Miejsce na ziemi -Ave cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Ave Eve :D ...........z impetem ku wiosnie :lol: .........tez zrzucam[ ostatnio na darmowej siłowni z łopata do odsniezania :lol: ]

ale sliskooooooo..........poczatkujacych narciarzy z brawura przywiazujemy sznurkiem do instruktorów :lol: taki ogrodniczy sposób

Kubanki ......nie sadzimy aksamitek vel byczków przy Rd! w zyciuuuuuu! :) nicienie zzeraja larwy opuchlaków!
ale aksamitki przy rózach to jest super! :lol: .......my z Ave znamy sie na łancuchu pokarmowym ;:1

cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ewuś, powiedz skąd masz wiedzę o aksamitkach? Są bowiem 2 "szkoły":
jedna mówi, ze nicienie gromadzą się w korzeniach aksamitek, druga zaś, ze korzenie aksamitek wytwarzają wydzielinę zabójczą dla nicieni. Nie mogę znaleźć wiarygodnego źródła, które rozwiałoby moje wątpliwości co do tego, która teoria jest słuszna :?
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

AKSAMITKI I NICIENIE

Post »

Izulku, nie wiem nic o tych "szkołach" wiem tylko, że jak sadziłam mnóstwo aksamitek w tych samych miejscach, przez wiele sezonów, to potem miałam kłopoty z opuchlakiem i innymi pędrakami - żarły mi Rh i inne krzaczki - i walka z nimi "dała mi po kieszeni". Więc skłaniam sie ku temu, że aksamityki "przywabiają " nicienie, i je niszczą. Nicienie są naturalnymi wrogami pędraków - można nawet kupować preparaty z nicieniami - ja tak zrobiłam, bo opuchlak był zbyt ekspansywny.
Awatar użytkownika
mariasen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5356
Od: 10 paź 2006, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ewo, jaki to był preparat?
Pozdrawiam Majka
spis wątków
wizytówka
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Larvanem, preparat z nicieniami.
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Witaj Ewciu :)

Napisz jak udała się walka z opuchlakami? Przymierzam się do kupienia nicieni, bo mam już dość opuchlaków, wcinają RH, a nawert wzięły się za azalie!

Napisz coświęcej o swojej walce :)
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No, to mnie też zastanawia. Czytałam o Laveanie i nicieniach jako sposób na opuchlaki. Skoro więc celowo wprowadza sie je do ogrodu, to po co je niszczyc? Albo ineczej: co nalezy przed nimi chronic?
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Witaj Ewuś :lol: to ja zawsze myślałam że jak się sadzi aksamitki to ziemia jest piękna i zdrowa :lol: pozbawiona jakiś pędraków i nicieni :?

To dla mnie naprawdę nowość :? :?
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
mariasen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5356
Od: 10 paź 2006, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Dzięki, nie mam tego bardzo dużo ale nie będę czekać.
Pozdrawiam Majka
spis wątków
wizytówka
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Opuchlak, nicienie

Post »

Słoneczka - walka dopiero się zaczęła (w ubiegłym roku) , Początkowo nawet nie wiedziałam z czym mam do czynienia, bo za dnia te cholery się nie pokazywały, a przybywało tylko wżerów na liściach, coraz więcej i więcej... Postanowiłam obejrzeć roslinki późnym wiezorem, ale jakos mi zeszło i wyszłam do ogrodu dopiero w nocy - przygotowana w porzadną latarę, folię, słoik z zakrętką i... Połówka. Juz na pierwszym Rh zabaczyłam to badziewie w formie chrząszcza. I to niejedno :( Podłożyłam pod krzaczek folię - delikatnie, bo opuchlaki to cwaniaki, jak się ruszy mocniej krzaczkiem to spadają na ziemię, a tam je strasznie ciężko zobaczyć i wyłapać - i potrząsnęłam. Spadały jak ulegałki, a z foli zbierałam je bez problemu. I tak sie cenariusz powtarzał przez kilka nocy i za kazdym razem jak przyjeżdżałam na działkę. Raz ich było mniej , raz więcej, ale wiedziałam, że samo mechaniczne zbieranie ich nie załatwi. Więc późnym wieczorem (bo zaraza żre nam roślinki nocą) wsparłam się też chemią - Decis 2,5 EC (i powtórka po 7 dniach). Trochę pomogło, ale ja zdecydowałam się kupić ten preparat nicieniowy, bo przy okazji wykopywałam też sporo pędraków chrabąszcza majowego pod trawnikiem. Kupiłam najmniejszą dawkę, bo najbardziej zależało mi na ochronie Rh i pasa roslin przy tujach. Zalecają, zeby dawke powtórzyć, ale ja tego nie zrobiłam. Nicienie wprowadzone do gruntu, przy zachowaniu odpowiednich warunków - odpowiedniej temperaturze i wilgotności podłoża będą się również same namnażać.
Po dwóch m-cach od zastosowania preparatu i wsparciu chemii - chrząszczy opuchlaka było znacznie mniej, nie podkopywałam roślin, więc nie wiem czy larwy też ginęły. W sumie jedym sposobem na przekonanie się czy preparat działa, jest znalezienie zaatakowanych przez nicienie larw, albo brak oznak żerowania opuchlaka na roslinach.
W tym roku w maju-czerwcu przekonam się jak moje kombinowane sposoby walki z tym badziewem zadziałały. Tzn. czy opuchlaki dalej będą wcinać moje roślinki, czy nie...
Awatar użytkownika
mariasen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5356
Od: 10 paź 2006, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ewa, orientujesz się czy są jakieś przeciwwskazania?
Pozdrawiam Majka
spis wątków
wizytówka
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Dziękuję Ewciu, no to muszę zaatakować opuchlaki nicieniami! Z tego co pamiętam to są jakieś wątki na temat nicieni na forum, muszę poszukać, były tam chyba adresy gdzie można je kupić. Aplikować je można jak jest ciepło, więcciekamy na wiosnę!
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No to Ewuś, liczę na relacje w czerwcu, jakie efekty przynisła przeprowadzona akcja.
A co chciałaś uchronić przed nicieniami, kiedy masowo sadziłaś aksamitki?
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Preparat nicieniowy Larvanem

Post »

Niedogodnościami, w stosowaniu preparatu nicieniowego są:
ograniczone możliwości przechowywania
preparat powinien być użyty jak najszybciej po jego dostarczeniu,
konieczność zachowywania reżimów temperaturowych i wodnych podłoża w czasie zabiegu,
wrażliwość nicieni na światło
najlepiej wprowadzać je do podłoża w dni pochmurne

Trzeba wymontować filtry z opryskiwaczy i ciśnienie nie większe niż 5 barów. Zawartość opakowania rozmieszać w letniej wodzie 20-25oC po 15 minutach zamieszać jeszcze raz i gotowe. taką zupę używać do podlewania. (nasz Marolex ma lancę na pedraki :)

Nicienie żyja do 30 cm głębokości tylko w wilgotnej glebie. Latem sobie radzą przechodząc w stan przetrwalnikowy, gdy jest susza , ale nie mogą tego zrobić zaraz po aplikacji.

nicienie w glebie mogą aktywnie poruszać się do 30-50 cm od miejsca aplikacji ,dlatego też ważne jest staranne podlanie wszystkich powierzchni na zaatakowanym miejscu.

a tu macie dystrybutorów :) http://www.koppert.com/Poland.13633.0.html?&L=7
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Izulku ja wtedy nic nie chciałam chronić - ja uwielbiałam łany aksamitek :) teraz sadzę je koło warzywniaka - bo w warzywach nicienie mi niepotrzebne :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”