Ale cudne orzeszki, będą pewnie wypieki zimą. Pomidory różnorodne i pięknie dojrzałe. Jak likwidowałam niedawno swoje, zebrałam też dużo wyrośniętych, ale zielonych, może trochę dojrzeje.
Żarłoki na dalii urocze. Cudne zawilce, lubię je bo do zimy kwitną.
Kompozycja z zielistką piękna. Też co roku sadziłam, nawet w gruncie, ale już poza koleusami, nie chce mi się robić sadzonek na zimę.
Halszko dobrego tygodnia.
Łomatko, ile orzechów, Halszko
Zazdroszczę, bo bardzo lubimy orzechy laskowe, a moje są jeszcze malutkie krzaczki.
I nie ma co się wkurzać na mieczyki, tylko ciąć do wazonu bez sentymentów. W wazonie wyglądają znacznie lepiej, niż poprzywiązywane do podpórek na rabacie. W tym roku do takich wniosków doszłam.
Halszka witaj kochana jesiennie, ale i kolorowo u Ciebie pięknie oby tylko dużo słoneczka było i jeszcze się cieszyć tymi pięknymi kwiatami. Chciałam zapytać czy to 3 zdjęcie od góry to hibiskus taki dwu kolorowy ja mam tylko jednego koloru czy to kupiłaś ? Pozdrawiam cieplutko życzę zdrówka i dużo słonka
To, co robią firmy odpowiedzialne za zieleń miejską doprowadza mnie do rozpaczy. Kasę za to biorą taką, że głowa boli (na moim zad*piu na zieleń miejską idzie bodajże milion euro miesięcznie – przy czym tak na oko koszty, uwzględniając siłę roboczą, są z pięć do dziesięciu razy mniejsze – czysty zysk dla firmy, która wygrała przetarg), szacunku dla roślin żadnego – co przekwitnie, nawet jeśli to byliny, idzie na kompost. Co rusz zmieniają ekspozycję – idzie człowiek jednego dnia do pracy – pięknie kwitnące szałwie na kwietniku – wraca z pracy – a tam już skopana ziemia pod nowe nasadzenia (i po kiego grzyba?).
...ale kojarzę jak ktoś kiedyś ukradł jakieś kwiatki z miejskiego kwietnika – wypatrzyli go na kamerach monitoringu miejskiego i od razu przed sąd trafił…
Halszko
Ładne te podłużne pomidorki, orzeszki u mnie pałaszują wiewiórki i sójki ukrywają je na zimę.
Chryzantemki śliczne, kompozycja w donicy a bzyczek na kwiatku super.