Ogród pod wierzbą 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2921
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród pod wierzbą 3

Post »

Marta mam nadzieje że znalazlaś czas na troche odpoczynku i delektowanie sie twoim pięknym ogrodem. :D ;:167 U nas też było maleńko świetlików; naliczyłam ich tylko 5; cykad tak samo prawie nic nie byyło słychac, mało motylków a martwe pszczoły znajdowalam w różach :(
Po tych ogromnych ulewach i zimnych nocach u mnie szybko skończyły się lilie, róże bardzo powoli buduja nowe pąki. Floksy oklapniete stawiam do pionu. Fajnie że dzisiaj wreszcie cieplejsza noc ale zapowiadają dalej ogromne ulewy. Jak u ciebie? Jak rosną ci pomidory? Ja mam takie co jeszcze nawet nie zakwitły. Grad poszatkowal mi dynie i ogórki...ot co sezonowe (statnimi czasy) uroki. ;:145
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2851
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Ogród pod wierzbą 3

Post »

Widzę Martuś, że podobnie jak ja zniknęłaś z forum na parę tygodni :wink: Choć tego nie lubię, bo potem trudno wrócić, to jednak dość często mi się zdarzają takie przerwy.
Podziwiam fotki z początku lata, lilie pięknie pokazałaś, róże i inne kwiaty też ;:215 jak zwykle.
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku i wkrótce nacieszymy oczy nowymi obrazami z Twojego ogrodu. Przesyłam buziaki i dużo ciepłych myśli ;:196 ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2601
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Ogród pod wierzbą 3

Post »

Dzień dobry. Przyszłam w odwiedziny :)
Czy zastałam Martę?
;:167
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2428
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Ogród pod wierzbą 3

Post »

Cześć Martuś masz chyba podobnie jak ja ,natłok różniastych spraw i zdarzeń rodzinnych.Kiedyś przejeżdżaliśmy przez twoją miejscowość i wracaliśmy drogą na Kosinę ale pierwszy raz wylądowaliśmy w Rogóżnie,za drugim razem skręciliśmy w odpowiednią drogę i wracaliśmy chyba Klinem,wiem jak dojechać rowerem ale to jak dla mnie kawał drogi,prześlę jak blisko wiatraków byliśmy ale nie z kompa.Twoje irysy,piwonie i wszelkie roślinki piękne i zdrowe Pozdrawiam serdecznie i życzę jeszcze ciepłych dni bo ostatnio to kiepska ta pogoda mnie się z domu nawet nie chce wychodzić. :wit

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3245
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród pod wierzbą 3

Post »

No to poprawiłam się, jeśli chodzi o częstotliwość wpisów! ;:131 W sumie miał być lipiec, a jest miesiąc też na l, a i ostatnie lilie kwitły jeszcze w październiku.

Obrazek

Od soboty mam zimę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ogród poszedł w odstawkę, kiedy złapałam w nim pierwszego w życiu kleszcza. Dostałam jakiejś fobii na tym punkcie i nawet nie chciało mi się do niego wychodzić. Pozostawiony sam sobie, zarósł niemożliwie i przedstawia sobą obraz nędzy i rozpaczy. W ostatnim momencie przed śniegiem, powsadzałam cebulki wykopane w czerwcu. Mam nadzieję, że wszystkie i nie znajdę już jakichś upchniętych gdzieś i zapomnianych!
Zmieniłam też telefon i na nowym nie mogę się zalogować na forum, bo nie podoba mu się moje hasło, a hasła nie mogę zmienić, bo e-mail z jakim się rejestrowałam jest mi zupełnie obcy ;:14 . Na szczęście odkryłam, że stary telefon mnie jeszcze pamięta i loguje automatycznie! :tan

Cieszę się też ogromnie, że ktoś tu mnie jeszcze pamięta! ;:196

Jolu, niedowiary, że byłaś tak blisko i nie skręciłaś w prawo, tylko w lewo! ;:124 Mogłam wtedy być w domu i krzaczorki pojechałyby na Górkę!
Ta droga tylko wydaje się być długa, a do tego skrętu na Kosinę, jest niecałe 3 km. Mam to przeliczone w codziennych spacerkach z eM. Żeby zaliczyć 6 km (tam i z powrotem), trzeba dojść niemal do końca asfaltu.
Jak to w życiu, ciągle coś wyskoczy, zwłaszcza kiedy myślisz, że nieco ogarnięte i będziesz mieć tydzień wolnego! :roll: Powoli uczę się, że planowanie nie ma sensu i trzeba żyć chwilą!
Pozdrawiam Cię gorąco!

Małgosiu, pewnie wtedy mnie nie było, ale jak zostawisz wiadomość, to kiedyś się odezwę! ;:196
Martagony wydają mi się być liliami całkiem łatwymi w uprawie, potrzebują tylko bardziej zasadowego podłoża. Nawet wydaje mi się, że gryzonie w nich nie gustują?

