Alu pracy naplanowałaś sporo.

Najważniejsze to zebrać plony z warzywnika. Ja jeszcze rzodkiewkę posiałam, może druga tura zdąży też urosnąć.
Róże piękne w słońcu.
Lilii nakupiłaś, będzie co podziwiać.

Ja kupuję wiosną, są dużo tańsze.
Mieczyki piękne, u mnie też się łamały, więc nie sadzę. U syna mały wnusio posadził 4 lata temu pięć sztuk czerwonych. Do tej pory co roku kwitną bez wykopywania, jest ich coraz więcej.

Rosną w ciężkiej glinie, są niskie.
Niech pogoda sprzyja ostatnim pracom na działce.
