Ranczo Nokły cz.2
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3393
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
IZO- dziękuję za odwiedziny, Ty wczoraj, ja dzisiaj i trawnik skoszony, zaczęła się ta cotygodniowa "przyjemność".
JOLU- dziękuję za odwiedziny, mieczyki posadziłem w części warzywnej w jednym rzędzie gdyż wzorem ubiegłego roku będę robił im płotek by pod wpływem wiatru nie wykładały się.
Nie masz chyba innego wyjścia niż trzymanie jeszcze przez miesiąc swoich mieczyków w donicach, w razie przymrozków będziesz mogła je schować. Proponuję Ci dokupić jeszcze mieczyków i posadzić je teraz, w ten sposób wydłużysz okres kwitnienia mieczyków w swoim ogrodzie, najpierw,te z donic, później , te z gruntu., wielu tak robi ,by tak atrakcyjne kwiaty jak mieczyki kwitły dłużej w ogrodzie.
LENO-dziękuję za odwiedziny, prawie wszystko co mam zbudowane w ogrodzie pochodzi ze skupu złomu, tam można było( dawno tam nie byłem) wszystko znaleźć. Ruszt też tam znalazłem, zrobiłem go z urządzenia do mierzenia wzrostu, które pewnie kiedyś było w jakiejś przychodni, troszeczkę zmodyfikowałem, wzmocniłem dołożyłem kołowrotek i linkę, tak że ruszt obraca się we wszystkie strony, podnosi i opuszcza, sama kratka na kiełbaski , też ze złomu, żeliwna, odporna na wysokie temperatury.
EWO- dziękuję za odwiedziny, trochę mi zeszło przy tym sadzeniu, gdyż czyściłem wszystkie cebulki z przeschniętych łusek , następnie je moczyłem na dwie godziny w w wiadrze z roztworem środka grzybobójczego- nie pamiętam jak się nazywał ten środek, mam jeszcze opakowanie z niego,gdybyś chciała to mogę nazwę tego środka podać. W ubiegłym roku też moczyłem przed posadzeniem cebulki, z około 200 posadzonych w ub. roku wypadło mi nie więcej jak 5 sztuk.
RENATKO- dziękuję za odwiedziny, mieczyki są pięknymi kwiatami, moja żona i córka je lubią, w ubiegłym roku było moc kolorów( pokazywałem je wszystkie w 2008 r.), w tym roku żona dokupiła po 5 sztuk z nowych dziesięciu kolorów.
KUBUSIU- dziękuję za odwiedziny, mieczyków jest około 300 sztuk, a kolorów będzie ze 30-40 ., posadziłem również dalie , przybyło mi nowych 8 kolorów dalii.
ELU-dziękuję za odwiedziny, nie wiem czy dobrze robisz że odkładasz koszenie, przecież to sama przyjemność( oczywiście koszenie), stokrotki , to takie rośliny że jeździsz po niej kosiarką a one kwitną, wykształcają taką malutką łodyżkę że kwiatka nie sięga nóż kosiarki. Dla mnie stokrotki to najgorszy chwast , ze względu na kwitnienie i rozsiewanie przez wiatr nasion, z jednej kępki stokrotek po 2-3 latach stokrotki są wszędzie, i z czasem wyprą na trawniku inną roślinność.
Mieczyki tak sadzę ze względu że im później robię rodzaj płotka by nie przewracały się po opadach i silnym wietrze, zrobiłem tak w ubiegłym roku i zdało to egzamin, ponadto mieczyki lubią słońce ,a tam mają go dużo.
Nie pocieszę Cię z czystą wodą w stawie, chyba że będzie przez niego płynęła rzeczka, z tego co wiem to nie masz żadnego odpływu, czy dopływu, a to dobrze nie wróży. U mnie z rzeki za pomocą koła wodnego ciągle płynie strużka wody, a i tak woda nie jest klarowna. Wapno daje się do wody gdy jest wysoka temperatura i woda "zakwita", trudno mi Ci więcej coś poradzić poza proponowanym przeze mnie zarybieniem rybą tołpyga- żywiąca się glonami. Gdybyś miała zamiar je kupić, to musisz pamiętać że trudno je przewozić (przy zakupie) bo bez tlenu w wodzie szybko padają, ja przewożąc je zastosowałem pompkę elektryczną samochodową. Zapytaj w wątku "oczka wodne" Pawła Woynowskiego, on ma ogromną wiedzę w tym temacie.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, rzeczywiście, wszystko kwitnie naraz, i kwiaty i drzewa i krzewy. W naszym ogrodzie jest mnóstwo kwitnących drzew i krzewów, będzie co pokazywać, na razie to z kwitnienia wypadła mi porzeczka krwista, ma tylko kilka kwiatków u dołu, muszę ją okrywać zimą , bo mi już drugi rok przemarzły pąki kwiatowe, a przecież zimy prawie nie było. Mieczyki rosną, już dzisiaj zapraszam na pokazy kwiatów mieczyków.
