.. ? Mnie jakoś sie tak nie kojarzy....








Miałem różne w ogrodzie...

Chociaż bardzo lubię bratki , ale te ciemne miltonie czy czerwone też mi się nie zabardzo podobają.. , ale ta bardzo . Kwiestia gustu , a o gustach sie nie dyskutuje .

Ok dzięki , będe starał sie utrzymać..

[Alicja N.]

Nie wiem, czy wiesz,ale Miltoniospsisa nazywa sie inaczej storczykiem bratkowym, właśnie ze względu na podobieństwo

aha, i proszę (taka pozostałość po tym, jak Jovanka mnie uparcie-ale z rezultatami poprawiała) nazywajcie prawidłowo tego storczyka. To nie jest Miltonia, tylko Miltoniopsis.

[Anusska]

taka pozostałość po tym, jak Jovanka mnie uparcie-ale z rezultatami poprawiała

Właśnie, a gdzie się Jovanka podziała

[Tulipan998]

Dobrze mam miltoniopsisa , właśnie , gdzie Jovanka .. ?

[Anusska]

Ostatnio nie daje żadnych znaków forumowego życia
Ciekawe, co się z nią stało

[Storczykowa]

mi niektóre Miltoniopsisy trochę przypominają bratki. to ładne storczyki, ale nie mam ich. nie chciałabym, żeby tak piękne rośliny szybko straciły życie, a u mnie na pewno by się to stało. Moje warunki są dobre na Phalaenopsis, ale nie na Miltoniopsisy, Cambrie itp.

[Tulipan998]

Ciekawe, co się z nią stało

Ja nie mam pojęcia... . Pewnie utonęła w storczykach i nie wie jak dobić sie do komputera...

Duśka - ja w każdym bądź razie spróbuję.. , skoro uprawa podobna do cambrii to moźe postoi.. , cambrię mam juź rok.. , musze jej zmieńić podłoźe bo ma złe i niechce kwitnać.. , ale wypuszcza pseudobulwę juz 3.. i powinna wkrótce wypuścić pęd..

[śnieżka]

[quote="orange30"]Ponoć lubią chorować Moje niestety nie chce wyzdrowieć Lada dzień wyląduje w koszu, bo już rok prawie walczę i żadnych efektów. quote]

Niestety muszę potwierdzić tę wypowiedź, mam złe doświadczenie z tym storczykiem.Miałam go ledwo rok, po połowie roku zaczął dostawać najpier malutkich czarnych kropek, które zaczęły się mocno powiększać, potem liście żółkły i brązowiały, w końcu opadały. Stosowałam wiele preparatów grzybobójczych- skończyło się dla jednego już w koszu, a drugi-Z.mackayii lada dzień też podzieli jego los. Ma co prawda dwa młode odrosty, ale na nich są też już plamki, więc chyba nie będę się fatygować z rozsadzaniem, tylko całego wyrzucę. Szkoda, bardzo je lubię i już na all... oglądałam się za nowym, jednak na powiększeniu dopatrzyłam się też już takich plamek i odechciało mi się zakupu.

[Tulipan998]

Dziękuję Śnieżko za wypowiedź w sprawie zygopetalum , tak bardzo mi sie podoba i tak bardzo bym chciał , ale nie kupie skoro takie chorowitki... . Ciekawe.. , tak z niczego te choróbska.. ?

[volcowitch]

Zygo jest bezproblemowe gdy się trafi na dobrą hybrydę. Generalnie plamki pojawiaja się gdy liście mają za dużo wilgoci np. podczas zamgławiania lub stycności z zimną szybą. Przynajmniej tak u mnie było.

[śnieżka]

Też tak sadzę. Plamki rozmnożyły się w po zimowym zamgławianiu i chyba to antraknoza.
Z tego co pamiętam, to one miały już takie mini plamki przy zakupie, ale gdzieś wyczytałam wcześniej, że one mogą mieć plamki i że to nie jest groźne. Chyba jednak to nie były te niegroźne plamki. Mój ostatni biedak, którego chciałam właśnie wyrzucić wydał niespodziewanie pęd kwiatowy, chyba to już taki ostateczny wyczyn przed odejściem?

[dewuka]

Arturze - kolekcja widzę powiększa się i powiększa. Miltonia urocza, chociaż i ja obchodze ją wielkim łukiem, chociaż nie mam osobistych z nią doświadczeń. Powodzenia.

[Tulipan998]

Witajcie kochani , troszkę mnie nie było... .
Kopa roboty przy domu... , wszyscy byliśmy zajęci . Jeszcze troche i skończymy malować ten długasierny płot do okoła działki z drewnianych sztachet... .

Halino - już za póżno dawno.. , potem juz niemogłem zygasia spotkać... .

Łukasz i Snieżka - ok , jak spotkam to może sie skuszę.. , ale ostatnia okazja mi przepadła... , dzięki za wszystkie wskazówki .

Dewuko - a gdzie tam sie powieksza.. ? ! w żółwiowym tępie... Miltasia rozwinęła wszystkie kwiaty . Widzę , że nie straszne jej było to, że jak ją niosłem to wiało zimnym wiatrem na pączusie i lało... .

Przybyło mi 3 sztuki.... , w tym jedna miniaturka z przybiedzonym pędem ,a le tania jak barszcz .
Fotki postaram sied zisiaj dodać..
Jeden bordowy z kremowymi kropkami po bokach.. , Storczykowa ma takiego i juz z tego wrażenia , że tyle nie oglądąłem czasu storcyzlków w necie to kupiłem phalaenopsisa , któy ma różowe kwiatki podobnego bardzo kształtu jak Bellina i myślałem , że to bellina.... .

Słoneczka nie ma.. , ciemnica... , nie ma jak ffotek porobić .
Wszystkie jak szalone puszczaja korzenie i liście , jeden puścił 8 korzeni .
Pędzik mini marka rośnie , biały z duzymi kwiatami i różową warżką też ma nowego juz duzego pęda , zółty z różową warżką też puścił pędzika .

Bordowe coudo , padło.. , żółty maluszek , ten najmnieszy co niekwitł też.. , jedna różowy maluch kwitnie 3 kwiatami , jest straszny... , wypóścił ped ze stożka wzrostu i zniego chyba nic niębędzie... , razem z nim mam 28 storczyków tylko... W tym maluśeńkie i niechące za bardzo rosnąć epipremia , czy jak to sie zwało . Musze sobie dzisiaj poprzypominać . Bo wszystko mi sie myli z nazwami róz , czyli moja 2 wiiiiielką chorobą... . Dostałem też od Monisi , malutką promeneusię .

Pozdrawiam

[moni;)]

Arturku ciesze sie, ze jestes Mam nadzieje, ze z Promenea wszystko OK
Pedze na Twoj ogrodowy