

Natomiast stan mojej juki da się określić doskonałym starym powiedzeniem: "co Cię nie zabije to Cię wzmocni" - po operacji nie dość, że wciąż nie padła, to jeszcze dzielnie wypuszcza rozetki!

Teraz czekam, aż następny z długiej kolejki pokaże jakieś oznaki życia...
Pozdrawiam,
Iza


 Nie dość, że rozetki, które zaczęły wybijać na średnim pieńku w ogóle nie rosną, to na najmniejszym jedna rozetka umarła zanim udało jej się do końca przebić przez korę. Na domiar wszystkiego kolejna rozeta zaczęła odchodzić z tego świata - u nasady listków zrobiła się cimnobrązowa i pusta w środku. Na najwyższym pniu zupełnie nic się nie dzieje...
  Nie dość, że rozetki, które zaczęły wybijać na średnim pieńku w ogóle nie rosną, to na najmniejszym jedna rozetka umarła zanim udało jej się do końca przebić przez korę. Na domiar wszystkiego kolejna rozeta zaczęła odchodzić z tego świata - u nasady listków zrobiła się cimnobrązowa i pusta w środku. Na najwyższym pniu zupełnie nic się nie dzieje...






 Można to dostać w zwykłych marketach budowlanych, typu Leroy Merlin?
  Można to dostać w zwykłych marketach budowlanych, typu Leroy Merlin?






 
 
		