CARLO- dziękuję za odwiedziny, u nas w ogrodzie codziennie coś się zmienia, moi goście wolą grillowanie niż prace w ogrodzie, zresztą, jak by się wzięli za robotę, to co by dla mnie zostało, nie mam zamiaru zanudzić się na śmierć w ogrodzie.
EWO JANINO- dziękuję za odwiedziny, niestety nie znalazłem czasu i miejsca by zaspokoić Twoją ciekawość, poprawię się odpowiedz będzie na najbliższych zdjęciach.
Dzisiaj rozpocząłem sezon joggingowy , mam za sobą pierwsze dziesięć kilometrów spacerku za kosiarką, jeszcze dwadzieścia kilka razy i będzie jesień . Po takiej pracy to w Nokłach jest, jak mawia moja córcia "aligancko".

JOLU- dziękuję za odwiedziny, mieczyki posadziłem w części warzywnej w jednym rzędzie gdyż wzorem ubiegłego roku będę robił im płotek by pod wpływem wiatru nie wykładały się.
Nie masz chyba innego wyjścia niż trzymanie jeszcze przez miesiąc swoich mieczyków w donicach, w razie przymrozków będziesz mogła je schować. Proponuję Ci dokupić jeszcze mieczyków i posadzić je teraz, w ten sposób wydłużysz okres kwitnienia mieczyków w swoim ogrodzie, najpierw,te z donic, później , te z gruntu., wielu tak robi ,by tak atrakcyjne kwiaty jak mieczyki kwitły dłużej w ogrodzie.
LENO-dziękuję za odwiedziny, prawie wszystko co mam zbudowane w ogrodzie pochodzi ze skupu złomu, tam można było( dawno tam nie byłem) wszystko znaleźć. Ruszt też tam znalazłem, zrobiłem go z urządzenia do mierzenia wzrostu, które pewnie kiedyś było w jakiejś przychodni, troszeczkę zmodyfikowałem, wzmocniłem dołożyłem kołowrotek i linkę, tak że ruszt obraca się we wszystkie strony, podnosi i opuszcza, sama kratka na kiełbaski , też ze złomu, żeliwna, odporna na wysokie temperatury.
EWO- dziękuję za odwiedziny, trochę mi zeszło przy tym sadzeniu, gdyż czyściłem wszystkie cebulki z przeschniętych łusek , następnie je moczyłem na dwie godziny w w wiadrze z roztworem środka grzybobójczego- nie pamiętam jak się nazywał ten środek, mam jeszcze opakowanie z niego,gdybyś chciała to mogę nazwę tego środka podać. W ubiegłym roku też moczyłem przed posadzeniem cebulki, z około 200 posadzonych w ub. roku wypadło mi nie więcej jak 5 sztuk.
RENATKO- dziękuję za odwiedziny, mieczyki są pięknymi kwiatami, moja żona i córka je lubią, w ubiegłym roku było moc kolorów( pokazywałem je wszystkie w 2008 r.), w tym roku żona dokupiła po 5 sztuk z nowych dziesięciu kolorów.
KUBUSIU- dziękuję za odwiedziny, mieczyków jest około 300 sztuk, a kolorów będzie ze 30-40 ., posadziłem również dalie , przybyło mi nowych 8 kolorów dalii.
ELU-dziękuję za odwiedziny, nie wiem czy dobrze robisz że odkładasz koszenie, przecież to sama przyjemność( oczywiście koszenie), stokrotki , to takie rośliny że jeździsz po niej kosiarką a one kwitną, wykształcają taką malutką łodyżkę że kwiatka nie sięga nóż kosiarki. Dla mnie stokrotki to najgorszy chwast , ze względu na kwitnienie i rozsiewanie przez wiatr nasion, z jednej kępki stokrotek po 2-3 latach stokrotki są wszędzie, i z czasem wyprą na trawniku inną roślinność.
Mieczyki tak sadzę ze względu że im później robię rodzaj płotka by nie przewracały się po opadach i silnym wietrze, zrobiłem tak w ubiegłym roku i zdało to egzamin, ponadto mieczyki lubią słońce ,a tam mają go dużo.
Nie pocieszę Cię z czystą wodą w stawie, chyba że będzie przez niego płynęła rzeczka, z tego co wiem to nie masz żadnego odpływu, czy dopływu, a to dobrze nie wróży. U mnie z rzeki za pomocą koła wodnego ciągle płynie strużka wody, a i tak woda nie jest klarowna. Wapno daje się do wody gdy jest wysoka temperatura i woda "zakwita", trudno mi Ci więcej coś poradzić poza proponowanym przeze mnie zarybieniem rybą tołpyga- żywiąca się glonami. Gdybyś miała zamiar je kupić, to musisz pamiętać że trudno je przewozić (przy zakupie) bo bez tlenu w wodzie szybko padają, ja przewożąc je zastosowałem pompkę elektryczną samochodową. Zapytaj w wątku "oczka wodne" Pawła Woynowskiego, on ma ogromną wiedzę w tym temacie.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, rzeczywiście, wszystko kwitnie naraz, i kwiaty i drzewa i krzewy. W naszym ogrodzie jest mnóstwo kwitnących drzew i krzewów, będzie co pokazywać, na razie to z kwitnienia wypadła mi porzeczka krwista, ma tylko kilka kwiatków u dołu, muszę ją okrywać zimą , bo mi już drugi rok przemarzły pąki kwiatowe, a przecież zimy prawie nie było. Mieczyki rosną, już dzisiaj zapraszam na pokazy kwiatów mieczyków.
