
Krysiu, wpadłam się przywitać i życzyć Ci dużo zdrówka

Ślicznie u Ciebie wyglądają początki wiosny.
Liliowce zakupione w tamtym roku o tej właśnie porze, wsadziłam do doniczek a do gruntu dopiero w maju, po ostatnich przymrozkach. Dokładnie tak, jak radzi Grażynka. Nawet kwiatki miały ;)

Ciemiernik cuchnący od Ciebie jest już duży i śliczny. I pękają mu pąki. Tylko ja, cielątko, na razie nie umiem rozpoznać, czy one liściowe czy kwiatkowe.

Generalnie potrzebuję porady: pokupiłam trochę piwonii (wpływ tego zgubnego dla kieszeni forum), czy mogę je już wsadzić do gruntu? A może do doniczek?
Pozdrawiam serdecznie Ciebie Krysiu i Twoich miłych gości
Mirka