Izuniu, koleżanka od której dostałam piwonie powiedziała mi, żeby je jesienią ścinać, bo wtedy nie chorują i mocno podlewać, bo one takie pijaczki są ;-) i jak mają odpowiednią ilość wody i słońca to nie chorują

iiii ja sobie tak myślałam, że one dlatego takie zdrowe

Powiedziała mi też, że pod drzewami nie kwitną, a u mnie kwitną
Izuniu i Jolu, oj to musicie o nie zadbać, żeby nie chorowały i pięknie zakwitły :P