Mi jedna odmiana dopiero teraz kiełkuje a była wysiana ponad miesiąc temu Wszystkie inne normalnie wzeszły tylko nie te nasiona. Ale spróbuję ją posadzić do szklarni bo zależało mi na tej odmianie. Myślę, że może nasiona były zbyt wysuszone i dlatego tak długo to trwało. Więc zapewne tej odmiany może będzie tylko kilka owoców, ale w przyszłym może wykiełkuje już normalnie
jolami pisze:W natłoku innych postów zapytam jeszcze raz...Może jakaś dobra duszyczka odpowie
jolami pisze:Czy pomidorki Rumba Ożarowska wysiane 27.03 mają szansę urosnąć i wydać owoce?
Inne odmiany siałam wcześniej i teraz będę już pikować, ale tę Rumbę wysiałam chyba zbyt późno Jeszcze nie wzeszła.... Dać sobie z nią spokój???
dziękuję
Ja z premedytacją wysiałem 24 marca, więc nie masz co się martwić.
jolami pisze:W natłoku innych postów zapytam jeszcze raz...Może jakaś dobra duszyczka odpowie
jolami pisze:Czy pomidorki Rumba Ożarowska wysiane 27.03 mają szansę urosnąć i wydać owoce?
Inne odmiany siałam wcześniej i teraz będę już pikować, ale tę Rumbę wysiałam chyba zbyt późno Jeszcze nie wzeszła.... Dać sobie z nią spokój???
dziękuję
Teraz rozsada wyrośnie w 6 tygodni . Na 15 maja będziesz mieć mocną rozsadę która bez problemów wyda owoce .
Kochani ogrodnicy !! Pomocy !! Dzisiaj z racji ładnej pogody po raz czwarty wystawiłem pomidorki koktailowe na balkon. Po powrocie z pracy zobaczyłem, że listki zbielały i zrobiły się miękko-papierowe. Co może być przyczyną ?
Dziękuję Panu za odpowiedź. Tak przypuszczałem ale jako kompletny żółtodzób wolałem nie ryzykować i postanowiłem zapytać. Jutro zmajstruję im cieniówkę z pieluchy ;]
Od czterech dni codziennie wynoszę moje pomidory i paprykę w wielodoniczkach na taras, wiadome jest, że każdego dnia na coraz to dłużej.Dzisiaj były tam praktycznie cały dzień, ale w czym problem? Otóż zauważyłam dzisiaj rano, że moje pomidorki jakby jaśnieją, tzn.od połowy liści w górę robią się jasno zielone wręcz zieleń przechodząca delikatnie w żółć(zaznaczam jest to bardzo delikatne) liście są ok, nie więdną i nie są miękkie.
Proszę o poradę czy to wskazuje na brak jakiś składników? Czy mogę czymś podnawozić już małe pomidorki? Pikowałam je ze 3 tyg. temu.
Agnieszka Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Ariszo , jeszcze było trochę za chłodno , poza tym jak już napisał Tadeusz , wskazane było cieniowanie ( ja wieszam włókninę ) i osłona od wiatru .
Rozsady będą trochę ,, osmalone '' właśnie na żólto - biało , ale to nie jest objaw braku składników , tylko szoku . Te liście które są teraz , pozostaną blade , następne wyrosną zdrowo zielone .
Po 3 tygodniach od pikowania można już rozsadę dokarmić , bo prawdopodobnie wykorzystała dużą część tego co było w podłożu . Wskazany nawóż wieloskładnikowy do pomidorów .
Bardzo dziękuję Kozulo za odpowiedź
Nie napisałam w poprzednim poście ,że moje pomidorki były osłonięte od wiatru i nie stały w pełnym słońcu . Poza tym temperatura na południu Polski w ostatnich 4 dniach była wysoka, u mnie przeszło 22 stopnie , a w słońcu dużo więcej.
Jutro dam im troszeczkę nawozu do pomidorów , myślę że jak zrobię rozcieńczenie 20ml nawozu na 10 litrów wody będzie to bezpieczne.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za odpowiedź
Agnieszka Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
ARISZO- kolor fioletowy w niczym nie przeszkadza sadzonce pomidora, tak liście pomidora reagują na niskie temperatury, ile dokładnie, nie sprawdzałem, niebezpieczne dla sadzonek jest temperatura ujemna, bo wtedy to już kolor nie ma znaczenia, bo roślina pada na amen.
Zapytałam, ponieważ jeden z hodowców pomidorów powiedział, że ma to duże znaczenie dla pomidora. Fioletowe liście robią się na wskutek zbyt niskich temperatur, a co za tym idzie korzeń pomidora podobno zostaje uszkodzony??? i ma ciężko pobierać fosfor z gleby??
Co o tym sądzić??
Chciałam w tym tygodniu wsadzić do namiotu 20 sadzonek, które mam już przerośnięte około 60-70cm wysokie i zaczynają pojedynczo kwitnąć. Pogodę zapowiadają dobrą, a nocą najniżej 7 stopni do końca kwietnia.
Teraz nie wiem, co zrobić
Agnieszka Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...