W.o... Kotach 4cz. (07.2008 - 12.2010)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

fajne maja te pozy, takie same :)
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Czarodziej_ pisze:Proponuję psa rasy Westie, dobrze ułożony wybije wszystkie koty nie tylko u Ciebie ale i u sąsiadów po bokach jak tylko znajdzie dziurę by przedostać się do kotów na ich podwórku. Odpowiednie ułożenie psa i szkód nie narobi. Ewentualnie zostaje wiatrówka i pa pa kicie :twisted:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=14

Czy ja dobrze zrozumiałam nawoływanie do odstrzału? :?
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

No chyba dobrze, aż strach czytać - jak można proponować szczucie kotów psem, albo straszenie prochem :shock:
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Jakim prochem ? Wiatrówki są na sprężynę a nie na proch :D
I raczej ciężko byłoby odstrzelić kota z wiatrówki, chyba żeby mu z odległości metra strzelić w oko, i to pod odpowiednim kątem żeby o mózg zahaczyć. Można mu za to narobić bolesnych siniaków i skutecznie zniechęcić do odwiedzin i chyba właśnie to miał Czarodziej na myśli.

Mam własnego kota i oczywiście nie usiedziałabym spokojnie, gdyby mu ktoś przywalił z wiatrówki czy poszczuł psem.

Ale mam też kawałek ziemi, na której hoduję warzywa i kwiatki. Wiem, że cholery można dostać widząc obce koty załatwiające się w marchewce czy znajdując kocie kupy w rzodkiewce. ( O dziwo widok własnego kota robiącego sobie kibel w warzywniku AŻ TAK wkurzający nie jest )
Spróbujcie zrozumieć ludzi, którzy nie mają i NIE CHCĄ mieć kotów, a mają smród wokół domu czy altanki na działce, bo koty sąsiadów kolejno znaczą "swój" teren. Ja miałam regularnie znaczone drzwi kuchenne przez dwa lata... znaczone przez każdego kolejnego kota, który przechodził za domem. Oszaleć można od tego smrodu, czasem myłam drzwi rano (bo była śmierdząca plama) a po godzinie musiałam powtarzać operację, bo już jakiś kocur zdążył przejść i nawet nie widziałam kiedy. Latem bywały dni, że po prostu stawiałam sobie przy drzwiach butlę ace, bo kilka razy dziennie trzeba było polać. O śniadanku na tarasie można zapomnieć, bo albo smród po znaczeniu, albo chlor. Żele odstraszające działają kilka dni mimo, że na opakowaniu napisane, że miesiąc. No i na spryskanie całego obwodu domu idą dwa opakowania, więc tanio nie wychodzi. Naprawdę, można w pewnym momencie być zdesperowanym.
U mnie częściowym rozwiązaniem (częściowym, bo jednak czasem jeszcze rano zastaję zaznaczone drzwi, a mój kot spał w domu) okazało się wzięcie charakternego kocura. Agresywnego w stosunku do innych kotów krótko mówiąc. W ciągu półtora roku nauczył większość okolicznych kotów trzymać się w przyzwoitej odległości. Choć ma też paru kumpli, z którymi je z jednej miski i niestety im zdarza się zaznaczyć mi drzwi czy ścianę. Ale na szczęście rzadko. Z tym, że ja od początku chciałam mieć kota. Ale co ma zrobić ktoś, kto nie chce kota, a przymusowo ma ich koło domu dziesięć i jeden wielki smród ?
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post »

mam pytanko co z tym pięknym rudzikiem na wydanie znalazł już dom dla siebie ?
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Tulo nie znam się na broni, więc nie wiem czy wiatrówka jest na proch czy na sprężynę - w każdym bądź razie niczym bym zwierzka nie potraktowała. Sama mam małego psa i nie chciałabym, żeby ktokolwiek go szczuł czy do niego mierzył - tak jak Ty nie chcesz by ktoś poturbował Twojego kota.
Ja rozumiem, że koty mają minusy, ale ich brak też. Kilka lat temu ktoś u nas na osiedlu wybił wszystkie koty - bo mu przeszkadzały, już po kilku miesiącach szczury biegały w dzień po uliczkach i klatkach.
Ja sama kota nie mam, ale nigdy nie pomyślałam bym, żeby szczuć kota, który mieszka koło bloku i co noc śpi na masce mojego auta, zostawiając na białym lakierze czarny ślad łapek.
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Wiatrówka jest na sprężynę, bądź na nabój CO2 - dobra wiatrówka ma prędkość wylotową prawie jak KBKS, i może zabić człowieka (jak się odpowiednio trafi) kotu zaś na pewno zamieni głowę w jajecznicę.
Mam nadzieję, że Czarodziej nie pisał poważnie.
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post »

ja też mam taką nadzieję ! :!:
a to moja przecinka Obrazek Obrazekczyli Mrusia .
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Post »

koniczynka pisze:mam pytanko co z tym pięknym rudzikiem na wydanie znalazł już dom dla siebie ?
Kot nadal szuka domu.
Wysłałam pw :)
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Koniczynko Twoja Mrusia wygląda jak Fiona mojej mamy :lol:
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

E, nie przesadzajmy z tą jajecznicą, zabijaniem ludzi i stawianiem w jednym rzędzie wiatrówek i KBKSów. Nie raz dostałam z wiatrówki w tyłek czy nogę (takich mam durnych kolegów) i wierz mi, ołowiany śrucik kalibru 4,5 mm lekko się spłaszcza przy uderzeniu w tyłek w dżinsach i zostawia niewielki, bardzo bolesny siniak. Żeby zabić człwieka, to trzeba by naprawdę dobrze trafić i to chyba tylko nagiego i z bliska. (Co nie znaczy, że nie można zrobić poważnej krzywdy i w żadnym razie nie namawiam do beztroskiego walenia po ludziach!)Z KBKSu nie chciałabym dostać i nikomu nie życzę. W tyłek wszedłby jak w masło. Masa pocisku ma ogromne znaczenie przy tym, jaką krzywdę można zrobić. Żeby z wiatrówki zabić srokę, to trzeba naprawdę dobrze trafić i z niezbyt daleka, przy czym i tak nie każdym typem śrutu się uda. I nie będzie jajecznicy, tylko mała dziurka, na własne oczy widziałam. Zupełnie inaczej wygląda sroka trafiona z KBKSu.

Obce koty koło domu, znaczące dom czy rośliny w ogródku, załatwiające się na grządkach czy zwalające donice na tarasie naprawdę potrafią potężnie wkurzyć i wcale się nie dziwię, że ludzie sięgają po coraz bardziej drastyczne środki, żeby się ich pozbyć. Nie znaczy to, że popieram walenie z wiatrówek do kotów ! Ale rozumiem, że ktoś może się do tego w końcu uciec. Sama w pewnym momencie miałam wielką ochotę i nie zrobiłam tego wyłącznie z jednego powodu - we Włoszech to jest karalne a w mojej wsi nic się nie ukryje. Z tym, że gdybym już zdecydowała się przywalić kotu w dupsko, to grubą solą a nie ołowiem. I pewnie kot by na tym i tak lepiej wyszedł niż wiatrówka.

Mojego zbója chyba jeszcze nie pokazywałam ? Właśnie przyszły moje zakupy, paczki z Polski, i kotu odbiło - miauczy do kartonów, gryzie je i szarpie pazurami. Liże i ociera się o nie. Obejrzałam oba dokładnie, obwąchałam i nie znalazłam nic podejrzanego a w środku nie ma nic spożywczego ani perfumowanego. Uparł się chyba, że to on je otworzy.
Na drugim zdjęciu wyszedł, jakby oka nie miał - nie wiem, czy to wina aparatu w komórce, czy zmrużył. Ale on je ma :D

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Tula pisze:E, nie przesadzajmy z tą jajecznicą, zabijaniem ludzi i stawianiem w jednym rzędzie wiatrówek i KBKSów. Nie raz dostałam z wiatrówki w tyłek czy nogę (takich mam durnych kolegów) i wierz mi, ołowiany śrucik kalibru 4,5 mm lekko się spłaszcza przy uderzeniu w tyłek w dżinsach i zostawia niewielki, bardzo bolesny siniak. Żeby zabić człowieka, to trzeba by naprawdę dobrze trafić i to chyba tylko nagiego i z bliska. (Co nie znaczy, że nie można zrobić poważnej krzywdy i w żadnym razie nie namawiam do beztroskiego walenia po ludziach!)
Wątek co prawda o kotach, nie o broni ;) ale wiem, co napisałam.
Strzelałam w sobotę z wiatrówki o parametrach i wyglądzie profesjonalnego karabinu snajperskiego - prędkość wylotowa tego sprzętu to 280, porównując do 310 kbksu.
Niepozorny śrucik przebił na wylot trzy płyty gipsowo-kartonowe i zatrzymał się dopiero w trzycentymetrowej desce. Wierz mi, coraz lepsze sprzęty produkują...

Tyle OT.
I w temacie - koty czarno-białe są cudne :) te bielusie pyszczki, te skarpetki :) rewelacja :)
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

No to znaczy, że mam tyły w temacie. Fakt, sprzęt sprzed kilku lat :)

Kiedy przywiozłam tego kota do domu i mąż zobaczył mnie z transporterem w ręku (późny wieczór był, ciemno) to tylko powiedział: "K... jakby mało kotów się kręciło za domem!" ale kiedy go w domu zobaczył, to takim rozanielonym głosem: "Ale on jest czaaaarnyyy... " a teraz chodzi dumny, że ma kota-zbója, bo gania psa sąsiadów :D Nawet chcieliśmy mu zmienić imię na Rambo, ale Włosi tak zabawnie wymawiają Pimpuś, że zwlekałam, zwlekałam... i został Pimpuś ;)
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Post »

kocurek pisze:
Wątek co prawda o kotach, nie o broni ;) ale wiem, co napisałam.
Strzelałam w sobotę z wiatrówki o parametrach i wyglądzie profesjonalnego karabinu snajperskiego - prędkość wylotowa tego sprzętu to 280, porównując do 310 kbksu.
Niepozorny śrucik przebił na wylot trzy płyty gipsowo-kartonowe i zatrzymał się dopiero w trzycentymetrowej desce. Wierz mi, coraz lepsze sprzęty produkują...
Mnie przeraża, jak obecnie łatwo dostępna jest tego rodzaju broń.

Reklamuje się je chociażby na ostatnich stronach programów TV (konkurencyjnie z filmikami na telefon itp - również typu "ruchanie na śniadanie" i równie cudowne rymowanki z zakrytymi cenzuralnie obrazkami)

Rozwaliło mnie kiedyś, jak znalazłam ogłoszenie o broni z adnotacją typu "bezproblemowa, dyskretna przesyłka - płatność za pobraniem" - kurczę, no, nie chciałabym, by moi synowie z podobnych reklam korzystali...

Mamy część kotów w wolierze, również dla ochrony przed głupimi pomysłami w tym roku posadziłam żywopłot...
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Fionka mamy ma łupież - jak myślicie czy to może być od przebiałkowania - Fiona nigdy nie miała tego problemu, a kąpana też nie była.
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”