Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2411
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Witajcie :wit

Udało się dodać zdjęcia ;:138

Doczekałam się kwitnienia łubinu :heja Wielkie potwory wyrosły, więc pewnie dlatego ociągają się z kwitnieniem. Ta ziemia z wykopu rzeczywiście jakaś bogatsza jest.
Obrazek
Ubiorek
Obrazek
Fragment skarpy od wschodniej strony :) Całkiem niechcący wyszła w różowościach i fioletach.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4926
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Miałam kiedyś ubiorek, miło popatrzeć jaką chmurkę zwieszającą u Ciebie tworzy. Łubin w pięknym kolorze :)
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2411
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Ta chmurka, to akurat Smagliczka nadmorska i również ma trochę fioletu. Ubiorek jest schowany za łubinem. :)
Łubiny pojawiają się też niebiesko-białe, ale jeszcze kilka kłosów szykuje się do rozkwitnięcia :)
Obrazek
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2411
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Już jestem po urlopie i powoli ponadrabiam zaległości forumowe. :D Na wsi mam kiepski internet, to nawet nie mogłam pooglądać Waszych ogrodów.

Pracowicie znowu było, ale budynek gospodarczy powoli zaczyna nadawać się do użytku. Jak my w takim tempie będziemy dom budować, to się nigdy nie doczekam…
Ale…
Mam wreszcie strome schody poprawione, okna wstawione, styropian prawie założony i wodę w kranie. ;:138 :heja :tan
Nawet nie wiecie, jak się cieszę :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To teraz o kwiatkach - ciąg dalszy historii mojej skarpy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

No to teraz coś na ząb

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ciekawe, że ten arbuz był jeszcze niedojrzały, a smakował, jak sklepowe. Ciekawe ile leżakują sklepowe arbuzy po zerwaniu, zanim trafią na półki?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12809
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Łubiny w sierpniu? ;:oj Och łał!

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4633
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Pomidory mnie zauroczyły Małgorzato ;:138 u nas 1/3 krzewów się ostała, resztę zaraza wzięła.
A strome schody mi się bardzo podobają - ciekawe i na pewno funkcjonalne rozwiązanie, ja też mam strome schody na pięterko i wiem jakie to ważne.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1969
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Małgosiu
Budyneczek fajnie zagospodarowany. ;:215
Mieczyki, łubiny i fiołki cudne.
Arbuzy i pomidorki smacznie wyglądają i brzuszki przyciągają.
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4926
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Gratulacje z postępu pracy w budynku gospodarczym :)
Piękne ogrodowe letnie kwiaty :) Szkoda że to już końcówka sierpnia.
Czy Twoje pomidorki rosną pod osłoną czy pod chmurką?
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2411
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Loki, ano tak wyszło, że mi łubiny dopiero w sierpniu zakwitły. 😀 Siałam w maju wprost do gruntu, wiosna była zimna, a do tego w świeżą ziemię z wykopu, to i długo startowały, a potem rosły, i rosły, aż porosły wielkie potwory, którym dopiero teraz zachciało się kwitnąć 😁

Andrzeju, w tym roku się złamałam i popryskałam pomidory miedzianem i amistarem. Fotka została zrobiona tuż po zbiorze dojrzałych owoców. Na zdjęciu jest Adam.
Prawda, że schody fajnie wyszły? Zdolny tan mój Pan Mąż. Tylko trzeba uważać, żeby nogi nie pomylić 🤣

Dziękuję za miłe słowa, Ewuniu :)

Olu, u mnie na wsi wszystko rośnie pod chmurką. :)
Odmianę Adam polecam z czystym sumieniem :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22069
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Małgorzato coż za widoki u Ciebie!!! Niesamowite ta skarpa z domkiem na szczycie super!
Schody zaskoczyły mnie totalnie,chyba nigdy bym nie wpadła na takie rozwiązanie :D
Pomidory masz kapitalne,ja nie narzekam na swój zbiór ale u Ciebie taka elegancja panuje na krzakach. :wink:
Adam jest smaczny? Bardziej kwaskowaty czy słodki?
Ja jestem zwolenniczką słodkich pomidorów ale smak w tym roku nie odzwierciedla tego z ubiegłego roku i
pozostawia wiele do życzenia
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2411
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Dziękuję Karo za uznanie. Bardzo mi miło. 😀
Pomidory musiałam mocno przywiązywać do palików, bo by się poprzewracały. Po ogłowieniu mają ok. 1,2 m. Adam jest bardzo plenną i zdrową odmianą.
Autorem schodów od projektu po wykonanie jest Pan Mąż :)

*****
Poniżej porównanie odmian Adam F1 i Antares F2 (a może jednak malinowy?). Są trochę podobne do siebie i są równie odporne na choroby, ale żeby nie było, to żaden nie jest w pełni odporny. Musiałam opryskać w tym roku po deszczach.

