Bogusiny Ogród (Bogusia2)

[elsi]

Mam je w takich donicach "produkcyjnych" po chryzantemach.
Mają bardzo duże otwory.
Sadziłam tak przez dwa kolejne lata.
Było w porządku.
Zdarza mi się nie podlać, ale w tych dużych skrzyniach ziemia tak szybko nie wysycha.
Jesienią wyciągam z donicą, przechowuję ustawiając na kuwecie w piwnicy.
Wiesz oczywiście, że fuksja nie lubi ostrego słońa

[Atka-a1]

Bogusiu, zwiedziłam Twój ogródek i bardzo mi się w nim podoba.
Masz piękne róże i Rh. Takiego, którego dostałaś niedawno kupiłam sobie. Tak mi się podobały kwiaty, że nie mogłam się oprzeć
Będę tu zaglądać, żeby podziwiać Twoje róże.

[Irena37]

Bogusiu obejrzałam zdjęcia z Ogrodu Botanicznego w Wojsławicach, niesamowite wrażenie, coś pięknego, olbrzymie krzewy i bardzo obficie kwitnące, prawdziwy raj. Zwiedziłam twój ogród, zachwycił mnie, jest pięknie urządzony. Wiele różnych ciekawych kwiatów a Rh i azalie śliczne, ładna kolorowa kolekcja. Ogródek przyjemny, bardzo zadbany.

[JLG]

Bogusiu - u mnie Eden Rose też jakby zatrzymał się we wzroście... Może Eden tak po prostu już ma, że wymaga więcej czasu? Za to Mary Rose i Erotika pod wpływem dobrego nawodnienia puściła pąki po powrocie z pracy zrobię zdjęcia i wrzucę na forum (wczoraj było już za ciemno).
PS. Powojnik W. Kennett wspaniały..

[JLG]

Bogusiu na pocieszenie wkleję do Twojego wątku (mam nadzieję, że mogę) - moją Eden Rose, którą sadziłam tegorocznej wiosny...



Twoja Eden Rose w porównaniu do mojej ma się naprawdę dobrze...

[EwkaEs]

Bogusiu-a ja takiej dwubarwnej szałwii jak Twoja nie mam!Wpisuję na listę chciejstw.

[żaża]

Hej Bogusiu zaglądnij na pw

[Bogusia2]

Witajcie . Joasiu rzeczywiście Twój Eden nietęgo wyglada. Ja bym mu ścięła te patyki, z których juz na pewno nie wypuści nowych pędów ( na moich różach wszystkie nowe pędy na takich patykach pozamierały) i dmuchałabym na to, co odbiło od korzenia. Ewo, gdzie Ty wypatrzyłaś u mnie dwubarwną szałwię . Aż przejrzałam kilka stron watku wstecz. Myślisz chyba o innej roslinie. Ale o której? Ja wczoraj posadziłam 2 szałwie, takie jakie pokazywała Kasia Cilla77 w swoim watku i wcześniej kupiłam tez dwie, niby pisało na doniczkach omszona, ale one jakieś bardzo subtelne, błękitne. Wszystkimi podsadziłam klemiatisy. Klematisy sa biedne , bo wiatr nimi targa. W Warszawie od kilku dni zwariowana pogoda, wietrzysko, deszcze/ulewy i słońce na błekitnym niebie. I tak zmiana co pół godziny. Nie powiem, żeby mi taka pogoda służyła.

[Bogusia2]

Ewo, juz mi przeszła niemoc umysłowa i wiem, o której szałwii piszesz. Ja oczywiście myslałam o kwiecie szałwii a Ty napisałaś o mojej szławii lekarskiej, która jest oczywiście dwukolorowa i w ogóle nie kwitnie

[EwkaEs]

Bogusiu "YES,YES,YES", że zacytuję b. premiera Kazimierza M.Okazuje się,że ma ją także Frida i mi obiecała sadzonkę.Na ogół pamiętam gdzie coś widziałam,ale uznałam,że mnie pamięć zawiodła a tu jednak nie.
W końcu wyszło słońce i Konstanty natychmiast skorzystał.Nagrzewanie międzyokienne futer.
Lawenda pogodziła się z losem zaokiennym i zaczyna kwitnąć pachnąco.

[nigella]

Piękne fuksje kupiłaś Nigdy ich nie miałam i kto wie...Pomysł na sadzenie w doniczkach do ziemi doskonały.
Ale czy fuksje nie potrzebują jakiejś podpory?
Jak nazwałaś szałwię, która kwitnie modro o Kasi? Omszona? Specjalnie zwróciłam uwagę w szkółce-
kwitnąca z nazwą- lekarska. Nie kupiłam, bo była w zestawie z pięcioma różnymi roślinami. Efekt podsadzenia
powojników szałwiami możesz mieć świetny. Powojniki cudo

[Bogusia2]

Nigello, Kasia ma przecudną szałwię, ciemnoniebiską wpadajacą w fiolet. I co najważniesze sterczącą do góry. Na mój rozum to jest właśnie szałwia omszona lub omączona. Ja mam od wczoraj też takie dwie sadzonki, mam też zupełnie inne w pokroju bladoniebieskie oraz mam z 2007r. kępy szałwii różowawo-niebieskiej, której nie lubię, bo się strasznie pokłada. Ale się zaszałwiowałam z kretesem .

[Bogusia2]

Nigello coś CI na raty odpowiadam. Fuksje, które kupiłam rosna do góry, nie są zwisające. Fuksje nie lubią zbyt dużo słońca i pomyslałam sobie, że ładnie będą wyglądać na rabacie od wschodniej strony. Ja w ogóle bardzo lubie fuksje. I zależy mi by tych naprawdę ładnych sadzonek nie zmarnować. Mam niestety na sumieniu wiele fuksji, które przeżyły tylko jeden sezon. Pomysł z wkopaniem doniczek wydaje mi się świetny.

[Bogusia2]

Kilka zdjęć z ogrodu. Bardzo mi się podobaja rododendrony w obecnym stadium rozwoju, kiedy mają duzo nowych, jasnozielonych liści:

Pączki na Ghislaine de Feligonde, z boku Niobe i przywrotnik ostroklapowy

Mr Lincoln

Nostalgia

Dwa rzędy Niny Weilbul

Rose de Resht, dzwonki i ostróżka

Hortensja bukietowa Tadiva

Napojona deszczem, serduszka zaczęła kwitnąć na nowo..

Dzwonki zdominowały w tej chwili różankę. Musicie mi wierzyć na słowo, że są tam również róże.

[EwkaEs]

Nigello, Kasia ma przecudną szałwię, ciemnoniebiską wpadajacą w fiolet. I co najważniesze sterczącą do góry. Na mój rozum to jest właśnie szałwia omszona lub omączona. Ja mam od wczoraj też takie dwie sadzonki, mam też zupełnie inne w pokroju bladoniebieskie oraz mam z 2007r. kępy szałwii różowawo-niebieskiej, której nie lubię, bo się strasznie pokłada. Ale się zaszałwiowałam z kretesem .

Bogusiu -pozdrawiam zaszałwiowaną w stolicy!Tak to jest właśnie szałwia omszona, bywa też kwitnąca na biało.Mnie się podoba ta z 2007 roku u ciebie Marta(Kocina) kupiła wczoraj w OBI lekarską variegata i piękną tojeść wzniesioną, także o dwubarwnych liściach i na dodatek już kwitnącą na żółto.Dziś pojadę,może jeszcze będą.
Widzę,że kot całkiem już jest panem na włościach!
Ładnie Ci biała serduszka wznowiła kwitnienie.