Figa na działce, w donicy cz.2

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 764
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Witam.
U mnie w tamtym roku taki maincrop to były jedyne figi jakie zjadłem.One normalnie dojrzały i smak był OK tylko nie urosły już większe.Zwyczajna breba mi zmarzła.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 901
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Na moich w tym roku mnóstwo breby. Teraz tylko uchronić to wszystko przed przymrozkami
Pozdrawiam
Tomek
kris86k
50p
50p
Posty: 55
Od: 15 sie 2022, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Witajcie.
Próbuję ukorzenić kilka różnych fig przywiezionych tydzień temu z Chorwacji i na dwóch z 6 pojawiła się taka jakby wata. Zdjęcia poniżej. Figi miały już liście, niektóre nawet owoce. Listki zmarniały więc je poobcinałem ale widać, że powoli rosną nowe. Początkowo trzymałem wilgotność na 90%, teraz już powoli zmniejszam na 70-80%, temperatura około 25C. Czy to jakiś grzyb czy to któryś gatunek wytwarza coś takiego?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

[Edit]
Po dokładnym przyjrzeniu się zobaczyłem, że coś łazi po roślinie. Znalazłem, że to wełnowce. Musiały przyjechać w formie uśpionej. Zaraz leci roztwór neem.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 901
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Noce cały czas zimne. Na tę co była zwiekszylem ilość ogrzewaczy pod agrowłókniną. Wbrew prognozom nie była aż taka zimna. Pozostaje czekać na ocieplenie.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
andrzej1050
500p
500p
Posty: 640
Od: 4 lip 2007, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

tomekb1 pisze: 22 kwie 2025, o 08:41 Na moich w tym roku mnóstwo breby. Teraz tylko uchronić to wszystko przed przymrozkami
U mnie też dużo maleńkich owoców (pewnie breby - pierwszy raz aż tyle). Jak dotąd przymrozki im nie zaszkodziły. Tylko mnie martwi czy i ile będzie main cropów. W ubiegłym roku zebrałem dużo 1 listopada. Były przepyszne.
Czy ilość breb ma wpływ na owocowanie main cropów?
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 901
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Andrzej u mnie w tej chwili wybija main crop. Nie zauważyłem jakiegoś wpływu ilości breby na ilość main crop. Przynajmniej u mnie nie ma żadnych zależności.
Pozdrawiam
Tomek
plinius
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 2 sie 2018, o 02:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Krasny -
Trochę późno odpisuję. Ale może się przyda to co napiszę. Moim zdaniem to nie są żadne pasożyty. To właśnie efekt przelania i gnicia korzeni. Mogłeś dodatkowo "pomóc", podlewając tym nawozem za wcześnie, zanim wyschła po przyjeździe. Takie młode sadzonki, gdy nie mają do tego odpowiedniej proporcjonalnej ilości liści do systemu korzeniowego i wielkości doniczki, to długo wysychają(niema odpowiedniego parowania z liści). Ja z takimi uciekam pod dach i podlewam dopiero gdy ziemia przeschnie, może nie na wiór, ale wystarczająco, po ciężarze rośliny z doniczką, gdy ziemia sama z siebie jest lekka, można stwierdzić, jak bardzo nasączona jest ziemia. Ja zazwyczaj tak nie mogę robić, tylko z kupionymi roślinami, bo moje są w dość "ciężkiej", nie chodzi o glinę, tylko nie glina! Ale zawartość pumeksu i innych kruszyw, w tym piasku, aby zwiększyć przepuszczalność. Bardzo dobrym dodatkiem zwiększającym przepuszczalność, jest bardzo drobno mielona kora.

Podłoże z miejsca gdzie figa będzie na stałe rosła, to może nie być dobry pomysł w tej sytuacji, zależy jakie ono jest

kuneg -
Moim zdaniem tak jak wcześniej napisałem, problemem jest przelanie i gnicie korzeni, może też części zdrewniałej, poniżej poziomu gruntu. Usunięcie podłoża to dość ryzykowny zabieg, gdy roślina już zaczęła wegetację, może się udać, ale nie musi. I aby to miało sens należałoby wymienić na bardzo przepuszczalne. Do słońca trzeba przyzwyczaić roślinę, chyba, że już była na nim to bym tak zostawił, tylko wstawił pod dach. Zwiększenie wilgotności wydłuży czas wysychania podłoża i to znacznie, co w tej sytuacji może zaszkodzić

