Moje storczykowe hobby

Storczykowa · Post » 8 mar 2009, o 19:02

na razie te z plamami wyniosłam do pokoju R. jeden z nich ma takie plamy od kilku miesięcy, to pewnie on pozarażał wszystkie, ale jego plamy też się za bardzo nie powiększały. obecnie kwitnie, kwiaty nie są zdeformowane, wyglądają bardzo pięknie i zdrowo. to ten biały z rózową warżką. biały w bordowe ciapki ma trochę więcej plam i mu przybyło. może mu utnę te chore liście. a przed podlewanie się nie mogą zarazić, bo je podlewam butelką i one sobie tą wodę wypijają, jak im wyjdzie na podstawkę to nie używam jej do podlewania innych, tylko zostawiam. zastanawiam się, czemu się przeniosło na inne. nigdy nie stały koło siebie. chyba, że miały tą chorobę w sobie i teraz się ujawniła.

Agar · Post » 8 mar 2009, o 20:31

Śnieżko, cudowne są Twoje sabotki :P Też przytargałam z Obi dwie sztuki, z ogromnymi kwiatami, bordowo-zielonymi. Wybór niestety nie był już oszałamiający, ale i tak nie mogłam wyjść z pustymi łapkami

śnieżka · Post » 8 mar 2009, o 22:34

Agnieszka, gratuluję nabytków. Mam nadzieję, że zobaczymy ich fotki.

Agita · Post » 8 mar 2009, o 23:46

Dusiu, choroby przenoszą też szkodniki, a Ty pisałaś że masz trochę ziemiórek. One się wgryzają w korzonki.
No a może te były akurat najsłabsze i je choroba zaatakowała.

Grażynko, pokaż przy okazji zdjęcie tego malutkiego listeczka na tym falku co ma liście w kropeczki, niech nacieszę oczy

Czy ten Twój też jest taki drobny? I te kwiatki co znalazłas przy nim ususzone?

rozia6 · Post » 9 mar 2009, o 00:02

Witam wszystkich. Bardzo podobają mi się Wasze Storczyki, a szczególnie te Sabotki . Mam pytanie na temat ich temat( SABOTEK). Kwiat mi przekwitł mi i teraz nie wiem, co zrobić z łodygą od kwiatka. Po przy innych storczykach tych popularnych łodygę przycina się po trzecim oczku. Nie wiem czy w tym przypadku postąpić tak samo, czy wymaga może jakiegoś specjalnego potraktowania.
Pozdrawiam
Rozia

śnieżka · Post » 9 mar 2009, o 08:24

Rozia- jeśli to był jeden duży kwiat, to raczej na tej łodydze już nie pojawi się pąk. Ja czekam aż łodyga sama zacznie od góry zasychać i gdy już jest całkiem sucha, wycinam.

śnieżka · Post » 9 mar 2009, o 08:50

Agita pisze:[

Grażynko, pokaż przy okazji zdjęcie tego malutkiego listeczka na tym falku co ma liście w kropeczki, niech nacieszę oczy Czy ten Twój też jest taki drobny? I te kwiatki co znalazłas przy nim ususzone?

Oto listek mojego z kropkowanymi liśćmi i malutki nowy korzonek.

To nie jest miniaturka. Ten Phalaenopsis ma duże liście, tylko kwiatki miał drobne, tak na oko miedzy 2,5- 3,5 cm i takie różowe z ciemną warżką, bo były jeszcze ciemno fioletowe i bardzo jasno różowe, tamte kwitły, ten już przekwitnięty był.
Mój po oględzinach miał sporo zgniłych korzeni i przedłużający się pęd kwiatowy, nawet chciałam go obciąć, ale w końcu został i dziś patrzyłam, ze on nadal jest żywy. Za to teraz zobaczyłam, że ma też wełnowce, muszę go szybko odseparować i zrobić z nimi porządek.

Tutaj nowy listek na małym, seledynowym Phalaenopsis, któremu zżółkł i opadł jeden liść i o którego bardzo się martwiłam, teraz widzę, że jednak uda się go uratować i bardzo mnie to cieszy.

