Dala- mój piękny ogród cz.1
Witam!
Ten pierwszy raz w ogrodzie jest bardzo ekscytujący, ale jakoś tak to się dzieje, że każdy następny - też.
Ja co roku z taką samą niecierpliwością i podnieceniem czekam na te pierwsze wiosenne kwiatki, a zresztą nie tylko na wiosenne. Kwitnienie każdego kwiatka, każdego krzaczka to jest zawsze święto w ogródku.
Nie wiem, jak Wy, ale ja wiosną i latem, jak tylko otworzę oczy, to biegnę w piżamie do ogrodu, sprawdzić, co się zmieniło od poprzedniego dnia.

Ten pierwszy raz w ogrodzie jest bardzo ekscytujący, ale jakoś tak to się dzieje, że każdy następny - też.
Ja co roku z taką samą niecierpliwością i podnieceniem czekam na te pierwsze wiosenne kwiatki, a zresztą nie tylko na wiosenne. Kwitnienie każdego kwiatka, każdego krzaczka to jest zawsze święto w ogródku.
Nie wiem, jak Wy, ale ja wiosną i latem, jak tylko otworzę oczy, to biegnę w piżamie do ogrodu, sprawdzić, co się zmieniło od poprzedniego dnia.

Moniko, Agnieszko, Ewo, Cynthio -
widzę, że jesteśmy nieuleczalnie chore na tę samą chorobę, nazwijmy ją umownie ogrodomanią i na to nie ma lekarstwa.
Ja mam sąsiadów dosyć daleko i za wysokim żywopłotem, więc mam nadzieję, że moja piżama ich nie bulwersuje.
A poranna kawka w ogrodzie to rytuał; dzień bez śniadanka pod gruszą, Moniko, to dzień stracony.
Dziewczynki, już niedługo wylegamy na ogród - i pracować, i wypoczywać
widzę, że jesteśmy nieuleczalnie chore na tę samą chorobę, nazwijmy ją umownie ogrodomanią i na to nie ma lekarstwa.
Ja mam sąsiadów dosyć daleko i za wysokim żywopłotem, więc mam nadzieję, że moja piżama ich nie bulwersuje.
A poranna kawka w ogrodzie to rytuał; dzień bez śniadanka pod gruszą, Moniko, to dzień stracony.
Dziewczynki, już niedługo wylegamy na ogród - i pracować, i wypoczywać