kris -
Tak wygląda na wełnowce, trzeba myć takie gałązki przed ukorzenianiem, również w płynie do mycia naczyń i dobrze wypłukać, jak masz bardzo miękką szczotkę to też szczotką wyszorować gałązki, zanim zacznie się ukorzeniać. W ten sposób z jednej strony usuniesz część gatunków pasożytów, a z drugiej pleśń i inne grzyby, będą miały trudniej. Moim zdaniem opadnięcie liści to nie wina wełnowców, chyba, że ich na tych liściach było mnóstwo. Sadzonki mają za mokro i gniją, gdy ukorzenia się figę w podłożu to lubi dostęp tlenu do korzeni, podłoże musi być przepuszczalne i wilgotne, ale nie mokre. Gdy figa miała już liście gdy przywiozłeś, to najlepiej ukorzeniać w wodzie z dostępem do odpowiedniej ilości światła i wcześniej dobrze wymyć co najmniej tę część gałązki, która będzie zanurzona w wodzie, inaczej woda zacznie gnić, jeżeli gałązka miała brud na sobie, a takie z naturalnego środowiska, czasami mają go sporo. Liście można też oberwać i gałązki ukorzeniać w podłożu, lub zwiększyć wilgotność, poprzycinać częściowo liście(aby zmniejszyć z nich parowanie) i próbować w podłożu
kris86k
50p
50p
Posty: 55
Od: 15 sie 2022, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Moje ukorzenione w wodzie "utrupiłem" w ten sposób, dodałem za dużo hydrożelu i podlewałem obficie sądząc, że skoro stały w wodzie to tylko im to pomoże, kiedy liście więdły podlewałem jeszcze więcej bo myślałem, że brakuje im wody. Błąd, po wyciągnięciu z ziemi okazało się, że zgniły korzenie i śmierdzą jak gnój. Kolejne poszły już do dobrze zdrenowanej gleby z niewielką ilością hydrożelu podlewane oszczędnie i mają się dobrze. Myślę, że gnicie to tak jak napisałeś brak dostępu powietrza, dlatego trzeba dawać sporo perlitu i tak jak napisał kolega podlewać oszczędnie po przeschnięciu.

Niestety z 6ciu tych przywiezionych przetrwała tylko jedna, ma już nowe liście. Kolejna jeszcze walczy ale nie daję jej większych szans. Faktycznie pogniły. Będę próbował w przyszłości z mniejszą wilgotnością.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 901
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

tomekb1 pisze: 16 wrz 2024, o 12:38 Ja póki co n ie mogę się doczekać na owoce z Rounde de Bordeaux. Rośnie u mnie co prawda dopiero drugi rok, ale jest już na tyle duża, że brak owoców w tym roku trochę mnie zasmucił. Zobaczymy, co będzie w przyszłym. Trochę tez zawiodła mnie w tym roku gruntowa Peretta niewielką ilością main crop. Doniczkowa za to obrodziła mocno (jak na doniczkową) - ok. 12 szt. Większość już zjedzona. Pozostałe gruntowe różnie: Brown Turkey - znów przesadziła z ilością owoców, francuesca - niewiele, ale jeszcze jest młoda, morena - zero, ale na razie młodziutka.
W tym roku mam identycznie. Mnóstwo zawiązków main crop na innych odmianach (BT, peretta, Francuesca, Morena i jakaś NN), a na Rounde de Bordeaux zero. W zeszłym tygodniu robiłem uszczykiwanie wierzcholków i ze wszystkich pąków wybijają tylko liście ;:161
Przeglądam wątek , oglądam zdjęcia RdB i widze na nich , że owoce są nie na szczytach rozwijających się pędów, ale jakby u nasady na odcinkach pozbawionych liści . Mógłby ktoś zamieścić aktualne zdjęcie zawiązków owoców RdB?
Pozdrawiam
Tomek
plinius
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 2 sie 2018, o 02:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Zdjęcia Ronde de Bordeaux sprzed dwóch dni. Nie patrz na wielkość zawiązków owoców, bo figa była przyspieszana w tunelu foliowym, bardziej możesz zobaczyć gdzie się zawiązki pojawiają.

