...tu będzie moje niebo... - Cynthia 2009 cz.2

Cynthia · Post » 8 maja 2009, o 10:09

Dzięki Marcin

EdytaB · Post » 8 maja 2009, o 11:20

U to ja za blisko wsadzilam ale już nie będe ich ruszała, podłoże przekopane z kwaśnym torfem w dołkach sam kwasny torf i jeszcze muszę korę dokupić, Już się ślinię a tu tyle czekać trzeba .

Dzięki Marcin

pelagia72 · Post » 8 maja 2009, o 11:59

Cześć Basiu!
Nie przejmuj się tym, że tulipanki przekwitają i będzie łyso.
U mnie też jest smutno jak opadną ich płatki, zaraz zakwitną piwonie, irysy.
Twój bez lilak jest przepiękny, zdjęcie bardzo udane!
Pozdrawiam serdecznie!

Cynthia · Post » 8 maja 2009, o 12:04

Pell u mnie irysy zakwitną w przyszłym roku....jak dobrze pójdzie

....bo wiosną dopiero były sadzone takie malutkie kłącza jak palec....
Peonia mają 2 pączki ,z czego jeden jakiś niemrawy się robi....jedynie róża dobrze się zapowiada

Cieszę się ,że podoba Ci się zdjęcie bzika

...dziękuję za miłe słowa

Buziaki

pelagia72 · Post » 8 maja 2009, o 12:18

Basiu, a jakie sadzonki chcesz posadzić?
Ja bym poczekała aż Zośka i zimni ogrodnicy przeminą!
Ta rozsada, którą już u siebie posadziłam była zahartowana i te roślinki np. groszek pachnący, lewkonie wydają się być odporne na lekki przymrozek.
Buziaki!

Cynthia · Post » 8 maja 2009, o 12:37

Pell mam lewkonie i floksy jednoroczne, część roślin jest zahartowana bo stoi na balkonie ale część na parapetach w domu....no i jeszcze jest starzec i lewkonie ,które będę pikować już prosto do gruntu bo w domu brakło miejcsa i pojemników

I dopisuję ,bo zapomniałam....astry do sadzenia i popikowania w gruncie

Isia · Post » 8 maja 2009, o 21:13

troszke deszczu i słońce zrobiło swoje

pieknie kwitną rślinki wiosną ale żeby juz pąki na róży masz dobrze szczęściaro

Pozdrawiam serdecznie

Cynthia · Post » 8 maja 2009, o 21:33

Isiu ,witam Cię serdecznie

Pączki na róży są jeszcze maleńkie ale SĄ

Bardzo mnie to cieszy bo chociaż ta róża jest średnio ładna ,to w tamtym roku kwitła do przymrozków,przez całe lato....znowu będzie coś miało kwiatki na mojej działce

Miłego wieczoru

Jadzia1 · Post » 8 maja 2009, o 23:01

Witaj słońce

I zaś mam zaległości w Twoim wątku

tak szybko się rozwija ,że nie nadążam

Pozdrawiam bardzo serdecznie

pelagia72 · Post » 8 maja 2009, o 23:44

Witaj ponownie Basiu!
Myślę, że lewkonie możesz spoko posadzić.
Dziś oglądałam swoje, mają już pączki kwiatowe.
A jak czuje się Twój synek? Czy ma jeszcze ślady po ospie?
Pozdrawiam.

:P

tara · Post » 9 maja 2009, o 00:42

Basiu zielony ciemiernik czeka na ciebie

Cynthia · Post » 9 maja 2009, o 07:02

Jadziu ja czasem też nie nadążam za swoim wątkiem

Miło Cię widzieć

Pell dziękuję , Oskarowi został tylko jeden malutki ślad przy powiece...mało widoczny jak ktoś nie wie...

Tam gdzie miał duże strupki jeszcze ma czerwone ślady ale z dnia na dzień wszystko znika

Jak napisałaś ,że Twoje lewkonie mają pączki kwiatowe, zaraz poszłam sprawdzić swoje....ale jeszcze nic nie ma....
Za to floksy jednoroczne kwitną jak oszalałe...
Tak więc za Twoją radą lewkonie wędrują na działkę....wreszcie

Dzięki Pelu za radę

Taruś dzięki Tobie zaczęła się moja przygoda z ciemiernikami,dziękuję

Kochani u mnie dzisiaj chmurek ciut więcej niż słonka i wieje....trzeba wypić kawusię ,pooglądać "Rok w ogrodzie" ....no i jakoś się obudzić

Miłego dnia

Monia68 · Post » 9 maja 2009, o 08:14

Cynthio, u mnie też na razie pochmurno, w nocy trochę popadało. Najważniejsze, że ciepło i będę mogła siedzieć z gośćmi na tarasie.
Miłego dnia

roslynn · Post » 9 maja 2009, o 08:21

Witaj Cynthio

U mnie wychodzą z ziemi już gladiole, moze to przez te ostatnie deszcze. W każdym razie chwastów też cała masa ale boję się wyrywać bo kwiatki przeróżne też wschodzą i mogę się pomylić.
Dzisiaj też będę sprzątać w domu tak trochę bardziej od serca bo zawsze zwycięża ogródek jak mam wybierać

Cynthia · Post » 9 maja 2009, o 15:58

Moniu u mnie już pogoda piękna ,słonko świeci ,chmurek brak....tylko spacerować i odpoczywać

Moniko ,życzę Ci udanego spotkania z gośćmi

Sabinko ja tak w tamtym roku wyrwałam goździki brodate bo mi chwastami zarosły

....na szczęście parę ocalało

Ja dzisiaj mam wolne od ogródka i sprzątania

byliśmy cały dzień poza domem...dopiero wróciliśmy i nogi mi odmawiają posłuszeństwa

Miałam dzisiaj przemiłe spotkanie z Anią -AnniaJ

Spotkałyśmy się na wystawie gdzie Ania prezentowała swojego przepięknego kocurka

Niestety za długo nie porozmawiałyśmy bo nie chciałam jej zabierać czasu ,panowało tam też zamieszanie i koniec ,końców nie miałyśmy dla siebie czasu na spokojne ploteczki

...ale i tak było bardzo sympatycznie i Ania okazała się uroczą osobą

Ja pod Halą zrobiłam jeszcze malusieńkie zakupy w postaci przylaszczki (....następnej

) i fioletowego iryska....potem jeszcze mieliśmy iść na targi zwierząt ale Oskar złożył protest i pojechaliśmy do Manufaktury na zakupy i obiadek

.....miły miałam dzień