Po lewej Antares F2 (?), a po prawej Adam F1.
Obrazek

Pierwszy do recenzji idzie Antares F2 - z nasion z własnej uprawy. Krzak jest 2 x większy, niż F1 (mam w tym roku dla porównania 2 krzaki F1) i to prawie wszystkie F2 wykazały się mocno wegetatywnym typem wzrostu. Niektóre krzaczki są mniej plenne, ale ogólnie plenność u F2 jest lepsza, niż u F1.
Owoc jest trochę malinowy, bardziej mięsisty (taki befsztyk trochę) i ma mniej kwasu, więc wydaje się słodszy. Ładne, wyrównane, kształtne pomidorki do uniwersalnego zastosowania. Waga od ok. 90g do ok. 220g, a nawet większe.
Owoc jest minimalnie delikatniejszy, łatwiej się odgniata i szybciej mięknie, niż Adam F1.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niektóre owoce mi popękały, ale to wina chyba jakichś niedoborów, bo u Adama jest to samo..

Obrazek

Adam F1 ma bardziej marchewkową tą swoją czerwień. Jest ciut bardziej soczysty i bardziej zdecydowany w smaku, bo ma więcej kwasu i chyba ciut więcej cukru. Następnym razem wezmę refraktometr dla sprawdzenia i uzupełnię informację. Długo się przechowuje i nie mięknie w trakcie. Wielkością podobny do poprzednika, choć ciut mniejszy. Nie jest taki mięsisty i ma więcej galarety, niż poprzednik. Tutaj trafił się z 2 komorami nasiennymi, ale przeważnie są 3 komory. Wielkości od ok. 90g. do ok. 170g, czasem trafiają się 180g. Przeciery z tej odmiany są wyraźnie kwaśniejsze i rzadsze, niż z poprzednika.
Krzaki rosną, jak wściekłe, wiążą owoce, jak wściekłe i już początkiem sierpnia musiałam ogłowić, bo by rosły do nieba (póki tyczki by starczyło, a potem z powrotem ;:306 ) i owoce dojrzewałyby do zimy, a i tak by nie dały rady wszystkie dojrzeć. Ładnie za to dojrzewa w tekturowych skrzyneczkach zebrany na zielono przed przymrozkami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozkroiliśmy kolejnego arbuza - NN z nasion wydłubanych z marketowego owocu. Nasionka były małe, ale potomstwo ma już duże nasiona.
Waga 7 kg, smak taki sobie, miąższ dość zwarty. Niby słodki, ale to nie to. Z wyglądu ładny, ale nie polecam takich eksperymentów. Rosario był o niebo lepszy.

Obrazek


EDIT 31.08.2025:
Wczoraj, jak zbierałam pomidorki, to naszła mnie pewna refleksja, że mój Antares F2 nie jest potomkiem oryginalnego Antaresa i pomyliłam nasiona w zeszłym roku. Dużą odpornością wykazywał się u mnie któryś malinowy. To chyba będzie Malinowy Warszawski, albo Malinowy Retro, bo miałam je w zeszłym roku.

Przepraszam za wprowadzenie w błąd :oops:
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2411
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Kolejny arbuz z nasion z marketowych owoców NN poszedł pod nóż.

Dziś ubiliśmy prosiaczka.
Prosiaczek ważył jakieś 7,5 kg i był różowy w środku, jak każdy prosiaczek. Niestety, był troszkę za młody, bo wewnątrz był zbyt blady. Szkoda prosiaczka, mógł jeszcze sobie pożyć, ale już się stało.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozkroiłam dla porównania następne pomidory. Szukałam czegoś przerobowego na przeciery. Tym razem Hugo po lewej i San Marzano po prawej.

Obrazek

Obrazek

Hugo - całkiem fajny, plenny, krzaczory wielkie, ale jest wrażliwy na niedobory mikroelementów. Coś mu cały czas nie leżało, bo liście jakieś zwisłe i lekko zwinięte. Jak prysnęłam wieloskładnikowym nawozem z przewagą potasu, to troszkę się poprawił. W smaku bez rewelacji pod chmurką, ale da się zjeść i do kanapek. Ma mało kwasu w sobie i jest taki gładki w konsystencji. Jest całkiem mięsisty. Niestety, jest bardziej podatny na ZZ, niż Adaś z Antaresem. Trzeba pryskać, bo by nic z niego nie było. Zastanawiam się, czy go powtórzę w przyszłym sezonie. Może 1 sezon to za mało?

