Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ania007
200p
200p
Posty: 403
Od: 17 kwie 2007, o 22:53
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post »

Wcale nie prawda że paprotki nie lubią wyziewów z kuchni. u mojej mamy rosną jak szalone i żadne wyziewy im nie przeszkadzają za to nie chcą rosnąć w innych pomieszczeniach. Nie wiem od czego to zależy ale jak paprotce nie przypasuje miejsce to żadne zabiegi nie pomogą a jak dobrze miejsce dobierzemy to rośnie bez żadnej pomocy. Ja swoją niestety musiałam oddać gdyż była już za duża i bardzo nie lubiła jak pies ją trącał, poza tym świnka morska mi ją podgryzała. Szkoda bo była całkiem ładna :cry:
Chłop jak sięga, to przysięga, jak dostaje, to przestaje.

Mój zielony dom
beata
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 27 mar 2007, o 12:20

Re: Ach ta paprotka:(

Post »

Przemo, dziękuje za wszystkie rady.Może faktycznie za często ja podlewam.Chociaż jak "wbiłam" palec w ziemie to wcale mokra nie była.Sama już nie wiem.Zobacze co bedzie dalej się z nią działo.na razie przeniosłam ją do innego pokoju i bedę ją obserwowac.Pozdrawiam
beata
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witam :D
Moje paprotki teraz trzymają się nieżle. Ale dawniej tak nie bylo pięknie :(
Co przyniosłam paprotkę z kwiaciarni, to w krótkim czasie usychała. Wykończyłam tak kilka sztuk :oops: Myślę, że szkodziło suche powietrze i temperatura (pokój ocieplany piecem elektr.- jak sie w nocy nagrzało to paproć nie wytrzymywała).
Paprotka, którą mam, kupiona była w kwiaciarni. Po kilku latach rozrosła się jak gąszcz. Przy przesadzaniu odzieliłam jedną karpę i wsadziłam w drugą doniczkę. Muszę powiedzieć, że dosyć długo stała i nie ruszała z miejsca. Ale na jesieni dostała kopa i teraz dosyć ładnie sie rozrasta. A ta kupiona w kwiaciarni chyba znów wymaga przesadzenia. Palcem nie można dotknąć ziemi w doniczce tyle tam kłączy.

Obrazek znów do rozsadzenia?

Obrazek zaczyna sie rozrastać :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

A jak je teraz uprawiasz,że masz takie sukcesy?
U mnie też raczej stoją lub marnieją paprocie. :(
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Właściwie to zbytnio się nie przykładam. Pamiętam tylko, żeby je regularnie podlewać - 2 razy w tygodniu? nawet nie wiem bo nie zwracam na to uwagi. Jedna stoi na szafce obok zachodniego okna. Druga długi czas stała na parapecie północnego okna w łazience - ale niezbyt było jej ta dobrze. Dopiero jak przestawiłam ją do małego pokoju na parapet też zachodni - to odżyła.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Niekoniecznie musi być do przesadzenia wyjmij ją z doniczki i obejrzyj bryłę korzeniową kłaczy i liści może być mnóstwo a system korzeniowy nie musi być wcale przerośnięty. :D :D :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Po dłuższej przerwie znowu mam dwie paprocie w domu.
Stoją razem ze storczykami na mokrym keramzycie ale przed południowym oknem.
Wydają się być zdrowe.lśniące i mają nowe przyrosty...ale czy tak bedzie?Poobserwuję je kilka dni może tygodni ...bardzo chciałabym móc je uprawiać.
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

Jak są lśniące i mają nowe przyrosty to myślę, że są już "na dobrej drodze" :D
Nieraz trwa to długo zanim nasze roślinki pokażą na co ich stać :lol: - trzeba uzbroić się w cierpliwość.
A u tych moich muszę jeszcze zrobić przegląd bryły korzeniowej - jak poradził Przemo.

A teraz jeszcze jedna paprotka z "mojej stajni" :D :D
Ale jest to najprawdziwsza starowinka, dostałam ją od mamy - ma chyba około 20 lat :shock:

Obrazek

więcej paproci już nie mam - przysięgam!!!

....ups!! zapomniałam mam jescze takie kędzierzawe ale ciężko jakoś rosną, nie są takie okazałe.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Pokaż i te kędzierzawe a starowinka ma się bardzo dobrze widać, służy jej twoja opieka. :D :D :D
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

witajcie :D zrobiłam ciąg dalszy moich domowych paprotek.

ta stoi na północnym parapecie
Obrazek

obok tej śpimy :D
Obrazek

Obrazek

ta rezyduje w łazience
i to już naprawdę wszystkie paprotki w mieszkaniu :D

chciałam, żeby zdjęcia umieśći obok siebie w jednej linii ale nie wyszło :(
mrówka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 29 kwie 2007, o 11:28
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

kurcze macie naprawde sliczne paprotki, ja swoje podlewam co 2, 3 dni i spryskuje woda ale schna jak szalone. fakt wypuszczaja mlode galazki ale i te szybko schna. czy moga nie tolerowac alergikow?
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

mrówka pisze:kurcze macie naprawde sliczne paprotki, ja swoje podlewam co 2, 3 dni i spryskuje woda ale schna jak szalone. fakt wypuszczaja mlode galazki ale i te szybko schna. czy moga nie tolerowac alergikow?
Alergicy mogą mieć też takie paprocie jak pokazała bunia( nie ma to wpływu), może mają za małe doniczki i poprzerastane bryły korzeniowe i do tego może zbyt mało nawozu przez to schną - trzeba by obejrzeć. :D :D :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
wmka
50p
50p
Posty: 64
Od: 13 maja 2007, o 11:19
Lokalizacja: woj.łódzkie

Post »

Chciałabym dodać kilka ciekawostek na temat paproci.
Paprocie jonizują powietrze dzięki czemu atmosfera w mieszkaniu jest zdrowsza.
Najlepiej rosną w miejscach wilgotnych i czują się najlepiej w mieszkaniach , pod którymi są cieki wodne. Dzięki paprociom szkodliwość tych cieków zostaje zminimalizowana. Radieteci zalecają ustawiać paprocie w tych miejscach (lub obok) gdzie lubią leżeć koty. Jeżeli ktoś nie ma kota, to niech stawia paprocie w takim miejscu, które omijają psy. A jeżeli ktoś nie ma ani psa ani kota, to musi to robić ...metodą prób i błędów.
Może to zabrzmiało trochę żartobliwie, ale to prawda, że koty zawsze lubią leżeć w miejscach"napromieniowanych", a psy odwrotnie.
Ale wróćmy do paproci. Zgadzam się z metodami ich przesadzania, które są przedstawione w poprzednich postach. Ja na dno sypię drenaż, potem cienką warstwę ziemi, a na nią pokrojone w kawałki skórki z 2-3 bananów, potem znowu troche ziemi i na to paproć. Podlewam 1-2 razy w tygodniu zawsze z dodatkiem PLANTON-u dla roślin niekwitnących.W ten sposób wyhodowałam paproć-olbrzyma, który musiałam oddać do szkoły, bo mi się w kącie pokoju nie mieściła i blokowała dostęp do drzwi balkonowych. :)
A na koniec konkluzja: niech nie marwią się ci, którym paprocie się "nie udają" ! Znaczy to , że mają mieszkanie w zdrowym miejscu i nie potrzebują udoskonalać atmosfery ! :wink:

Pozdrawiam
Wiesia
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Moje też usychały zmieniłam im miejsce(pokój) ,ziemię obciełam "gorsze" liście podlałam nawozem i sa po prostu piękne.
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
anewkus
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 maja 2007, o 12:56
Lokalizacja: Radom

Post »

Moja paprotka lubi herbatę, to znaczy-podlewam ją raz na dwa tygodnie szklanką wystudzonej, niesłodzonej herbaty. Rośnie jak szalona. Oprócz tego nie używam żadnych nawozów. A z nimi to rzeczywiście jest tak, że musi mieć odpowiednie miejsce. Mojej wystarczyło przesunięcie o 30cm w górę, żeby odżyła. :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”