Wanda w podłożu i nie tylko
-
- ZBANOWANY
- Posty: 747
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
A do tego mocno "postrzelane" doniczki lub koszyki.volcowitch pisze:Słyszałem że podłoże to muszą być jedynie duże: kawałki świeżej kory / korkowa/ sosnowa/ akacja/ oraz duże kawałki węgla drzewnego.
I taka uprawa się udaje - widziałam tak rosnącą Vandę na wystawie w Krakowie jesienią ubiegłego roku.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 747
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
- Danutka55
- 1000p
- Posty: 1034
- Od: 5 lut 2009, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lezajsk
Podłoże do moich wand składało się w równych częściach z kawałków węgła drzewnego,styropianu,łupin orzecha laskowego i łupin fistaszków.Według mnie było niezwykle przewiewne i nie zatrzymujące wody,ponieważ po każdym moczeniu przechylałam doniczki w różnych kierunkach,by woda nie zalegała w zakamarkach łupin orzechów.Mimo to nie sprawdziło się.
Pozdrawiam serdecznie.Danuta.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 747
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
-
- ZBANOWANY
- Posty: 747
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
Jak się siedzi od rana do wieczora i ogląda TV to się nie rusza
. A jak jest okno uchylone, jak się sprząta, krząta, gotuje, pierze, prasuje, ma się wiatrak w czasie lata, lub chociazby cyrkulację powietrza ciepłego i zimnego zimą to się rusza.
Fajnie widać to jak w mieszkaniu na pełne obroty włączę nawilżacz ultradźwiękowy i widać jak ta mgiełka się unosi wraz z masą powietrza. Ciekawe zjawisko jest jak nastawi się nawilzacz powietrza na kaloryfer. Tworzy ona tak jakby ciepłą ścianę której mgiełka z nawilzacza nie jeast w stanie ruszyć i leci w górę jakby byłą Spider Manem i wspinała się po tej niewidzialnej scianie. Się rozgadałem

Fajnie widać to jak w mieszkaniu na pełne obroty włączę nawilżacz ultradźwiękowy i widać jak ta mgiełka się unosi wraz z masą powietrza. Ciekawe zjawisko jest jak nastawi się nawilzacz powietrza na kaloryfer. Tworzy ona tak jakby ciepłą ścianę której mgiełka z nawilzacza nie jeast w stanie ruszyć i leci w górę jakby byłą Spider Manem i wspinała się po tej niewidzialnej scianie. Się rozgadałem

- Danutka55
- 1000p
- Posty: 1034
- Od: 5 lut 2009, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lezajsk
Są przyjemniejsze rzeczy od ciągłego oglądania TV, a krzątanie choćby nieustanne nie pomoże,by powietrze w mieszkaniu dostatecznie się ruszało.
Tak czy siak wandy nadal będę uprawiać,ale tym razem wyłącznie w wazonie.Może kiedyś skuszę się jeszcze na uprawę wiszącą z gołymi korzeniami.
Tak czy siak wandy nadal będę uprawiać,ale tym razem wyłącznie w wazonie.Może kiedyś skuszę się jeszcze na uprawę wiszącą z gołymi korzeniami.
Pozdrawiam serdecznie.Danuta.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Mam na razie tylko 1 vandę, latem trzymałam w wazonie, ale zimą zbyt wolno przesychała (mam chłodno -17 stopni i dosyć wysoką wilgotnośc powietrza), zmieniłam sposób, teraz ponownie wisi na karniszu, ruszyła ze wzrostem korzeni też, nawet zaczynam ją werandować. W moich warunkach to chyba najlepszy sposób,żeby uniknąć gnicia korzeni
Możesz zapobiegawczo pomoczyć korzenie w roztworze np. Topsinu M 0,1% przez około 0,5 godziny, dzień wcześniej uciąć tylko całkiem zgniłe-rozmazujące się korzonki, tak bym pewnie sama zrobiła
Możesz zapobiegawczo pomoczyć korzenie w roztworze np. Topsinu M 0,1% przez około 0,5 godziny, dzień wcześniej uciąć tylko całkiem zgniłe-rozmazujące się korzonki, tak bym pewnie sama zrobiła

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- Danutka55
- 1000p
- Posty: 1034
- Od: 5 lut 2009, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lezajsk
Mario Tereso ja na wszelki wypadek spryskałam całe wandy Topsinem,a w wazonach mieszkają już od 3 tygodni.Odbiły bardzo szybko,są nowe korzonki i liście.Tylko jedna z nich pozostawia jeszcze wiele do życzenia,ale wszystko jest na dobrej drodze i wydaje mi się,że i ona odżyje,mimo,że ciągle ma jeszcze wiotkie liście.
Pozdrawiam serdecznie.Danuta.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
bo Vandy lubią mieć korzenie na wierzchu. wtedy mogą szybko przesychać i mić dostęp powietrza. w podłożu ich delikatne, kruche korzenie mogłyby gnić. nigdy nie uprawiałam w podłożu, bo wszystkie Vandy, które widziałam, były właśnie w wazonach lub wiszące. Vandy mam już ponad 3 lata i są zadowolone z takiej uprawy, mają ładne korzenie i piękne kwiaty. ich kwiaty są wyjątkowe jak na Vandy, które nie są w ogóle nawożone. są nawet ładniejsze niż w chwili kupienia.
- Danutka55
- 1000p
- Posty: 1034
- Od: 5 lut 2009, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lezajsk
Czy twoja wanda w podłożu kwitłamiltonia pisze:Pozdrawiam wszystkich storczykomaniaków. Hodowałam Vandę przez 2 lata w podłożu ale w tym roku zdecydowałam się na uprawę wazonową. Widzę zdecydowaną różnicę moja vandzia nareszcie zaczęła rosnąć ku mojej wielkiej radości.W podłożu był bardzo mały przyrost korzeni.


Pozdrawiam serdecznie.Danuta.