EWO JANINO dlatego kupiłam takie kolory ,żeby było trochę kontrastu . Jak zaczną kwitnąć róże to było by trochę monotonnie ,ale muszę poczekać na ich kwitnienie ,a do tego czasu kwiatki się zaaklimatyzują . Nie wiem czy mąż da się jeszcze skusić na wyjazd nad Adriatyk ,gdyż zrobił się z niego straszny domator .
SABINKO musiałam trochę kupić dla ozdoby ,żeby trochę rozweselić otoczenie . W ubiegłym roku też miałam pelargonie ,ale zobaczę może jeszcze też dosadzę .
KRYSIU niestety co dobre szybko się kończy i trzeba powrócić do rzeczywistości . Moje róże podlewam raz w tygodniu gnojówką ,ale tylko z pokrzyw . Dzisiaj byłam na parzącej wycieczce i mam już pół beczki jutro rano pójdę jeszcze dozbierać . Niestety skrzyp u mnie nie rośnie . Dużo skrzypu rośnie na naszym cmentarzu ,ale mniszku też trochę tam dodałam . Piwonie to też moje ulubione i dlatego znów dokupiłam . Na tej giełdzie byly też różne kolory drzewiastych takie piękności ,że głowa boli ,ale ceny też . No i przyjechałam z tym bólem głowy ,ale chyba się odchamię i sprawię sobie jedną
HALINKO pewnie ,że zaszalałam ,jak by mój M wiedział ile wydałam to by było hohohohoooo gadanie cały dzień . Ale on do ogródka nie chodzi i nie wie co mam . Mężczyzna może wszystko zjeść ,ale nie wszystko wiedzieć . Im mniej wie tym jest zdrowszy
MARYSIU jak pojedziesz to lepiej sobie oczy zasłoń ,żebyś nic nie widziała wtedy nic nie kupisz

na pewno . Fajnie ,że wpadacie na pogawędkę tego mi właśnie tam brakowało OGRÓDKA I FORUM Całusy dla wszystkich odwiedzających . Jeszcze jedno zdjęcie od brata
