
W.o. Psach cz.7 (2009.03 - 2009.08)
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Byliśmy w czwartek na ekg, wyniki będą w poniedziałek, ale na rtg wet zauważył, że Liczi ma powiększone serce
Czy ktoś z Was ma może pieska z tym problemem?
W poniedziałek wszystko się okaże. Tylko dziwne jest to, że Liczi nie ma żadnych objawów, by miał kłopoty z sercem. Nie męczy się szybciej (po biegach w tempie charta na wyścigach odpoczywa pół minuty i biega dalej), nie ma kaszlu, nie śpi w pozycji "na sfinksa". Fakt, że bije mu serducho okropnie w przypadku stresu.
Zmartwiłam się

Czy ktoś z Was ma może pieska z tym problemem?
W poniedziałek wszystko się okaże. Tylko dziwne jest to, że Liczi nie ma żadnych objawów, by miał kłopoty z sercem. Nie męczy się szybciej (po biegach w tempie charta na wyścigach odpoczywa pół minuty i biega dalej), nie ma kaszlu, nie śpi w pozycji "na sfinksa". Fakt, że bije mu serducho okropnie w przypadku stresu.
Zmartwiłam się

- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Z domu nie, ale z kanapy owszem
Żeby było śmieszniej, to ona stoi przed tv., i jak włączyłam program o zwierzątkach, to dziewczynki usiadły i gapiły się w ekran 


Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- aguka
- 1000p
- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Chrapanie raczej nie ma żadnego związku z sercem, moja panienka zapodaje lepiej niż nie jeden człowiek a serducho ma raczej w porządku. Koleżance Aluchny wet postawił kiedyś taką diagnozę, że teoretycznie pies powinien do końca życia na lekach być już nie mówiąc o tym, że w ogóle nie powinien żyć z takimi chorobami.DorkaWD pisze:Mandragora, z jakiego powodu miał robione badania?
A skoro o sercu... Liczi chrapie podczas spania?
Anoli, czyżby psiaki Cię wysiedliły z domu?![]()
aguka, urocza ta Twoja AliaW jakim wieku jest teraz dziewczynka?
Mandragoro nie znam Twojego weterynarza ale na razie się nic nie martw, każdemu psiakowi bije serducho o wiele szybciej w przypadku stresu. Popytaj się psiarzy, rodziny o jakiegoś innego weterynarza dobrego i idź jeszcze raz z nim skonsultować diagnozę, która może okazać się albo błędnie postawiona lub naprawdę niegroźna. Trzymam mocno kciuki za Liczi

DorkaWD moja ma dokładnie od 15maja równe trzy latka

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Soniu, WRESZCIE nowe fotki mojej forumowej miłości
http://images44.fotosik.pl/127/126abdb0c487cba5med.jpg
On jest CUDOWNY, tylko nochal i jęzorek widać
W parkach też nie puszczam Pandzisza w samopas... owszem jest odwoływalna, ale jednak zawsze istnieje ryzyko. Mój pies uważa siebie za 8 cud świata i żyje w przekonaniu, że ludzie są od tego by ją podziwiać. Ugryźć nie ugryzie, ale może kogoś rozpływającego się nad jej urodą ubrudzić
W takich sytuacjach chodzimy na flexi
O wiele bardziej lubię spacery po lesie, bo mogę łobuza puścić
Wczoraj tak puściłam Pandziastą... Były kałuże z błotem i Pandzisz wytaplała się w nich
Niestety nie zdążyłam wyjąc i ustawić aparatu, by uwiecznić Pandzisza w błotnej kąpieli
Muszę sobie kupić jakiś malutki, poręczny aparacik.
Po godzinie błoto z Pandzisza odpadło, więc wykąpała się w jeziorze. Wychodzę z domu z czystym wyszczotkowanym psem a wracam z utytłanym Burkiem, ale za to z jakim szczęśliwym
Kefira nie wyobrażam sobie po błotnej kąpieli
aguka, chrapanie (zarówno u ludzi jak i zwierząt) NIGDY nie jest oznaką zdrowia, normalności! Przyczyn może być wiele - od krzywej przegrody nosowej do choroby serca. Owszem chrapanie wcale nie oznacza, że serce jest chore, ale może być jednym z objawów tego czy innego schorzenia/wady.

http://images44.fotosik.pl/127/126abdb0c487cba5med.jpg
On jest CUDOWNY, tylko nochal i jęzorek widać

W parkach też nie puszczam Pandzisza w samopas... owszem jest odwoływalna, ale jednak zawsze istnieje ryzyko. Mój pies uważa siebie za 8 cud świata i żyje w przekonaniu, że ludzie są od tego by ją podziwiać. Ugryźć nie ugryzie, ale może kogoś rozpływającego się nad jej urodą ubrudzić





Po godzinie błoto z Pandzisza odpadło, więc wykąpała się w jeziorze. Wychodzę z domu z czystym wyszczotkowanym psem a wracam z utytłanym Burkiem, ale za to z jakim szczęśliwym

Kefira nie wyobrażam sobie po błotnej kąpieli

aguka, chrapanie (zarówno u ludzi jak i zwierząt) NIGDY nie jest oznaką zdrowia, normalności! Przyczyn może być wiele - od krzywej przegrody nosowej do choroby serca. Owszem chrapanie wcale nie oznacza, że serce jest chore, ale może być jednym z objawów tego czy innego schorzenia/wady.
Moja Layla też chrapie jak niedźwiedź, ale wiem od weta, że jedna komora bije szybciej. Bedziemy musieli się pewnie tym zająć. I do tego jeszcze tchawica, która też czasem daje się we znaki - Layla nie może zbyt dużo biegać bo się krztusi od razu. A nie umie biegać sobie truchtem, tylko pędzi jak torpeda i wtedy zaraz kaszle, pluje itd....



