Pikowanie buraków

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Miszka007
100p
100p
Posty: 197
Od: 16 cze 2008, o 19:05
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Pikowanie buraków

Post »

Hej.
W wyszukiwarce nic nie znalazłem, więc piszę tutaj.
Otóż chciałem się dowiedzieć, czy buraki można posiać na rozsadniku, a potem do ziemi? Wyeliminuje to przerywanie.
Na jednej stronie internetowej przeczytałem, że tak można, ale wolę Was zapytać.
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Post »

Miszka zawsze przerywam,a potem te przerwane pikuje i jest ok :D Jak bedziesz podlewal to bez problemu sie przyjma
Tak samo mozna pikowac pietruche :) Pozdrawiam
Miszka007
100p
100p
Posty: 197
Od: 16 cze 2008, o 19:05
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post »

Ja też tak robiłem do tej pory, ale zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej najpierw wysiać je na rozsadniku.
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Post »

Jak wolisz.Ja sieje od razu na pole,one szybko rosna :)
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

A dużo ich chcesz siać? One mają takie wielkie nasiona, że przy odrobinie dobrej woli można wysiać w grunt tak, aby nie trzeba było nawet przerywać. Oczywiście, jeśli to ma być rządek na własny użytek, a nie hektary ;)
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2829
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

te pikowane rosną dużo większe niż te które zostają w rządku ;)
Miszka007
100p
100p
Posty: 197
Od: 16 cze 2008, o 19:05
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post »

Ja chyba spróbuję z tym wysiewaniem na rozsadniku.
Dzięki!
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

MagdaMisia a tego to nie miałam okazji nigdy zaobserwować - u mnie znikają z ziemi jak tylko liscie nadają się na botwinkę :)
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4471
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Tula pisze:One mają takie wielkie nasiona
To ciemnobeżowe o ostrych krawedziach, to nie jest po prostu nasionko buraka. Raczej owoc a w nim zwykle więcej niż jedno nasionko. Taka konstrukcjo nazywa się kłębek. I niestety posianie jednego da więcej niz jedną roslinkę "w kupie". Dlatego przerywanie jest niezbędne- choć produkuje się już odmiany jednonasienne.
Ale tak myślę- przecież łatwiej
posiać i przerwać, niż
posiać, wyrwać i posadzić! Nie?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

No to chyba mi się udawało trafiać na te jednonasienne odmiany. Sieję w rowek po nasionku co kilka centymetrów i naprawdę sporadycznie trafiały mi się 2-3 roślinki w kupie. Myślałam, że te kłębuszki to po prostu nasionka i że mi się w tamto miejsce sypnęło więcej niż jedno :oops:
Miszka007
100p
100p
Posty: 197
Od: 16 cze 2008, o 19:05
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post »

maryann pisze: Ale tak myślę- przecież łatwiej
posiać i przerwać, niż
posiać, wyrwać i posadzić! Nie?
Czasem przy przerywaniu buraczek wyrwie się z rodzeństwem, więc ja tam wolę wysiewanie na rozsadniku.
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
Mateusz
100p
100p
Posty: 191
Od: 13 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post »

Ja zawsze przerywam, bo przy pikowaniu jest więcej pracy, nie wszystkie rośliny się przyjmują, a zanim się przyjmą, swoje muszą odchorować....i mija sporo czasu.
Pozdrawiam,
Mateusz!
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4471
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Miszka007 pisze:przy przerywaniu buraczek wyrwie się z rodzeństwem
Taaa... i wtedy mamy wyjście awaryjne- niechcący wyrwanego można posadzić. Ile się takich trafi- jeden na kilkadziesiąt?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Miszka007 pisze: Czasem przy przerywaniu buraczek wyrwie się z rodzeństwem,
Robię tak samo jak Mateusz, a z bliźniąt jednego na pewno usunę, bo to źle rokuje! :lol:
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2829
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Moje buraczki już pięknie wyszły na grządce. Mam dwie odmiany - jedną podłużną jedną okrągłą - obydwie ponoć słodkie i bez pierścieni i łyka. Zapowiadają przymrozki więc trzeba będzie przykryć je włókniną. Hehe dziś miało byc ochłodzenie a we Wrocławiu jest cieplej niż wczoraj. Wszyscy sąsiedzi z mojej ulicy modlą się o deszcz :]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”