Obrazek

San Marzano - krzaki średniej wielkości. Przez cały sezon wyglądały słabo, gorzej, niż Hugo. Odmiana wrażliwa na ZZ i na niedobory, bardzo potasożerna. Wymaga więcej ciepła, niż w tym roku dostała. Z pod chmurki mierna w smaku i jakaś taka kaszowata. Potrafi mieć też puste przestrzenie, co zdarzyło mi się pierwszy raz w historii moich upraw pomidorowych. Z tunelu od mojej Mamy i uprawiana na zasadowej, gliniastej glebie, ta sama odmiana była znaaacznie smaczniejsza. Pomyślę, czy powtórzę za rok. Może tylko do tunelu kilka sadzonek zrobię Mamie.

Obrazek

Obrazek
Darek_009
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 30 sie 2025, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Dzień dobry,
Szukałem w netach info nt. frezji i trafiłem na to forum i ten wątek.
Forum wydalo mi się ciekawe, więc założyłem konto.

Odnośnie frezji:

@ Kuneg - zastanawiałaś się jak uprawiano frezje w PRL. Myślałem nad tym i wydaje mi się, że w tamtych czasach nie było tyle odmian co dziś, a te odmiany co były, były prostsze i bardziej zbliżone do formy dzikiej, i miały przez to większą odporność niż dzisiejsze.
Dzisiejsze odmiany są bardziej delikatne i to dotyczy niemal wszystkich rodzajów roślin, i również ras zwierząt, a nawet ludzi (spójrzmy choćby na ilość alergików dziś, spójrzmy jak delikatne są dziś rasy psów).
Inny ważny czynnik to pewnie uprawiano wtedy frezje w szklarniach, a nie pod gołym niebem.
To też ma duże znaczenie, na przykład spójrzmy na uprawę pomidorów w szklarniach kontra uprawa w gruncie.
Jeszcze inny ważny czynnik to otwarte granice i ilość sprowadzanych ze świata przeróżnych patogenów.
Kiedyś nie było u nas tylu obcych gatunków bakterii, wirusów i mikro-grzybów.
Chyba każdy słyszał o afrykańskim pomorze świń, ptasiej grypie, amerykańskim zgnilcu pszczelim itd itp.
A nawet wlicza się w to kowid, który rozwlókł się po całym świecie w tempie dawniej nieosiągalnym dla wirusów.

Przy okazji gatunków obcych, to nieco martwi mnie, że na Twoich zdjęciach to zdaje się jest łubin trwały, gatunek inwazyjny, kategoria inwazyjności III czyli dość wysoka.
Masz tego świadomość? : )

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2411
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Witaj, Darku :wit

Doczytałam już, że frezje wymagają okresu spoczynku w wysokiej temperaturze (+26, +30 st. C), a kwitną w relatywnie niskiej (kilkanaście stopni na plusie), czyli odwrotnie, niż większość roślin uprawianych w ogrodach. Stąd nasze kłopoty z tymi roślinami.
Tu jest cały wątek o uprawie frezji:
viewtopic.php?t=20826&start=480

Łubin trwały jest legalnie sprzedawany, jako roślina ozdobna, więc nie miałam świadomości o inwazyjności tej rośliny. Jakbyś mógł podać, skąd masz te informacje, to będę zobowiązana.
Darek_009
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 30 sie 2025, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Dzień dobry,

Hej Małgorzato,

Info nt. łubinu mam z serii ulotek, które kiedyś były udostępnione na stronie urzędu.
Wg daty modyfikacji plików pobrałem te ulotki na mój komp w 2017 r.
Załączam ulotkę dotyczącą łubinu trwałego.
Niestety strona urzędu obecnie nie istnieje.
Nie wiem czy przenieśli tę stronę czy usunęli.
Jak coś, to mam tych ulotek chyba 22 dla różnych gatunków roślin inwazyjnych występujacych w PL.
Ten temat mnie interesował i nadal interesuje.
Niestety głównym czynnikiem rozprzestrzeniającym rośliny inwazyjne są ogrodnicy i sprzedawcy roślin.
Masz rację to się odbywa w większości legalnie, prawie wszystko zależy od nas samych, od naszej wiedzy i decyzji.

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”