Jagoda kamczacka cz. 4
- SETA
- 200p
- Posty: 277
- Od: 4 cze 2016, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań wschodni
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Dziś padł u mnie rekord. W dwie osoby zebraliśmy 25 kg kamczatki. Właśnie leczę poparzony słońcem kark.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Przypomnij nam może jeszcze ile masz krzaczków, że aż 25kg wyszło 

Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Kupiłem 2 krzaki jagody kamczackiej, niestety przez internet, bo nigdzie lokalnie nie było odmiany, która mnie interesuje. Jeden krzak miał lekko żółte liście od spodu, drugi delikatnie też, po 2 tygodniach są jeszcze bardziej żółte i pojawiły się brązowe plamy, jak na zdjęciach poniżej. Liście oberwałem i zastanawiam się co dalej, mogę zrobić oprysk na choroby grzybowe, ma to sens, czy coś innego? Wydaje mi się, że jest odpowiednio mokro. Proszę o radę.








Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Początkowe stadium szarej pleśni na liściach daje objawy podobne do małych oparzeń słonecznych. Przy SP ogonki liści i końcówki młodych pędów z czasem czernieją i zamierają.
Przyczyna może tkwić również w niewydolności korzeni spowodowaną przez nierozluźnienie przy sadzeniu splątanych korzeni sadzonki lub przedwczesne nawożenie.
Przyczyna może tkwić również w niewydolności korzeni spowodowaną przez nierozluźnienie przy sadzeniu splątanych korzeni sadzonki lub przedwczesne nawożenie.
- SETA
- 200p
- Posty: 277
- Od: 4 cze 2016, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań wschodni
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Ja mam 10, ale zbierałem u znajomych na plantacji.

Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2669
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Moje dwa stare Wojtki w tym roku wcale nie zakwitły. Co mogło to spowodować? Obydwa krzewy wyglądają normalnie, mają ładne przyrosty. Nawożone były tak samo jak wcześniej co roku.
Pozdrawiam Lucyna
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Mogły być latem przesuszone lub były za wcześnie nawożone.
Ja podlewałem nawet we wrześniu, podczas bezdeszczowych upałów.
Obornik idzie dopiero w czasie nabrzmiewania pąków. Gdy dałem w lutym, to wykształciło się mało pąków kwiatowych (cała para poszła w zielone).
Zapylaczami były niezalecane Moreny i blisko spokrewnione z Wojtkami Kariny. Na jesieni dosadziłem dwie Zojki, które powinny zwiększyć plonowanie.
Ja podlewałem nawet we wrześniu, podczas bezdeszczowych upałów.
Obornik idzie dopiero w czasie nabrzmiewania pąków. Gdy dałem w lutym, to wykształciło się mało pąków kwiatowych (cała para poszła w zielone).
Zapylaczami były niezalecane Moreny i blisko spokrewnione z Wojtkami Kariny. Na jesieni dosadziłem dwie Zojki, które powinny zwiększyć plonowanie.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5480
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Pąki kwiatowe zawiązują się już jesienią, a nawet chyba późnym latem. Myślę, że wczesnowiosenne (późnozimowe) nawożenie może ewentualnie przyspieszyć start rośliny, ale nie zatrzyma rozwoju wytworzonych już pąków. Za to faktycznie przy intensywniejszym wzrośnie może być wrażenie małego owocowania - ja ściółkę od kur (trociny z bardzo duża ilością obornika dałam na koniec zimy, bo musieliśmy zmienić kurom ściółkę). Nigdy tak nie owocowały jak w tym roku - ale nawoz dostały też latem i było też podlewanie letniojesienne. Sądzę, że ładnie owocować też będą za rok, zobaczymy 
Dziś byliśmy całą rodziną na samozbiorach jagody - nazbieraliśmy 8 kg, dużo też zjedliśmy ma miejscu.
Jak mrozicie jagody? Myć je przed mrożeniem?

Dziś byliśmy całą rodziną na samozbiorach jagody - nazbieraliśmy 8 kg, dużo też zjedliśmy ma miejscu.
Jak mrozicie jagody? Myć je przed mrożeniem?
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Do mrożenia najbardziej nadają się jędrne jagody Indigo Gem. Miękkie owoce Honey Bee i Aurory w czasie delikatnego płukania puszczały sok i zostały zalane na 6 tygodni czystą 40%.
Suszyliście jagody ?
W ubiegłym roku niechcący ususzyło mi się trochę borówek. Rewelacja.
Ciekawy przepis na suszenie jagód jest na poważnej stronie https://research-groups.usask.ca/fruit/ ... haskap.php
Suszyliście jagody ?
W ubiegłym roku niechcący ususzyło mi się trochę borówek. Rewelacja.
Ciekawy przepis na suszenie jagód jest na poważnej stronie https://research-groups.usask.ca/fruit/ ... haskap.php
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
W tym roku po przyjeździe na działkę było pełne rozczarowanie zbiorami. Ptaki były szybsze i zjadły wszystkie prócz jednego owocu. Będzie trzeba siatki założyć.
Z obserwacji tego co się dzieję w donicach z jagodami postanowiłem pod koniec lata lub jesienią wszystkie jagody nieco podnieść z dołu i posadzić na niewielkich górkach. Ładnie w dołkach rosną tylko te posadzone tego samego roku i miałem tak z każdą. Wzrost jest , ale nie taki jakbym oczekiwał a raczej dużo poniżej oczekiwań. Ziemię mam taką ,że trudno wbić szpadel. Dałem im czas ,bo myślałem ,że może jednak ruszają z kopyta , ale tak nie było.
Z obserwacji tego co się dzieję w donicach z jagodami postanowiłem pod koniec lata lub jesienią wszystkie jagody nieco podnieść z dołu i posadzić na niewielkich górkach. Ładnie w dołkach rosną tylko te posadzone tego samego roku i miałem tak z każdą. Wzrost jest , ale nie taki jakbym oczekiwał a raczej dużo poniżej oczekiwań. Ziemię mam taką ,że trudno wbić szpadel. Dałem im czas ,bo myślałem ,że może jednak ruszają z kopyta , ale tak nie było.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7589
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2669
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Dzięki Wroniarz i diminikams To może faktycznie efekt mega suchego lata w zeszłym roku. Podlewałam, ale oszczędnie
. Nawożę tylko na wiosnę przed startem, więc chyba nie to.

Pozdrawiam Lucyna
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
U mnie Atut i Aurora już od ponad tygodnia czekają na zerwanie bo niby się wybarwiły, niby napompowane, ale dalej kwaśne. Długo może trwać to nabieranie cukrów?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Aurora fakt u mnie też musi jeszcze dojść kilka dni. Seria Boreal już dojrzała, Piękna lekko kwaśna, za to Bestia i Blizzard owoce giganty, smaczne ale dość szybko robią się zbyt miękkie, ale takie lekko przejrzałe są słodkie i super smaczne. Za to Lawina o owocach nieco mniejszych ma dobry smak a owoce są twardsze, lepiej się przechowują. Reszta odmian ,,nawaliła" po całości a jeszcze zapomniałem o Honeybee, która jeszcze nie dojrzała w tym roku ale jest obsypana owocami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11029
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Postanowiłam dosadzić 10 krzaków jagody kamczackiej . Dosadzę Aurorę , Boreal Blizzard , pewnie inne Boreal też i
zastanawiam się jakie jeszcze , poradzicie ?
zastanawiam się jakie jeszcze , poradzicie ?