


Trochę poprzesadzałem i zrobiłem porządek przed wejściem na ogród, bo był bałagan.
Dziękuję Monia68


Agness, po wizycie w takiej szkółce odechciało mi się roślin marketowych, na których do tej pory bazowałem. No i właścicielka szkółki fajna babka więc można pogadać o roślinach i poradzić się.
Moniko-Rogalm, muszę poczytać o ukorzenianiu kaliny. A może uda mi się dostać jakiś odrost od cioci czy jakiegoś znajomego, kto ma kalinę. Tę kalinę Saargenta kupiłem, bo rzadko spotykana. I jeszcze była piękna kalina japońska. No ale nie można mieć wszystkiego na raz

Izo-Chatte, porównanie trafne - astilboides kojarzy się z gunnerą, która mi padła

Na arcydzięgla możesz liczyć, jeśli tylko zakwitnie i wyda nasiona. Jeśli będą siewki, to będziesz miała siewkę, tak jak i ja dostałem od Agnieszki.
Gabrysiu, kaliny są piękne i oprócz tych mszyc to nie są chyba chorowite

Już chciałem pytać, gdzie to wszystko po złotówce można dostać


Iza-Tu.ja, TAK, TO ONA


Witaj Jolami

