Dziewczyny witam wieczorkiem

Pogoda dzisiaj była boska,nie wiało ,słońce świeciło na całego ,10 c .Na targi nie pojechałam ,bo alternator w samochodzie padł.I bardzo dobrze ,bo szkoda by było spędzić taki dzień w samochodzie i w wielkim mieście .Jutro jadę

Roboty zrobiłam full,efekty bardzo widoczne ,plany nowych nasadzeń zrobione,miejsca jakby mało się zrobiło,a folia cała w donicach do posadzenia ,A gdzie ja posadze rośliny ,które przyjdą w środę

Nie mam zielonego pojęcia -Trawnik jednak trzeba zmniejszyć

Krokusy raczyły całkowicie rozkwitnąć,ciepło im się zrobiło.Pszczoły sąsiadów miały pożytek

Zakątek hostowy zrobiony ,skopałam miejsce na nową rabatę.Zapłaciłam mandat 100 za brak pasów ,bo sie przed 13 spieszyłam do ogrodniczego po ziemię

W ogrodzie spędziłam od 10 do 18 wydaje mi się ,że jednak za mało czasu ,ale pocieszam się tym ,że zegarki jutro przestawiamy ,to dłużej jaśniej będzie.Dokumentacje fotograficzną mojej pracy dzisiaj ,wstawię dopiero jak mi ktoś pomoże ,bo w fotosiku limit mi się skończył i nie wiem co dalej robić.

Róże pienne posadziłam przy pergoli,muszę jeszcze sprzątnąć dwa oczka ,dzisiaj koty siedziały przy nich i łapały karasie .Skubane ,oczka były zamarznięte,a one pływają.Muszę użądzić polowanie na nornice

,tyle mam cebul lilji ,nie chce ,żeby mi je zeżarły .Ogólnie dzień spędziłam na 5plus

Tylko jakoś prawa ręka zaczyna odmawiać mi posłuszeństwa ,ciekawe dlaczego
