Lana i storczykowe towarzystwo.

[Storczykowa]

a jak ty uprawiasz swoją lueddemanianę? tak jak inne Phal.?

[Lana]

Dusiu jak większość botaników, czyli nie przesychają tak mocno, jak zwykłe hybrydy. Czas przesychania jest bardzo króciutki, one wolą większą wilgotność. Jak widać na zdjęciu, roślinka rośnie sobie normalnie w doniczce i nie ma wcale cieplarnianych warunków.

[Mamba]

Powtórzę za poprzedniczkami, że phal. leuddemaniania jest cudowna wręcz zniewalająca

[Storczykowa]

Dusiu jak większość botaników, czyli nie przesychają tak mocno, jak zwykłe hybrydy. Czas przesychania jest bardzo króciutki, one wolą większą wilgotność. Jak widać na zdjęciu, roślinka rośnie sobie normalnie w doniczce i nie ma wcale cieplarnianych warunków.

czyli mam podlewać częściej niż hybrydy? bellinę i violaceę podlewam częściej, bo one podobno lubią mieć bardziej wilgotno. a gdzie ją kupiłaś i jak dawno temu? bo jestem ciekawa, po ilu miesiącach od kupienia może kwitnąć.

[Lana]

Mambo dziękuję .

Dusia dokładnie jak w przypadku twoich botanicznych podopiecznych , oczywiście pamiętając o tym, że nie mogą mieć stale mokro.
Phal. lueddemanniana został zakupiony już jako kwitnący dorosły egzemplarz, podczas wystawy w Dreźnie, a obecne kwiaty, to już kwitnienie wtórne.

[Storczykowa]

Ja nigdy nie widziałam na żywo kwitnącej lueddemaniany... w końcu na wystawach w Sosnowcu wybór jest bardzo mały. A tak bym chciała zobaczyć takie cudo. Gdy po raz pierwszy zobaczyłam twoją, gęba mi opadła z zachwytu. Jest tak piękny, wygląda, jakby był z plastiku zrobiony. Nie umiem się doczekac, kiedy będę mieć takie cudo.
Jakbym kiedyś go miała, będę podlewać tak jak bellinę czy inne botaniczne.

[Lana]

Dusia ten "plastik" to raczej efekt lampy błyskowej. W rzeczywistości nic takiego nie widzę, jedynie płatki są chyba bardziej błyszczące, niż wszystkie inne, które posiadam.

[Anusska]

W takim razie życzę Tobie i Twojemu kwiatuszkowi, żeby ten pęd w przyszłości "wydał" na świat swoje piękne kwiatuszki (od których zresztą oczu nie mogę oderwać )

Z tego co pamietam, w tym roku jeszcze we wrześniu lub październiku jest dodatkowa wystawa storczyków, podczas kongresu w Dreźnie

Wiesz może coś więcej na ten temat, np. czy będzie tam prowadzona sprzedaż storczyków, gdzie się odbędzie itp.

[Storczykowa]

Dusia ten "plastik" to raczej efekt lampy błyskowej. W rzeczywistości nic takiego nie widzę, jedynie płatki są chyba bardziej błyszczące, niż wszystkie inne, które posiadam.

ale podobno lueddemaniana jest woskowa. ale twoja jest tak piękna... a roślina jest duża, czy raczej mniejsza od zwykłych hybryd?

[Lana]

Aniu z tego co wiem, to raczej w Dreźnie takie imprezy odbywają się w tym samym miejscu. To coś w rodzaju stałego kompleksu hal z całą infrastrukturą. O ile się nie pomylę, co jest bardzo możliwe obiekt nazywa się Messe (Messa ?) Dresden. Paru z naszych forumowiczów mieszka na stałe w Niemczech, więc chyba będą w razie potrzeby służyć radą . Na tą sprzedaż podczas kongresu liczę bardzo po cichu, tym bardziej, że wystawa zazwyczaj odbywa się tylko raz na wiosnę. Tym razem z okazji Kongresu coś ma być dodatkowo .

Dusia botaniki chyba raczej nie mają tak dużych rozmiarów, jak hybrydy. Przynajmniej te które mam, są o wiele mniejsze.

[Anusska]

Dzięki za informacje Do jesieni jest jeszcze czas, więc może czegoś więcej zdążę się dowiedzieć
A na tą sprzedaż też tak po cichutku liczę...

[Mamba]

Ja też liczę na Drezno, chociaż jeszcze tyle czasu do wystawy, że wszystko może się wydarzyć...Tak było w przypadku wiosennej wystawy storczyków, która także odbyła się w Dreźnie Niestety, nie udało mi się na nią pojechać...

[Lana]

Mambo bardzo szkoda, że nie mogłaś być w Dreźnie na wiosnę . Spotkałam się z opiniami, że akurat ta wystawa nie była jakaś szczególna, ale dla mnie to było coś wprost bajecznego . Nie posiadam w swoim dorobku zbyt wiele odwiedzin polskich wystaw, w Dreźnie byłam pierwszy raz, ale jeszcze czegoś takiego w naszych stronach nie widziałam. Bardzo liczę na tą jesienną wystawę, bo poprzednio skupiłam się na zakupach, a nie na wystawowych okazach, a było na co popatrzeć .

[Storczykowa]

Dusia botaniki chyba raczej nie mają tak dużych rozmiarów, jak hybrydy. Przynajmniej te które mam, są o wiele mniejsze.

dużym botanicznym jest Phal. gigantea. jego liście podobno mogą mieć metr długości. ale nie wiem, czy to prawda, nigdy nie widziałam gigantei, nawet sadzonki. ale te moje botaniczne są mniejsze od hybryd. na razie, bo kiedyś mogą urosnąć. liodoro jest dość duży, ale to hybryda, chyba drugorzędowa.

[Lana]

Dusia jak sama nazwa mówi Phal. gigantea ma gigantyczne liście i tutaj jest wyjątkiem pod względem rozmiarów. Pare innych też by się znalazło, np. dorosły Phal. bellina lub violacea do najmniejszych też nie należy. Pisząc, że nie są za duże miałam na myśli wiekszość z ogółu .