Ogród -mój azyl cz.1

[jollla500]

Widzisz Jolu teraz masz pięknie i kolorowo nawet Jadzia Cię pięknie obdarowała

[JolantaG]

Jadziuniu kochana ,dziękuje za te prześliczne piwonie .
W moim ogrodzie jakoś nie chcą kwitnąć ,nie mam do nich ręki .
W tym roku się postaram ,wiele o nich czytałam ,może wreszcie mi zakwitną .

[tara]

Jolu, ale Jolla i Jadzia ciebie rozpieszczają, śliczne.


a piwonie to sa takie kaprysne, ale czy nie sadzisz ich za głęboko, bo to jest jedna z głównych przyczyn, ze nie kwitną, wez teraz podkop nieco i obłóż chlebem, to mi powiedziala starsza pani na rynku sprawdzilam, kwitną.

[JolantaG]

Moje piwonie nie rosną za głęboko ,o tym wiedziałam .U mnie brązowieją pąki ,trzeba je opryskać ,tak też zrobię i może wreszcie doczekam się kwiatów ,bo nawet nie wiem jakie mam kolory .

[chatte]

Ojej! Jolu, to masz tę sama paskudną chorobę na piwoniach, co ja! Moja najładniejsza piwonia od dwóch lat nie kwitła, bo pączki zamierały
Próbowałam pryskać, ale nie bardzo wiem, co będzie skuteczne. Czym Ty bedziesz pryskac swoje?

[tara]

u mnie na pączkach piwoni pojawiaja się mrówki, to jestem bardzo goscinna częstuję ich kapiela z roztworu mydła szarego i wody.

[Jadzia1]

I zaś ciekawy temat , jutro tu wrócę Chociaż moje kwitną na razie bardzo ładnie i obficie , muszę je podwiązywać bo kwiaty mają tak duże ,że się łamią

[HalinaK]

Dziewczyny, moje piwonie bardzo ładnie kwitną i wcale ich nie pryskam, ale jesienią ścinam i przykrywam gałązkami świerkowymi, a od maja do września obficie podlewam.

[chatte]

Halinko, widocznie masz zdrowe piwonie, to nie musisz ich pryskać.
Moje i Joli są chore, to bez pomocy sobie nie poradzą Trzeba je czymś leczniczo poczęstować

[HalinaK]

Izuniu, koleżanka od której dostałam piwonie powiedziała mi, żeby je jesienią ścinać, bo wtedy nie chorują i mocno podlewać, bo one takie pijaczki są ;-) i jak mają odpowiednią ilość wody i słońca to nie chorują iiii ja sobie tak myślałam, że one dlatego takie zdrowe
Powiedziała mi też, że pod drzewami nie kwitną, a u mnie kwitną

Izuniu i Jolu, oj to musicie o nie zadbać, żeby nie chorowały i pięknie zakwitły :P

[tara]

z tym ścinaniem to sie zgodzę i takze z podlewaniem.
Piwonia jak sie zadomowi to naprawde nie wiele potrzebuje, ale jak jej miejsce nie odpowiada to moze lata nie kwitnąć.

[Comcia]

Niewiele się znam na piwoniach chociaż mam ich sporo.
Ścinam przy samej ziemi dość szybko, rosną tuż pod powierzchnią gleby...
Na dodatek wykopane jesienią i nieodebrane przez koleażnkę -przeżyły.
Zwalone w miejscu gdzie nie były osłonięte, nie przykryte, nie zabezpieczone ( byłam pewna że trzeba je spisać na straty )
ale wiosną miały mnóstwo nowych pąków kwiatowych.
One chyba lubią i zimno i ścianie liści ......

[JolantaG]

Widzę ,że rozgorzała dyskusja na temat piwonii.
Dziękuje wszystkim .Wcześniej radziłam się już kilku osób ,które mają piękne piwonii ,co mam zrobić z tymi moimi brązowiejącymi .Poradzili ,żeby użyć zaraz z wiosny środka przeciw grzybom i później znów powtórzyć .Tak zrobię,może tym razem zobaczę jak moje kwitną .Mam je już od wielu lat i nigdy jeszcze nie kwitły .Przesadziłam je i rosną bardzo płytko ,podlewam ,nawożę ,a teraz spróbuje z tymi opryskami .Zobaczymy ,może się uda ,a jeśli nie ,no cóż ,będę musiała z nich zrezygnować

[gracia]

Dzień dobry Jolu. Pospacerowałam trochę po Twoich włościach. Zachwyciły mnie te lilie w domu. Cz one mają zakwitnąć w domu, czy wysadzisz je do ogrodu?

[Monia68]

Witaj, Jolu U mnie dzisiaj pierwszy prawdziwie wiosenny dzień, więc zaraz biegnę do ogrodu popracować.
Miłego dnia Ci życzę