A to drugi listek na prawdziwej miniaturce. Może potem wypuści nowy pęd kwiatowy?

bobi · Post » 9 mar 2009, o 14:10

śnieżka pisze:

A to wszystkie moje aktualnie kwitnące sabotki

Grażyno, wspaniały, powalający widok

... życzę sukcesów w uprawie

... i gratuluję rozruchu wiosennego

wśród ćmówek

Agita · Post » 9 mar 2009, o 14:30

Grażynko, dzięki za to zdjęcie, jest naprawdę uroczy, już się nie mogę doczekać nakrapianego listka u mnie!

Trzymam kciuki aby ten Twój szybko wygrzebał się z problemów i pieknie Ci zakwitł!

Gratuluję tego odratowanego, co puszcza nowy listek- obym i ja zobaczyła taki widok na moim schorowanym i poobrzynanym..!

Sabotki urocze, w kupie wyglądają naprawdę niesamowicie, to bardzo podnosi ich urok- trzymasz je tak na stałe czy tylko do zdjęcia?

Storczykowa · Post » 9 mar 2009, o 17:21

Agita pisze:Dusiu, choroby przenoszą też szkodniki, a Ty pisałaś że masz trochę ziemiórek. One się wgryzają w korzonki.
No a może te były akurat najsłabsze i je choroba zaatakowała.

Grażynko, pokaż przy okazji zdjęcie tego malutkiego listeczka na tym falku co ma liście w kropeczki, niech nacieszę oczy Czy ten Twój też jest taki drobny? I te kwiatki co znalazłas przy nim ususzone?

u mnie ziemiórki nie są w storczykach, były w innych kwiatkach, ale ostatnio ich nie widziałam, może w końcu padły... od wody też raczej się nie przeniosło, bo Vandy są zdrowe. bardzo się martwię o moje Phalaenopsisy.

rozia6 · Post » 9 mar 2009, o 23:23

Dzięki za informację Grażynko

śnieżka · Post » 11 mar 2009, o 20:10

Agita pisze:Grażynko, dzięki za to zdjęcie, jest naprawdę uroczy, już się nie mogę doczekać nakrapianego listka u mnie! Trzymam kciuki aby ten Twój szybko wygrzebał się z problemów i pieknie Ci zakwitł!

Gratuluję tego odratowanego, co puszcza nowy listek- obym i ja zobaczyła taki widok na moim schorowanym i poobrzynanym..!

Sabotki urocze, w kupie wyglądają naprawdę niesamowicie, to bardzo podnosi ich urok- trzymasz je tak na stałe czy tylko do zdjęcia?

Agnieszko, Twoje też na pewno odwdzięczą się nowymi listkami i korzonkami, a potem kwiatami za to ile im czasu i serca poświęcasz, życzę Ci tego bardzo.

Sabotki stoją w różnych miejscach, tu zebrane były do zdjecia tylko te kwitnące.

Dziś przybyło do mnie Pragmipedium grande i oncidium -Jolusia- serdeczne dzięki jeszcze raz.

No i dwa sabotki jeszcze dziś do mnie trafiły ale fotki jutro.

śnieżka · Post » 11 kwie 2009, o 20:20

Z Okazji Świąt Wielkiej Nocy wszystkim Forumowiczom
uśmiechów bez liku przy wielkanocnym stoliku,
Przyjaciół wielu, dużo w portfelu,
Dyngusa mokrego, czasu radosnego,
szczęścia w miłości i spełnienia marzeń
życzy Grażyna

AnnaL · Post » 11 kwie 2009, o 20:27

Grażynko Wesołych Świąt Wielkiej Nocy, niech zajączek Cie zaskoczy,
na stoliku niechaj spoczną - baba wielkanocna, pisanka radosna,
w Poniedziałek niech Cię zbudzi kropla wody na Twej buzi - życzy Ania

Jeanne · Post » 11 kwie 2009, o 21:19

Śnieżko zdrówka, samych pogodnych chwil, smacznego jajeczka i mokrego Dyngusa