CARLO- dziękuję za odwiedziny, u nas w ogrodzie codziennie coś się zmienia, moi goście wolą grillowanie niż prace w ogrodzie, zresztą, jak by się wzięli za robotę, to co by dla mnie zostało, nie mam zamiaru zanudzić się na śmierć w ogrodzie.
EWO JANINO- dziękuję za odwiedziny, niestety nie znalazłem czasu i miejsca by zaspokoić Twoją ciekawość, poprawię się odpowiedz będzie na najbliższych zdjęciach.
Dzisiaj rozpocząłem sezon joggingowy , mam za sobą pierwsze dziesięć kilometrów spacerku za kosiarką, jeszcze dwadzieścia kilka razy i będzie jesień . Po takiej pracy to w Nokłach jest, jak mawia moja córcia "aligancko".

-
ida74
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
No wiesz mówiłeś ,że wiosna póżno przyszła,a u ciebie nadrabia na całego.Pięknie u Ciebie.Mieczyki uwielbiam i sama mam ich ok 100.Przyszłam się przyznać,że dzisiaj posadziłam
20 krzaków pomidorów.Tak z ciekawości co będzie ,bo zakupiłam grzybka pod korzeń ,nazwa mi umknęła
,ale pewno wiesz o co chodzi ,bo wypowiadałeś się sam w wątku o pomidorach.Co do trawnika to skosze go w sobotę,bo szaleje jakby.
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Masz rację Tadeuszu, że u mnie korona trochę szybciej biegnie do słońca. Zawiodła mnie porzeczka krwista, u mnie nie będzie żadnego kwiatka, już postanowiłam o jej przeprowadzce w bardziej zaciszne miejsce. Magnolia cudo - lubię takie białe kwiaty na "gołych" gałęziach, muszę o takiej pomyśleć.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Tadeusz trawnik kosiłam ze stokrotkami walczyłam ale i tak sromotnie przegrałam , mam ich więcej niż gwiazd na niebie chyba
. Żeby mój trawnik był okazem zdrowia i piękności tak jak Twój musiałabym całe połacia przekopać i na nowo zasiać trawę , niestety sił nie starczy .
Dziękuję za odpowiedż w temacie stawu , dalszych wskazówek poszukam tak jak radziłeś w wątku o oczkach .
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedż w temacie stawu , dalszych wskazówek poszukam tak jak radziłeś w wątku o oczkach .
Pozdrawiam
Tadeuszu! Litości!!!
Narzucasz takie mordercze tempo!Płotek dla mieczyków?
Jak dobrze, że dołączyłam do tego Forum!!!
1- nawozy najlepiej kupować w składach dla rolników!
2- jeżeli chcesz się czegoś dowiedzieć od Tadeusza-po prostu przeczytaj wszystkie jego posty!!!
3- jak często rodzina wyraża Ci uznanie???
Narzucasz takie mordercze tempo!Płotek dla mieczyków?
Jak dobrze, że dołączyłam do tego Forum!!!
1- nawozy najlepiej kupować w składach dla rolników!
2- jeżeli chcesz się czegoś dowiedzieć od Tadeusza-po prostu przeczytaj wszystkie jego posty!!!
3- jak często rodzina wyraża Ci uznanie???
Pozdrawiam, nigella
Tadeusz
sezon u Was w pełni otwarty- gill był, koszenie rozpoczęte, mieczyki zasadzone- oj będzię pięknie jak zakwitną.
A pomidorki i papryka na zdjęciach wyglada ładnie. Ja moją paprykę, sałatę i pomidorki koktajlowe dałam teściowi do szklarni. Sobie zostawialam tylko 8 krzaków pomidorków- no bo teść mówił, że to i tak będzie się z nami dzielił- a już są wsadzone i rosną
pozdrowienia
Ewa i Krzysiek
sezon u Was w pełni otwarty- gill był, koszenie rozpoczęte, mieczyki zasadzone- oj będzię pięknie jak zakwitną.
A pomidorki i papryka na zdjęciach wyglada ładnie. Ja moją paprykę, sałatę i pomidorki koktajlowe dałam teściowi do szklarni. Sobie zostawialam tylko 8 krzaków pomidorków- no bo teść mówił, że to i tak będzie się z nami dzielił- a już są wsadzone i rosną
pozdrowienia
Ewa i Krzysiek
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1143
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Tadeusz a mój M właśnie wspomniał że paliwo do kosiarki trzeba kupić bo w sobotę będzie kosił trawę
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika





