Różanka na słonecznym ranczo

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25216
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Bardzo lubię ten Twój gąszcz w starym ogrodzie.
Ma fajny klimat.
Za to nowy ma przestrzeń, jakiej brakuje w przydomowym.
Masz wszystko :)
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4856
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Oj te kloniki utrzymać w ogrodzie to nie lada wyczyn :) U mnie azalia i różanecznik jeszcze nie kwitną ;:129
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16284
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Kasia74, przeczytałam o Twoich nowych nabytkach azaliowych. A pokażesz może u siebie? Przynajmniej nazwy wstaw. Już samo ich czytanie jest przyjemnością.

cymciu. U mnie niezapominajki z upływem czasu stały się wręcz chwastem. Kiedyś wśród nich pojawiła się nawet różowa, a innym razem biała. Potem zanikły i tylko niebieskie sieją się wszędzie na potęgę. Ale mi to nie przeszkadza. Jeśli taką niezapominajkę wrzucisz po przekwitnięciu na kompost, to potem zawładnie całym ogrodem.

Arkadiuszu, dzięki bardzo za odwiedziny i szczerze cenię sobie Twoje pochwały. :D

lojka, wiesz, ja to bym Ci poleciła azalie japońskie, skoro ogródek masz niewielki. One są takie radosne, choć nieco jaskrawe. Mają jednak różną mrozoodporność, więc najlepiej wybierać te solidniejsze odmiany. Choć właściwie teraz zimy są łagodne i już raczej nie ma problemu z ich wymarzaniem.
U was rzeczywiście dużo chłodniej. Moje Rh już przekwitają i właśnie zaczynam im wyłamywać kwiatostany.

Margo, rzeczywiście te dwa ogrody to dwa zupełnie inne światy. Ciekawe jest obserwować, jak rośliny się zachowują na innej glebie i w innym klimacie. Czasem jest to zaskakujące. ;:108

Bufo-Bufo, a moje już zaczynają przekwitać, chociaż kwiatki jeszcze się trzymają, ale to tylko dzięki temu, że jest chłodno. Gdyby przywaliło ponad 20 stopni, to już z pewnością by zniknęły aż do następnego roku.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1931
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu
Fajny festiwal rodków i azalii , piękne kwitnienia. Tylko pozazdrościć.
Ja do tej pory nie miałam azalii ale w tym roku będąc w Au..an kupiłam różową azalię japońską Allotrię.
Na razie mała ale zobaczymy jak będzie się prezentowała później jak podrośnie, trochę jaskrawy ma kolor.
Orliki ;:215
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16284
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Ewuniu, dziękuję bardzo za wizytę. Azalie mają właśnie to do siebie, że są jaskrawe, szczególnie te japońskie. I chociaż osobiście nie lubię jaskrawości w ogrodzie, to akurat w azaliach to mi nie przeszkadza. I nawet sadzę obok siebie kolory, które powinny się gryźć, ale tyle jest w tych krzewinkach radości, że aż mi samej się humor poprawia. :D
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2373
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu pospacerowałam po Twoim bajecznym ogrodzie i prawie się wyciszyłam ale chciałam ci powiedzieć że znowu narozrabiałam 3 razy próbowałam edytować i nic mi z tego nie wyszło nigdy się tego nie nauczę ;:223 Jak możesz to napraw a ja nie będę edytować bo tylko bałagan robię.pospaceruję jeszcze po twoim ogrodzie bo się wk.. na siebie że taki ze mnie mat... .Bardzo przepraszam. ;:131
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12041
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu masz rację, że te wiosenne kwiaty azalii i rododendronów są urocze, nie rażą mocnymi kolorami. Pięknie swoje w świetlistym cieniu pokazałaś. ;:215
Jeszcze zapach Palibina przypomniałaś. ;:oj Właśnie swojego przycięłam.
Do moich dwu białych azalii japońskich Schneeperle dokupiłam Kermesinę Rose. Trochę mniej żarówiasta, a rozbija biel.
Przydomowy uwielbiam, ale na działkowe zdjęcia też czekam niecierpliwie.
Niech ciepło pozwoli na wyjazdy. ;:168
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6439
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Ach, jak pięknie!
Wspaniale się ogląda takie cudne aranżacje.
Cudny to czas jak kwitną różaneczniki ;:167
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2923
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wando pięknie u Ciebie, oj pięknie ;:167
Azalie i różaneczniki rosnące razem z innymi roślinami ( niezapominajki czy śniadek) a nawet mleczyk się na zdjęcie załapał.
Swoje nowe zakupy i owszem mogę pokazać u siebie tylko proszę mi potem nie pisać że prawie zawału dostałaś od tych kolorów :D
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16284
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