Na RDB zawiązki pojawiają się na całej długości pędów, ale nie zawsze, zależy od tego czy pęd jest mocny i roślina czy jest silna

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4645
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Ja przywiozłem sobie z wakacji figę kupioną na wystawcę przed furtką na wsi w Rumunii oraz dwie dzikie sadzonki z Bułgarii(najlepsze wspomnienie z Sozopola). Wszystkie dobrze przezimowały w domu,mają teraz po ponad pół metra. Zobaczymy, co będą warte.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kris86k
50p
50p
Posty: 55
Od: 15 sie 2022, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Mam do Was pytanie. Szukam odmiany, która daje sporo owoców, szybko rośnie i w miarę łatwo oczywiście po osłonięciu zimuje w gruncie (Wrocław). Możecie coś polecić? Może jest ktoś z Wrocławia lub okolic? Chętnie przyjmę/kupię sadzonki lub pędy do samodzielnego ukorzeniania. Wysyłka też wchodzi w grę. Szukam czegoś sprawdzonego bo niestety zostałem oszukany na olx. Miały być Brown Turkey, a jest coś co rośnie jak szalone i zero owoców. Mam też inne które owocują ale gatunki nieznane, a chcę coś konkretnego.
mario77
100p
100p
Posty: 132
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Brown Turkey można było kupić w marketach Aldi pod konieć maja. Od dzisiaj też są jakieś figowce w Aldim po 15zł, ale nie podali nazwy odmiany. W Leroy Merlin mają figowce, (w ub. roku mieli odmianę Francesco) możesz sprawdzić dostępność w najbliższym sklepie na ich www.
Krasny
500p
500p
Posty: 698
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

plinius Ziemię mam przepuszczalną. Powinna być w sam raz dla figi. Przyczyną problemu mogło rzeczywiście być przelanie, ale system korzeniowy to ma akurat bardzo dobrze rozwinięty. Zbita bryła po prostu. Niestety cała nadziemna część rośliny obumarła i teraz wypuszcza nowe pędy z korzeni właśnie. Mam nadzieję, że będą zdrowe.
Fig w tym roku właściwie u mnie nie będzie. Duża RdB oberwała mocno przymrozkiem w maju i ledwo przeżyła. Ukorzeniana sadzonka tej odmiany nie za specjalnie chce rosnąć. Niby ma zielone liście, ale przyrostów praktycznie zero. Jedynie na kupionej w zeszłym roku Brown Turkey jest szansa na kilka owoców breby. Na maincrop podobno nie ma co z niej liczyć bo dojrzewa za późno.
plinius
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 2 sie 2018, o 02:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Zbita bryła też potrafi zgnić, albo gnić. Ale skoro cała część nadziemna padła, ale wypuszcza nowe pędy z korzeni, to może też być gnicie lub uszkodzenie mechaniczne i gnicie na granicy ziemi i powietrza. Takie liście mają figi chorujące zazwyczaj z powodów innych niż szkodniki czy choroba grzybowa liści. Czasami choroba, osłabia roślinę co powoduje dodatkowo uwidocznienie objawów choroby wirusowej mozaiki figowej.

RdB proponuję prowadzić główne pędy nisko przy ziemi, trochę jak winorośl na sznur skośny. Na jeden dwa pąki pąki, ale lepiej ciąć po odkryciu dopiero, po zimie. Potem będzie łatwiej przykryć przed przymrozkami, bo będzie wszystko niżej.

Brown Turkey jest przereklamowana. Main crop jest późny, ta odmiana ma też bardzo podatne liście na rdzę figową, powodowaną wilgocią i deszczem. Ja mam z sentymentu, bo to moja pierwsza figa. Pędzę na main crop. Ogólnie zazwyczaj main crop u fig jest wyższej jakości niż breba pewnym wyjątkiem, ale nie do końca są odmiany typu San Pedro, które do dojrzewania owoców breba nie potrzebują zapylenia, ale do main crop już potrzebują. Main crop i tak będzie lepszy po zapyleniu. Ale te odmiany mają często i obfity i zazwyczaj w miarę dobrej jakości wysyp owoców breba. Jedną z takich odmian jest np. Desert King. Nie mam tej odmiany.

Wracając do Brown Turkey, to łatwo ją kupić przez przypadek i mieć jej kolekcję myśląc, ze to różne zupełnie odmiany. Występuje pod wieloma nazwami i są to albo identyczne rośliny, bardzo zbliżone, lub generalnie podobne. Poza typowymi Brown Turkey, jak English Brown Turkej, czy Laradek English Brown Turkej, są też takie jak Francuesco/Francesco/Francesca lub Bayernfeige Violetta. Odmienną odmianą moim zdaniem jest Californian Brown Turkey, ma dużo większe owoce, zupełnie inne liście, ale jest jeszcze późniejsza, ona też występuje pod wieloma nazwami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”