W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2009r cz.1

HalinaK · Post » 4 lut 2009, o 23:25

Jacku, dziękuje, teraz sobie przypomniałam, że mój mąż też taką kupował.

e-genia · Post » 5 lut 2009, o 06:00

Witaj Halinko a Tu sieją marchewki.Wszędzie wiosna
Genia

HalinaK · Post » 5 lut 2009, o 13:29

Geniu, przede wszystkim myślałam o sianiu marchewki, a potem dopiero: trochę: pietruszki, koperku, cebuli, rzodkiewki, buraków i sałaty. Nooo i w tym roku napaliłam się na pomidorki koktajlowe "Koralik" za sprawka Izy - chatte

Och, jak bardzo bym chciała, żeby rosły

kogra · Post » 5 lut 2009, o 13:32

Halinko na pewno urosną.
U mnie są każdego roku i nawet same się wysiewają, chociaż nie staram się o to.
To bardzo odporna i smaczna odmiana. Im wcześniej wysiejesz pod osłonę tym dłużej będziesz się nimi cieszyć.

e-genia · Post » 5 lut 2009, o 13:34

Witaj Halinko kto by nie chciał ja nie mam miejsca na warzywnik ale pietruszki,cebuli i po 10 selera i pora muszę mieć żeby do zupki było.
Genia

HalinaK · Post » 5 lut 2009, o 14:02

Grażynko, czyli te pomidorki należy najpierw wysiać do inspektu

Ja nie mam takiej możliwości, mogę tylko na parapecie okiennym, w skrzyneczkach

Powiedź, proszę, kiedy to dokładnie trzeba zrobić

Geniu, selery, pory, kalafior i może kapustę (jak mi miejsca starczy) kupię na rynku - gotowe rozsady, tak dla sprawdzenia, jak to będzie rosło u mnie

grazka_j · Post » 5 lut 2009, o 14:29

Ja też nabrałam ochotę na te pomidorki. ;:8

Zenia · Post » 5 lut 2009, o 15:16

Witaj Halinko. Oj bo nas pozarażasz tymi warzywkami. Widzę już są chętni. Też przed laty próbowałam ..niestety u mnie ziemia licha, albo ja lewe ręce do warzyw.. Tobie życzę udanych plonów.

HalinaK · Post » 5 lut 2009, o 15:18

Grażynko, dzięki, że wpadłaś do mnie

Właściwie, to ja w ogóle nie myślałam o pomidorach, bo nigdy z posadzonych krzaczków nic nie było.
Jeszcze jak mieszkałam u teściowej, to sadziliśmy pomidory i ogórki i wtedy to była klęska urodzaju, a na naszej działce ani pomidory, ani ogórki nie wychodzą, chociaż mąż chodził koło nich, jak koło jajka

Bardzo, bardzo bym chciała cieszyć się swoimi pomidorami

Ślinka mi leci na samą myśl o nich.

Obrazek

HalinaK · Post » 5 lut 2009, o 15:24

Zeniu, ja myślałam, że z warzywami, to mniej roboty niż kwiatkami, a tu się inaczej okazuje.
Ale, co tam, dam radę ... muszę dać

Żeby tylko, te nasionka chciały wykiełkować, hihihi, bo po wysianej męczennicy, tydzień temu, ani śladu, a u Jollli wszystko poszło jak burza

ida74 · Post » 5 lut 2009, o 15:35

Aja drogie panie właśnie tydzień temu w folii posiałam rzodkiewkę ,koperek i wsadziłam cebulkę ,oczywiście to wszystko przykryłam fizeliną.

grazka_j · Post » 5 lut 2009, o 15:44

Z tymi pomidorami i u mnie tak było. Nie rosły!! W ubiegłym roku jednak się skusiłam na 3 krzaczki. Kupiłam na rynku już takie wyrośnięte, prawie kwitły i Wiesz, że urosły i miały dużo owoców. Pewnie i teraz tak zrobię.

HalinaK · Post » 5 lut 2009, o 16:18

Iduniu, czy to aby nie za wcześnie

hihihi ... zabieram głos, a w ogóle na tym się nie znam, hihihi ... ale się naumię

Grażynko, podbudowałaś mnie i zachęciłaś do pomidorów ... jeszcze bardziej

Jeszcze tylko poszukam w necie coś na temat pomidorków

KDanuta · Post » 5 lut 2009, o 16:31

Halinko u mnie pomidorki koktajlowe to same się sieją
w jarzynach, jak plewię i widzę że młody pomidorek rośnie
to go przesadzam w inne miejsce i rośnie, nie choruje
i ma masę małych koralików na sałatkę

______________
cieplutko Danuta

HalinaK · Post » 5 lut 2009, o 17:06

Danusiu Kochana, żeby tak u mnie było, ale byłabym szczęśliwa !!!