Troszkę mam pietra bo wpisawszy w wyszukiwarkę NAWOZY wpadłam w jakieś oko cyklonu. Fachowcy temat potraktowali jakoś osobiście bardzo i ambicjonalnie

(co o tyle mnie nie dziwi, że w odróżnieniu od innych poruszanych na forum tematów, tu nie ma "wydaje mie się", a jest rzetelna wiedza lub przynajmniej rzetelne sięgnięcie do źródeł), więc jako forumowiczka i ogrodniczka początkująca o litość błagam i wyrozumiałość.
Proszę o opinię na temat nawozu ogólnego zastosowania HYDROCOMPLEX. Pewnie mogłabym przytaszczyć zakupiony wór do biurka i powolutku analizować jego skład z postami forumowiczów ale może da się tego uniknąć? Podobno H. jest niezły ale co mnie zdziwiło, gdy w zeszłym roku kupowałam moje 50 Szmaragdów, szkółkarz, u którego je nabyłam właśnie H. polecił mi do młodych tuj by szybko urosły. Podobno sam stosuje ten nawóz. Ale czy jego podejście do tuj jest aby na pewno zbieżne z moim? Bo ja chcę mieć tuje zdrowe na długie lata, a on zapewne chce je popędzić (bez obrazy, nic w tym złego, sadzonki, kupiłam przepiękne i zdrowe, a byznes ys byznes).
Nie jest na pewno Hydrocomplex nawozem dedykowanym pod iglaki. Skusiłam się mimo to i podsypałam nim moje tuje tego marca po raz pierwszy. Co zrobić jesienią, wrócić do Substrala, który stosowałam w zeszłym roku, a H. używać tylko do liściaków?
A tak poza tym, jeśli stosuję skoncentrowny nawóz długodziałajcy, a ziemię mam kiepską i często podlewam(tzn. każdą roślinę sadzę " z workiem" dobrej ziemi, ale poza dołkiem ziemia pozostawia wiele do życzenia, aż piach zgrzyta w zębach), to czy czasem nie powinnam sypnąc nawozu więcej lub częsciej niż stoi w instrukcji?
Bardzo serdecznie polecam się uwadze łaskawych forumowiczów.
I pozdrawiam wiosennie wielce.
Kamila