Choroby i szkodniki Rododendrona

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Tak. Zmienić im podłoże, w którym rosną.

Wtedy, rosnąc w odpowiednim podłożu, same się "naprawią".
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Olimpia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 8 maja 2008, o 16:29
Lokalizacja: Warszawa

Post »

A mój, to też niedożywienie?
Moje pH tylko troszkę się obnizyło po zimie było 6-6,5.
Nie ma u nas tego kwasu ortofosforowego więc podlałam siarczanem amonu, niestety posypałam po tygodniu granulki..., dodałam torfu kwaśnego. A w zeszłym roku u sąsiadów były jakieś prace budowlane i do nas spadały białe odpady, myłam wtedy liście wodą.

Mam je już 5-6 lat.
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Olimpia pisze:A mój...
A Twój Olimpio wcale nieźle wygląda. To jest zdrowy rhododendron.
Niektóre liście ma jasno zielone, ale to specyficzne dla pH 6.0-6.5.
Jest to w zasadzie górna granica. Jeśli pH podwyższy się powyżej 6.5 to
rhododendron zmienia się w oczach.

Żółte liście są również oznaką niedoboru azotu, ale piszesz ze sypałaś
siarczan amonu kóry ma ponad 20% azotu. Z drugiej strony te brazowe
koncówki na starych liściach to oznaka nieznacznego zasolenia, czyli za dużo
nawozów sztucznych.

Troche martwi mnie brak pączków kwiatowych na niektórych gałazkach,
i chyba na tych galązkach z żółtymi starymi listkami i karłowatymi małymi,
ale nie mam na to odpowiedzi.

Ja bym zostawił go w spokoju w tym roku (osobiście nie używam dużo
nawozów sztucznych do rhododenronów).
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Olimpia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 8 maja 2008, o 16:29
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dziękuję bardzo.
Wkleję jeszcze zdjęcia drugiego. Ten od początku słabo kwitł i łysieje od dołu. ALe to popołudniu.
Awatar użytkownika
LeNka
1000p
1000p
Posty: 4675
Od: 23 sie 2008, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Co zrobiłam źle???

Post »

Jestem przerażona jak po zimie wygląda mój rododendron :evil:

Obrazek
Jest posadzony w 20l ziemi kwaśnej, na zimę był założony karton, ale miał dopływ powietrza.Co zrobiłam źle i jak mogę go odratować :oops:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Wygląda na szkody mrozowe.
Ja, bym zasiliła teraz siarczanem amonu 1 łyżeczka / 1L letniej wody + obornik dokoła ,
żeby miał z czego odtworzyć koronę + oprysk dolistny z Asahi i chelatu żelaza.
Za tydzień 3-4 x oprysk dolistny np. "Magiczną Siłą do Rh" lub "Nawozem interwencyjnym do Rh."
alems
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 kwie 2008, o 02:29
Lokalizacja: Totana

Post »

witajcie, to mój pierwszy post :D
mam rhododendrona na balkonie, jest baaaardzo chory. Mam zamiar podsypać mu nawozu i próbować go ratować, ale mam pytanie: czy można go poprzycinać? czy rhododendrony w ogóle się przycina?
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Witaj na forum :)

Jeśli chorego rododendrona podsypiesz nawozem, to możesz go szybko stracić :roll:

Najpierw przeczytaj cały ten wątek od pierwszej strony, potem inne na podobny temat (np. o chlorozie, o chorobach rh itd), potem wklej zdjęcie, pokaż co się dzieje i opisz dokładnie w jakich warunkach i w jakiej ziemi rośnie twój rh, a dopiero dysponując prawie pełnymi danymi można będzie cokolwiek doradzać.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
alems
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 kwie 2008, o 02:29
Lokalizacja: Totana

Post »

dzięki
wątek z pewnością przeczytam jak wygospodaruję dwie godziny :D
ale jak patrzę na mojego rh to czas chyba sie z nim żegnać :(
najwyraźniej klimat śródziemnomorski mu nie służy. Usiłuję przenieść i rozpropagować tutaj rośliny, które w Polsce zachwycają, takie jak lilaki, powojniki, ale nie jest to proste zadanie.
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Problem z różanecznikiem

Post »

Mam prośbę - mam szansę ( oby ) uratowania i przesadzenia do siebie tego różanecznika. jego stan jest jednak....poważny ... :cry:
Nie wiem, co mu dolega i jak go reanimować? Macie jakies pomysły ?
Z góry dziękuję za pomoc :wink:
Pozdrawiam
Aneta

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Aneta,
Tak, masz szansę uratować tego różanecznika. Ma on silne chlorosis, podobnie jak różanecznik
który omawialiśmy tydzień temu na stronie: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=56

Powinnaś go przesadzić i wsadzić z powrotem w sposób omawiany w wątku:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21683
Problem jest (podobnie jak z tą różą którą pokazałaś w dziale różanym) z korzeniem,
który nie dostarcza pewnych mikroelementów do liści.
Życzę powodzenia.
Marek
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Post »

Dzięki - czy przesadzić go po kwitnieniu ?
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

PUMKA pisze: czy przesadzić go po kwitnieniu ?
Im szybciej tym lepiej. Teraz w czasie kwitnienia potrzebuje tylko trochę więcej wody.
Jak będziesz przesadzać zbierz wszystką ziemie na wierzchu korzenia, aż zauważysz
drobne korzenie i wsadź go na nowym miejscu płytko.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Post »

A warto dodać w nowym miejscu szczepionke mikoryzowa dla rododendronów? Pisałeś, że ta " współpraca" drobnoustrojów i grzybów z roslinami jest dla nich bardzo cenna..?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Czym nawoziłaś ?
Nie zasoliłaś gleby?
Jakie jest pH?
Przy wysokim stężeniu nawozów, mikoryza obumiera, a korzeń nie pobiera pokarmów.
Tu, po przesadzeniu do prawidłowej mieszanki ( obornik+kora przekompostiwana/ igliwie +torf kwasny + glina), tylko dożywianie dolistne ( chelat żelaza + starczany potasowy i magnezowy).
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”