Halszko, ;:196 , Ty na parę tygodni, a ja na parę miesięcy :oops: , chociaż ten letni czas, jakoś tak niepostrzeżenie przeleciał. Może zima będzie bardziej się dłużyć?
Moje myśli ciągle krążą wokół Ciebie, bo Twoje chryzantemki potrzebowały opieki żeby kwitły. ;:333
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Iguś, przez kleszcza, niechętnie wychodziłam do ogrodu w tym sezonie, ale u mnie coś tam zawsze rośnie od ściany domu po ogrodzenie ;:306 , to zawsze jakiś kwiatuszek rzuci się w oko.
Z pomidorów zupełnie zrezygnowałam, ja nie przepadam, a mężowi nie wolno, to szkoda zachodu, za to lilie w skrzyniach na tarasie, kwitły jeszcze w październiku. W tym celu, trzymałam cebule w chłodzie jak najdłużej i jak najpóźniej wysadziłam, chyba dopiero początkiem lipca.
Moje floksy rosną w gąszczu i w największą suszę dają radę bez podlewania, a w tym roku, mimo zimnej wiosny, po lipcowych deszczach, znowu mnie przerosły! Ciągle zapowiadam im eksmisję, a potem mi żal wywalić i tak panoszą się w całym ogrodzie, z roku na rok bardziej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Beatko, Sary mam kilka krzaczków przez pomyłki, ale nie żałuję, bo jest cudna, jeśli tylko jest piękna pogoda w czasie kwitnienia. ;:215
Liści wszystkim cebulowym nie ścinam, tylko zbieram dopiero zupełnie zaschnięte, to musi być jakaś inna przyczyna tych różnic.
Dzięki (a może przez :wink: ) sadzonce koleusa od Ciebie, popadłam w nowe uzależnienie. ;:306 Sezon zakończyłam z 14 czy 15 krzaczkami i jeszcze dokupiłam sobie szczepek do eksperymentalnego zimowania i teraz bujam się z doniczkami, ziemiórkami i mszycami na nich, ale bardzo mi się to nowe hobby podoba! :tan Kupiłam też nasionka na wszelki wypadek, ale nic nie planuję, może posieję?

Obrazek

Obrazek

Lwie paszcze kwitły w różowościach, dopóki nie zmaltretowała ich banda czterech ogonów!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słodziaczki odpoczywają po poligonie w ogrodzie!

Obrazek

Obrazek

Loki dla Ciebie ostatni listopadowy dzwonek w ogrodzie i maczek przy ulicy.

Obrazek

Obrazek

Aniu, ze sporym opóźnieniem bardzo dziękuję za pochwały dla piwonii jaśminu. ;:196 Szkoda tylko, że on nie zimuje w ogrodzie, a u mnie z przechowywaniem różnie bywa. :roll:

Maryniu, może pokażę w odwrotnej kolejności, od zimy do lata? ;:196
Chociaż wawrzynek wcale nie myślał o zimie!

Obrazek

Soniu, praktycznie każdy kwiatuszek nam zbyt krótko kwitnie! :(
Ten chiński pełnik bardzo mi się podoba i ciągle szukam mu dobrego miejsca w ogrodzie, a jemu się nigdzie nie podoba! W tym roku zakwit i może już mu tak zostanie? Za to europejski mi zniknął.
Mam nadzieję, że pokażą się wiosną!

Obrazek

Obrazek

Dobrego wypoczynku, Soniu! ;:196

Kasiu, u mnie w ogrodzie, od dawna panuje chaos i nie ma już żadnych przemyślanych kompozycji. ;:185
Ten jaśmin dla mnie przede wszystkim cudnie pachnie, chociaż w tym roku, najobficiej kwitł w domu, bo pogoda wiosną była nieprzewidywalna.
On u mnie rośnie w donicy, bo ma niewielką mrozoodporność. Podobno wytrzyma -10, a okryty, powinien przetrwać w ogrodzie.

Obrazek

Pozdrawiam forum. :wit
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22087
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogród pod wierzbą 3

Post »

Marto pokazałaś miłe dla oczu kwitnienia.
Czy Twój jaśminowiec jest pachnący?
Kociaki zauroczyły mnie ;:167 ;:196
Słodkie pyszczki. Czy to młode czy już dorosłe osobniki były?
Zima ładna u Ciebie ale ja jej jeszcze nie chcę brbrbr
Spadł niewielki śnieg ale już go nie ma i niech tak pozostanie.
Martwi mnie też niska temperatura - nocą było -5*C a ma być dużo więcej :(
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3245
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród pod wierzbą 3

Post »

Krysiu, ja też nie cierpię zimy, zwłaszcza teraz, kiedy eM nie pomoże, a odśnieżyć trzeba, żeby dotarł do ambulansu.
Najtrudniejsze pierwsze wyjście na śnieg, a potem już jakoś poleci. ;:333 Zresztą pierwszy śnieg przeważnie nie poleży i u mnie już znika, bo jest +5, i chyba wolałabym, żeby został, zamiast wszechobecnego błota, ale prognozy ani mrozu ani śniegu nie przewidują.
Jeśli myślisz o jaśminowcach białokwiatowych, zrzucających liście jesienią, to moje wszystkie pachną, a już ten o żółtych, gwiazdkowatych kwiatuszkach, zimozielony jaśmin, to pachnie obłędnie! :tan
Kotki, to dzikie podrzutki, to nie wiem dokładnie w jakim są wieku. Kiedy pojawiły się to były jeszcze malutkie kociaczki, głodne popatrywały na mnie z krzaków, to dałam jeść, i teraz mam za swoje, banda zadomowiła się na stałe w ogrodzie. W październiku, z narażeniem życia, wyłapałam do sterylizacji, to według weta, nie miały jeszcze 5 miesięcy chociaż wyglądały na 6. Teraz już podchodzą blisko i pewnie nie pogardziłyby kanapą, ale nikt ich nie chce, a ja nie mogę wziąć do domu ze względu na chorobę eMa :( . Mogę tylko nakarmić i zapewnić ocieploną budkę i ciągle poszukuję dla nich człowieka. ;:167

Obrazek
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”