Olu, na pewno mam lepszą ziemię na wsi dla rozchodników, bo przepuszczalną. Tylko nie wiedziałam, że kolor będzie intensywniejszy
Bogusiu, nie mam pojęcia, o co może chodzić Twoim mieczykom. U mnie na RODos w gliniastej ziemi i zasadowej gorzej się sprawowały, a część zgniło. Na przepuszczalnej i lekko kwaśnej glebie na wsi lepiej się sprawują, i teraz kwitną mi nawet maleńkie cebulki zostawione w ziemi w zeszłym roku jesienią (przezimowały w gruncie

). W doniczkach nigdy ich nie sadziłam.
Jolu, dziękuję Ci za słowa wsparcia. Nie miałam do czynienia dotychczas tak dużo ze służbą zdrowia i dopiero uczę się adekwatnie reagować. Cóż, trzeba się przyzwyczaić, nie dać się wodzić za nos i spokojnie domagać się swoich praw. Zawsze i wszędzie zdarzały się niewychowane chamy i to bez względu na status, wykształcenie i pozycję społeczną. Z jednym masz rację - obecne czasy bardziej sprzyjają agresywniejszym, bo o wiele trudniej o samodzielne wybicie się. Takich ludzi będzie więcej, którzy będą wykorzystywać silniejszą pozycję, jak tylko uda im się w takiej znaleźć.
Nic to. Jakoś to będzie
Hej,
Asiu!
W sieci jest dużo przepisów na ciasta jabłkowe w tym stylu - np. placek włoski. Są też filmiki.
https://www.przyslijprzepis.pl/przepis/placek-wloski-3
https://smaker.pl/przepisy-ciasta/przep ... maker.html
Ja z czasem zrobiłam własną wersję, taką dla leniwych, bo bez obierania jabłek i bez ubijania jajek oraz po taniości, bo bakalie nie są konieczne. Właściwie robię to ciasto na wyczucie
Ciasto jest bardzo mocno jabłkowe i nigdy nie wiadomo, ile soku dane jabłka puszczą, więc ilość mąki i czas pieczenia są zmienne. Podobnie z ilością cukru - jak jabłka mają mało cukru i dużo kwasu, to 1,5 szklanki cukru trzeba wsypać (a nawet więcej), a jak jabłka są słodkie i mało kwaśne (deserowe typu Gala), to wystarczy 1 szklanka cukru.
Służę uprzejmie przepisem:
Wziąć dużą miskę lub garnek, bo ciasta będzie dużo objętościowo.
1,5-2 kg jabłek pokrojonych i wydrylowanych (bez obierania)
1-1,5 szklanki cukru (220 ml)
1 opakowanie cukru waniliowego
5-6 jajek
Powyższe wymieszać i odstawić na ok. pół godziny, żeby jabłka puściły sok.
Potem dosypać i wymieszać dużą łychą
2 - 2,5 szklanki mąki - ciasto ma być baaardzo gęste
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
Można dodać połamane orzechy włoskie i rodzynki, będzie na bogato
Dużą blachę (jak kartka A3) wyłożyć papierem do pieczenia lub natrzeć tłuszczem i obsypać mąką. Wyłożyć ciasto równą warstwą i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180-185 st.C. Piec przez 45-50 minut na ciemno złoty kolor oraz aż ciasto zacznie lekko odstawać od blaszki. To moje ciasto na zdjęciu było ciut za jasne (nowy piekarnik i jeszcze nie wypróbowany był, więc wszyscy byli niecierpliwi

), ale i tak pyszne
Smacznego
