Ogród Kryski - cz. 3, r.2009
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Bożenko dobrze kojarzysz, igła Kleopatry to pustynnik. Czy już wysiałaś te nasionka? Ciekawa jestem jak długo trzeba czekać na roślinę zdolna do kwitnienia. Ja wole dzielić kłącze. Dorodne kłącze dziele jesienią nawet na 3 części i w przyszłym roku kwitnie.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Izo nic nie robię, po prostu posadziłam w miejscu gdzie ziemia jest bardzo przepuszczalna / wcześniej nawiezione byle co, piach z rozkruszonym żużlem z dodatkiem kory/. U Ciebie na piasku nie ma obawy by zgnił pustynnik.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Bożenko jak posadziłaś całe to możesz mieć więcej kwiatów z jednej rośliny. Po przekwitnięciu wykop i tak podziel jak wyrastały pędy kwiatowe. Ja dziele w ten sposób, ze nożem przecinam przez środek kłącza, a jak większe to ten środek dzielę na trzy. Miejsca cieć posypuje popiołem drzewnym i do ziemi.
Iza z ta wrażliwością to przesada. Rzuciłam kilka gałęzi z iglaków bo mi po prostu zbywały. Nie można tylko za długo trzymać okrycia bo mogą się zaparzyć. Dwa dni temu zajrzałam to już wyłażą z ziemi. Na razie śnieg je przykrył. Jak kupiłam pierwszy pustynnik to tez drżałam o niego. Teraz wiele się nimi nie przejmuję. Najważniejsze by tam gdzie rosną pustynniki nie było zastoin wodnych. Tak samo postępuję z trytoma. Nie okrywam jej nigdy i nie wiąże liści ale pod korzeniami nie ma wody .
Iza z ta wrażliwością to przesada. Rzuciłam kilka gałęzi z iglaków bo mi po prostu zbywały. Nie można tylko za długo trzymać okrycia bo mogą się zaparzyć. Dwa dni temu zajrzałam to już wyłażą z ziemi. Na razie śnieg je przykrył. Jak kupiłam pierwszy pustynnik to tez drżałam o niego. Teraz wiele się nimi nie przejmuję. Najważniejsze by tam gdzie rosną pustynniki nie było zastoin wodnych. Tak samo postępuję z trytoma. Nie okrywam jej nigdy i nie wiąże liści ale pod korzeniami nie ma wody .
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Izo, zdejm te liście, ale może nie wszystkie od razu bo straszą mrozami a one przyzwyczajone u Ciebie do ciepełka.
Moniko u Ciebie na leśnym i jak czytałam piaszczystym podłożu pustynniki powinny mieć się dobrze. Czemu nie kwitły w pierwszym sezonie? tak bywa, a moze za bardzo je dokarmiasz, one tego nie potrzebują.
Moniko u Ciebie na leśnym i jak czytałam piaszczystym podłożu pustynniki powinny mieć się dobrze. Czemu nie kwitły w pierwszym sezonie? tak bywa, a moze za bardzo je dokarmiasz, one tego nie potrzebują.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Izo, ależ proszę bardzo 

Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Krysiu - wiem że masz pystynniki i to całą masę (pamiętam tę piękną fotkę )- szkoda że jesienią nie mówiłaś że szukasz to bym Ci wysłał przez syna bo było całe mnóstwo różnych kolorów we wrocku dostępne po 5 zł sztuka - sam kupiłem chyba z 8 szt.(każdy ponoć inny)
na tyle Twój ogród znam
na tyle Twój ogród znam

pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Moniko, zdarza się.
Karolku tak bardzo nie szukałam ale teraz sam wpadł w ręce i też w takiej cenie, to się nad nim zlitowałam.
Mariolu miło mi, że Ci się podoba mój ogród. Nic tak nie cieszy człowieka jak ktoś chwali jego dzieci, psy i ogród.
Karolku tak bardzo nie szukałam ale teraz sam wpadł w ręce i też w takiej cenie, to się nad nim zlitowałam.

Mariolu miło mi, że Ci się podoba mój ogród. Nic tak nie cieszy człowieka jak ktoś chwali jego dzieci, psy i ogród.

Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska