Toskowe co nie co :-)))

[Andziax007]

Piękne roślinki na parapetach Dobrze zniosły zimę
A wisiołki strasznie mi się spodobały - cudne
Ale ogromy okaz z tego filka

[Toska]

Piękne roślinki na parapetach Dobrze zniosły zimę
A wisiołki strasznie mi się spodobały - cudne
Ale ogromy okaz z tego filka

One tylko tak wygladają jak by dobrze zniosly zimę , wiekszość z nich jest porządnie przycięta że tak powiem odświeżona by nie bylo widac jak było źle .
Aż sie boje następnej zimy


Basia

[Andziax007]

Basiu nie martw się na zapas następną zimą
Teraz jest wiosna roślinki odżyją pełną parą

[anoli]

Cudne kosze! Inne roślinki też niczego sobie. Jest na co popatrzeć. U mnie zima poczyniła większe spustoszenia. A po zimie "szkodnik".

[Toska]

Cudne kosze! Inne roślinki też niczego sobie. Jest na co popatrzeć. U mnie zima poczyniła większe spustoszenia. A po zimie "szkodnik".

Wiesz okolo 20 kwiatow poszło do śmieci bo całkowicie padły , tylko epi zwykłe te w koszach jakos sie trzymało i filek a reszta chorowała i to bardzo .
Moje kwiaty tej wiosny wyglądaja na mniejsze niż zeszłej wiosny a to te same kawiaty



Basia

[kati-1976]

Filek czerwieniejący przecudny. Wiszące kosze z roślinkami też bardzo mi się spodobały.
Bardzo ładnie wyglądają Twoje parapety i roślinki.

[x-M-8]

Filek czerwieniejący przecudny. Wiszące kosze z roślinkami też bardzo mi się spodobały.
Bardzo ładnie wyglądają Twoje parapety i roślinki.

Podpisuję się pod Kasią.
Szkoda,że padło Ci aż 20 roślinek,ale przycięte będą teraz szalały....trzymam

[treissi]

Basiu cudne roślinki Przepiękna kolekcja epików

[aledra7]

Basiu a jak tam Twoja tricolorka?

[Toska]

Ola moja tricolorka dogorywa


Normalnie jakoś z dorosłymi mi nie idzie , nie wiem czy ja przelałam a może zasuszyłam ale z setek listków zostało jej chyba z 6
I na razie nie pokuszę się o zakup nowej , zresztą nawet jak bym się pokusiła to i tak mnie nie stać
Mam psa który charczy i chrząka , już jest po RTG tchawicy a czeka nasz jeszcze Bronchoskopia i jakieś badanie nosa
Przy każdej wizycie u weta a jak na razie wizyty co sobota zostawiam 100zł a diagnozy jak nie było tak nie ma .
Teraz w sobotę wet dał jej zastrzyk a ja drugi podałam jej dziś rano i w sumie jest poprawa bo jakos mniej i ciszej charczy ale zabili by mnie a ja głupia nawet nie wiem co psu pomogło

Basia

Jak już przestanie mnie pies martwić a do tego aparat postanowi współpracować to Ci pokażę moją tricolorkę może coś podpowiesz bo mam nadzieje że jednak da sie cos uratowac

[anoli]

Mój piesek ma podobnie, tak mu się na starość zrobiło, u niego to wynika z zaciskania się krtani. Co pewien czas chodzimy na zastrzyk, który jakoś ją zwiotcza i wtedy jest lepiej.

[Toska]

Mój piesek ma podobnie, tak mu się na starość zrobiło, u niego to wynika z zaciskania się krtani. Co pewien czas chodzimy na zastrzyk, który jakoś ją zwiotcza i wtedy jest lepiej.

Tylko ze moja to jeszcze siksa , ma dopiero 2 lata

No fakt że ma lekkie zapadnięcie tchawicy ale wet powiedział że za bardzo charczy a zapadnięcie nie jest duże .
Dzięki bogu ma zdrowe serce , bo baliśmy się że od tego charczenia źle się jej oddycha i przeciąża serducho ..
No a co by było mało to moja druga panna ma padaczkę


Kuźde jak nie sraczka to urok , nic tylko siąść i płakać



Serdecznie pozdrawiam Basia

[rastharsis]

Biedaki! Dobrze, że przynajmniej mają panią, która bardzo je kocha.

[Toska]

Biedaki! Dobrze, że przynajmniej mają panią, która bardzo je kocha.

No kocham je jak wariatka ale jakos nie przewidywałam że będą chorować i to obie na raz

No ale jakos trzeba dać rade choc płakać sie chce .


Basia

[rastharsis]

Jak to się mówi, nieszczęścia lubią chodzić parami i sprawdzać nas... Dlatego nie poddawaj się! Z całego serca życzę psiaczkom szybkiego powrotu do zdrowia.