Onko u mnie faktycznie jeszcze kolorowo

dopiero teraz kwitną te roślinki , które u Ciebie już przekwitły, niedługo zakwitną u Ciebie kolejne, na które ja jeszcze będę musiała poczekać
Edytko moje hosty mają już wiele lat, dlatego są wielkie, ale jest ich tylko 3 odmiany, i jak oglądam piękności hostowe w forumkowych ogrodach, to aż zastanawiam się co wyrzucić, żeby jeszcze kilka innych zmieścić
Witaj
Jacku, bardzo mi miło, że podoba Ci się w moim ogródku:D u mnie faktycznie kwitną kwiaty, które w cieplejszych rejonach już dawno przekwitły

I to jest właśnie fajne, że możemy się cieszyć w innych ogródkach kwiatami, które już albo jeszcze wu nas nie kwitną
Elu bardzo Ci dziękuję, to miłe co piszesz

Ja bardzo lubię iglakowe tło dla kolorowych roślin, wiele moich iglaczków to jeszcze maluchy i już nie mogę się doczekać kiedy zasłonią mnie zielonym parawanem od ulicy
Grażynko bardzo dziękuję

mój ten największy Rh ma już chyba z 6 lat( nie jestem pewna) ale wyrósł z mikroskopijnej sadzoneczki, wielkości maleńkiego pojedynczego odrostu, nie chciałam nawet go sadzić, bo myślałam, że nic z niego nie będzie, ale zrobił mi piękną niespodziankę
Witaj
Tomku to bardzo miłe co piszesz, dziękuję
Basiu dziękuję. Poszerzałam wiosną tą moją rabatę i nie mam jeszcze kamieni do jej obłożenia, więc jeszcze miejscami straszy folią
Aduś nawet sobie nie wyobrażasz jak mi przykro z powodu tych kradzieży, to jest nieludzkie, żeby tak niszczyć czyjąś pracę

Podziwiam Cię bardzo, ponieważ ja to chyba bym się zapłakała i już dawno rzuciła to w diabły

a z drugiej strony nie wyobrażam sobie życia bez ogródka ....i impas, nie wiadomo jak postąpić. Naprawdę strasznie Ci współczuję
Dorotko bardzo dziękuję, cieszę się, że podoba Ci się mój ogródek, zawilce bardzo lubię kupiłam sobie w tym roku jesienne zawilce japońskie- dwa kolorki, cieszyłam się jak wariatka, i pech, przy remoncie zostały wepchnięte w kąt za innymi roślinkami i zasłoniła je firanka, nawet nie wiedziałam, że tam stoją, dopiero wczoraj znalazłam zasuszone kikuciki, a tak pięknie mi powschodziły, myślałam, że się zapłaczę, a tak bardzo mi na nich zależało

Będę poszukiwała sadzoneczek w ogrodniczych, ale nigdy nie spotkałam

Te kłącza kupiłam wczesną wiosną na allego
Marcinie jeśli Ci chodzi o te żółte kule to jest to pełnik
Danusiu bardzo miło mi słyszeć takie słowa od takiego konesera perełek roślinnych

Dziękuję Ci bardzo
Marysiu u Ciebie jeszcze zielono, ale jak zakwitną róże to będzie bajecznie. U mnie do różanych pąków jeszcze daleko

Ale będę je podziwiała na razie w Waszych ogródkach
