Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jest to bardzo nieprzyjemny zapach trudno go opisac i wydobywa sie z lisci po prostu wyczuwa sie go w całym pokoju a jak sie zbilzy do gałazek to jest on bardzo intensywny i chyba wydziela go co jakis czas nie jest on ciagle wyczuwalny. Moze jest to wynikiem ze były one dosc intensywnie poruszane??Przemo pisze:Co to za zapach i chyba wydobywa się raczej z bryły korzeniowej ?
Bez problemu - wybijasz bryłę korzeniową z doniczki, oglądając paprotkę wyznaczasz sobie młode odrosty a są na pewno, które masz zamiar odsadzić i odrywasz je od bryły korzeniowej z możliwie jak największą ilością korzeni jakie ma młody odrost, po czym sadzisz w ziemię dla paproci (kwaśne pH ziemi) podlewasz i czekasz. Paprotki łatwo się ukorzeniają w nowej ziemi i aż tak bardzo nie szkodzi im częściowe zniszczenie podczas rozsadzania systemu korzeniowego (czasem zżółkną z dwa trzy liście ale szybko odbijają) Nie zalej ich i nie zasusz a powinny się łatwo przyjąć.
Ach ta paprotka:(
Mam jeszcze jedno pytanie.Wczoraj zauważyłam ze liście w mojej paprotce zaczynają żółknąć i jestem załamana.Mam ją dopiero 2 tygodnie i nie wiem co może jej dolegać.Czy to może oznaczać przelanie, czy miejsce w kuchni jej nie odpowiada.Proszę o radę.Jest piękna o takich grubych liściach i chciałabym ją uratowac 

beata
Powiem tak według mnie na dworze będzie paprotce za sucho(wilgotność powietrza) a przy letnich temp. i wschodnim słoneczku może Ci ją popalić, zostawiłbym ją w domu.Iwkala pisze:A czy paprotkę można wystawic na balkon już teraz i przez całe lato? Czy takie ostre słońce (balkon od wschodu) jej nie zaszkodzi?
Re: Ach ta paprotka:(
Jak często ja podlewasz? czy spryskujesz by zapewnić odpowiednią wilgotność powietrza? Poza tym paprotka nie lubi oparów wydzielających sie podczas gotowania oraz oparów gazu - u mnie w kuchni paprocie nigdy się nie trzymały dobrze rosły w wschodnim i południowym pokoju pod warunkiem zraszania. Myślę że raz na tydzień wystarczy jak ja podlejesz (ja podlewam na podstawek -do pełna raz w tygodniu- tyle że jest wysokawy, to paproć jaką dałem swojej babuni bo brak mi na nią miejsca)beata pisze:Mam jeszcze jedno pytanie.Wczoraj zauważyłam ze liście w mojej paprotce zaczynają żółknąć i jestem załamana.Mam ją dopiero 2 tygodnie i nie wiem co może jej dolegać.Czy to może oznaczać przelanie, czy miejsce w kuchni jej nie odpowiada.Proszę o radę.Jest piękna o takich grubych liściach i chciałabym ją uratowac

Zobacz wysokość podstawka taki nalewam pełny raz w tygodniu
