Dala- mój piękny ogród cz.1
-
x-d-a
Witaj Moniko,Monia68 pisze:Dalo, cieszę się, że miałaś udaną imprezę
Chciałam się Ciebie poradzić w sprawie róż, bo moje o nich pojęcie jest dosyć mgliste...Mam cztery róże- pnąca ma się dobrze, rabatowa- trzy pędy zielone, nawet z liśćmi, czwarty brązowy. Rozumiem, że ten ostatni do wycięcia, ale czy tamte też podciąć i jak?
I moja zmora- dwie róże wielkokwiatowe w pojemnikach...przed nastaniem tych koszmarnych mrozów wniosłam donice do widnego pomieszczenia +5 st., bo nie miałam czym zabezpieczyć. Od jakiś trzech tygodni żyją sobie w najlepsze, wypuszczają pędy...co z nimi zrobić? Przyciąć? Czy te pędy nie będą zbyt rachityczne?
Przepraszam, że zarzuciłam Cię pytaniami...
chętnie Ci doradzę, w ramach mojej skromnej jeszcze wiedzy.
1. róże pnące kwitnące raz w roku prześwietlamy po kwitnieniu, nie ruszając nowych pędów, a powtarzające kwitnienie- skracamy im pędy boczne na 3-5 oczek po pierwszym kwitnieniu
2. róże rabatowe i wielkokwiatowe - wczesną wiosną usuwamy fragmenty chore i martwe, pozostałe pędy przycinamy do 20,30 cm
Te róże w donicach przed wyniesieniem na dwór przycięłabym normalnie do ok. 20cm razem z tymi młodymi pędami; będą wtedy obficiej kwitły
Zasada cięcia jest zawsze taka, że słabsze pędy tniemy mocniej, silniejsze - słabo, no i oczywiście nad oczkiem, skierowując cięcie na zewnątrz pędu.
Jeśli coś jeszcze potrzebujesz - pytaj .
Życzę miłej niedzieli
;:12
-
x-d-a
Ado, Taro , Cynthio,
witam w niedzielę.
U mnie pogoda taka sobie, raz słońce, raz deszcz, ale dosyć ciepło.
Na poprawę humoru kupiłam sobie ceramiczną żabę do ogrodu, chociaż tak naprawdę to marzę o takich prawdziwych.
Na razie nie mam jeszcze oczka, ale uważam, że woda w ogrodzie jest niezbędna i prędzej czy póżniej i oczko, i żabki u mnie będą.
Dziewczynki, ja już nie wierzę w żadne ochłodzenie od środy, bo ja już ogłosiłam w swoim ogrodzie wiosnę i nawet posiałam wczesną rzodkiewkę do gruntu, a co
witam w niedzielę.
U mnie pogoda taka sobie, raz słońce, raz deszcz, ale dosyć ciepło.
Na poprawę humoru kupiłam sobie ceramiczną żabę do ogrodu, chociaż tak naprawdę to marzę o takich prawdziwych.
Na razie nie mam jeszcze oczka, ale uważam, że woda w ogrodzie jest niezbędna i prędzej czy póżniej i oczko, i żabki u mnie będą.
Dziewczynki, ja już nie wierzę w żadne ochłodzenie od środy, bo ja już ogłosiłam w swoim ogrodzie wiosnę i nawet posiałam wczesną rzodkiewkę do gruntu, a co
Ni mo słońca...Było, ale się zmyło.I kropi...
Też słyszałam o środowym ochłodzeniu...
Też słyszałam o środowym ochłodzeniu...
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dalu. Podczytałam u Cyntii, że pytałaś o hipka co z nim robić po przekwitnięciu - dalej podlewać i nawozić aby rosła cebula, poczekać aż sam zaschnie pęd kwiatowy dopiero wtedy usunąć, latem możesz wynieść do ogrodu, dopiero pod koniec sierpnia postarać się zasuszyć cebulę przestając podlewać, następnie do zimnego miejsca w trociny lub w gazety i do lodówki na 2-3 miesięce i dopiero później można wsadzić do świeżej ziemi i zacząć pędzenie.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Dalu, a jeśli ramblera przytnę mocno na 30 cm to zakwitnie w tym roku?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Dalo widzę ,że Ada już Ci odpowiedziała a ja u siebie wysmarowałam takiego posta o hipkachada.kj pisze:Dalu. Podczytałam u Cyntii, że pytałaś o hipka co z nim robić po przekwitnięciu - dalej podlewać i nawozić aby rosła cebula, poczekać aż sam zaschnie pęd kwiatowy dopiero wtedy usunąć, latem możesz wynieść do ogrodu, dopiero pod koniec sierpnia postarać się zasuszyć cebulę przestając podlewać, następnie do zimnego miejsca w trociny lub w gazety i do lodówki na 2-3 miesięce i dopiero później można wsadzić do świeżej ziemi i zacząć pędzenie.
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
WIdzisz dalu. Wszyscy spieszą z pomocą

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
-
x-d-a
Krzysiu, jeżeli Twój rambler kwitnie raz raz, to rozwija kwiaty na pędach ubiegłorocznych i jak go obetniesz "na jeża", to może w tym roku nie zakwitnąć. Jeżeli nie jest zmarznięty lub chory, zostawiłabym go na razie w spokoju.bishop pisze:Dalu, a jeśli ramblera przytnę mocno na 30 cm to zakwitnie w tym roku?
Cynthio, Ado
serdeczne dzięki za "instrukcję obsługi" hipka.
Jest taki piękny, że nie chciałabym go zmarnować.
A oto on

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Choć jedna zadowolona z aury.
A u mnie znów pada i zimno.
Ja chcę już wiosny i słoneczka.....
A u mnie znów pada i zimno.
Ja chcę już wiosny i słoneczka.....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

