 i ze niedługo je do szklarni wezmę.(Pierwszy raz uprawiam pomidory ale sporo mi pomaga dziadek on amatorsko uprawia ponad 30)
 i ze niedługo je do szklarni wezmę.(Pierwszy raz uprawiam pomidory ale sporo mi pomaga dziadek on amatorsko uprawia ponad 30)Pozdrawiam




Jeśli nie ma grzyba a sadzonki więdną , następny podejrzany to azot ( nadmiar ) . Daj im coś twardszego do jedzenia . Może być biohumus , dolomit , jakiś nawóz wieloskładnikowy z małą ilością azotu , albo wcale , zależy co masz pod ręką .Tula pisze:Gieniu dziękuję
Sisay ja sobie ustawiam budzik w komórce na dzwonienie co 30 minut i robię przymusowe przerwy w pracyBo też się zapominam, a boję się przegiąć
Arisza, ale masz sadzonyJa właśnie wysiałam drugi raz Maskotkę i Pokusę, bo ubiłam część siewek, a i reszta wygląda jak w agonii. I pojęcia nie mam czym im tak "dogodziłam". Grzyba nie mają, światło mają, podlewam jak przeschnie, ziemia była dobra... a są malusie, mają po parze liści właściwych i więdną
buuuu
 . Po świętach wysadzam je do szklarni, może wtedy im się polepszy, bo teraz to tragedia. Kilka się już tak nie zachowuje ale zdecydowana większość nadal "więdnie" i podsycha.
. Po świętach wysadzam je do szklarni, może wtedy im się polepszy, bo teraz to tragedia. Kilka się już tak nie zachowuje ale zdecydowana większość nadal "więdnie" i podsycha.



 
  
  
 


 Te odmiany to Malinowy Olbrzym ( te większe} i Marmade [ te mniejsze- ta odmianę mam po raz pierwszy czy ktoś wie jakie ma walory smakowe ??  ]
  Te odmiany to Malinowy Olbrzym ( te większe} i Marmade [ te mniejsze- ta odmianę mam po raz pierwszy czy ktoś wie jakie ma walory smakowe ??  ] 
 