
Niestety ,a pewnie i dobrze :P wszystkie pachnidła maja bardzo wąski zakres czasowy i każdy inny.To są zazwyczaj 1-2 godzin.Do tego sprzyja ciepełko i słońce.
A co do tożsamości powiem tyle,ze ...Phalaenopsis Liodoro jest specjalnością niemieckich hodowców.Mało tego krzyżówka wyjściowa omawianego. daje zaskakujące odmiany .Dla technik in-vitro to prawdziwy raj i mamy efekt zalewu

I włąśnie to co jest na rynkach europejskich ,zwłaszcza w Niemczech to ....cała rodzina klonów.Oczywiście występować będzie z nazwą Phal.Liodoro lub bez .
A będą to znane mi upodobnione
• wszystkie sa pachnące
• Copperdora
• Liododro
• Odorina
• Riodoro
• Soledoro
Twój egzemplarz to nie jest peloric,może być włąśnie z tej serii.Nie pamiętam dokłładnie
tych pozostałych ale generalnie wszystkie mają ten sam prawie rodowód i należą do jednej linii AROMA Phalaenopsi
Do nas trafiają już wszystkie,niestety nie maja nazw- te co podaję spotkałam w Niemczech.Są oficjalnymi nazwami /wyróżnikami klonów/ oprócz numeru :P
Więc spokojnie Lucynko,nie marudkaj/ To Ty siebie określiłaś!!!/
Moze być też i sytuacja defektu pierwszego kwiatka w w yniku rozdzielania roślin.Czekamy na następne kwiaty.
Nazwa Phal.LIODORO jest charakterystyczna dla Europy,tu ma rodowód z technik in-vitro
krzyżówka w klasycznym wydaniu :P za wodą /USA,Kanada/ to Phalenopsis :Sweet Memory" i tak jest rejestrowana.
Pewnie spotkacie sie z takimi dyskusjami, więc podaję informację,zeby nie krążyć.
pozdrawiam JOVANKA