Kasiu-czarodziejko, wskrzesiłaś kordylinkę.

I sprawiłaś, że skrzydłokwiat zakwitł.

Mój nie kwitnie odkąd go kupiłam.
Wisioki śliczne.

Ja już nie mogę się doczekać kiedy moje forumkowe wisioki zajmą miejsce w doniczce obok trzykroci.
Chamaedora, z tego, co wiem, to bardzo silna roślina i dlatego jestem pewna, że za jakiś czas będzie równie piękna, co kiedyś.
