Mirko ja swoje cymbidium jak wyniosłam to
podlewałam do czerwca i zasilałam odżywką , żeby psb urosły, natomiast
od lipca podlewałam dopiero jak widziałam , że psb się marszczą ,nie powiem Ci dokładnie jak to było często bo wtedy było dosyc gorące lato , ale chyba raz na tydzień podlewałam. Widocznie lekkie przesuszenie pomaga w inicjowaniu pędów kwiatowych .
Mirko cieszę się , że sabotki pięknie rosną , moje też były marne dopiero jak podsypałam skorupkami i podlewałam wodą z namoczonych skorupek to ruszyły .