lojka, tak jak napisałam u Ciebie, to nie bardzo już Jolu wiem, jak Ci pomóc. Nie znam się na tym, ale przyznam, że nie widzę, żebyś "narozrabiała". Wszystko wygląda w absolutnym porządku. ;:108

cymciu, ja też już poprzycinałam swoje trzy Palbiny. Trochę jest z tym roboty, bo nie tnę po całości, ale po kolei wszystkie zaschnięte kwiatostany. Chyba jednak za bardzo się z tym dłubię.

Beaby, azalie już zakończyły czarowanie kwiatuszkami. Ogródek nieco posmutniał. Trzeba teraz tylko wyciąć przekwitnięte kwiatostany no i chyba znów trochę nawieźć, żeby tworzyły pąki na przyszły rok.

kasia74,oj byłam Kasiu, byłam u Ciebie w wątku. Obejrzałam nowe zakupy no i pozazdrościłam. Ja u nas w ogrodniczym poczekam na przeceny, bo pewnie się wkrótce pojawią. Jeden rododendron mi zmarniał, więc trzeba by go zastąpić jakimś ładnym.

Na działeczce kwitną teraz łubiny. Muszę się pochwalić, że to z własnego wysiewu. W zeszłym roku kwitły cały sezon, wciąż wytwarzając nowe pędy. A teraz kępy się jeszcze bardziej wzmocniły.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2301
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Piękne łubiny, Wandziu :)
Ile trzeba czekać na kwitnienie łubinów od wysiewu?
Wysiałam w tym roku, ładnie wzeszły i rosną, ale ja nie mogę się doczekać kwitnienia :wink:
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2923
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wando ale masz piękne łubinowe pole. Pamiętam że jak byłam dzieckiem to one dziko rosną na trawach przed blokami.
Co do azalii i rhododendronów to moje też kosztowały nie aż takie pieniądze.
Wando 31 zł za kwitnącą azalię i 50 za rhododendrona to chyba przyzwoita cena
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16284
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

kuneg, Małgosiu wysiane łubiny zakwitną w tym samym roku. Tak przynajmniej kwitły moje. Rosną niesamowicie szybko. ;:108

kasia74, to u nas też są teraz takie ceny, ale jak już azalie przestaną kwitnąć, obniża się cenę o 30 procent. Wiadomo, że wtedy nie widać rzeczywistego koloru i klient może się tylko oprzeć na etykiecie, więc chętnych automatycznie robi się mniej.
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 450
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wanda dawno mnie tu nie było, ale za to dzisiaj obejrzałam prawdziwą ucztę azaliowo-rododendronową (o ile uczty się ogląda :wink: )! Piękny jest Twój ogród przydomowy w maju.
Ze mną i rodkami to jest tak dziwnie. Podobają mi się, lubię na nie patrzeć. Często podziwiam, jak ów wielgachny w ogrodzie botanicznym w Powsinie, z którym nie zmieściłam się w kadrze. Lubię ten czas, gdy kwitną i często wtedy przyskakuję do Powsina w alejkę azalii i rododendronów, a jednocześnie nie mam chęci na posadzenie ich u siebie. To dziwne trochę, bo zazwyczaj jak coś nam się podoba to chcielibyśmy, żeby było też nasze. :D Myślę, że odbieram je jako zbyt wschodnie jak na mój ogród. Kojarzę raczej z ogrodem japońskim, a to zupełnie nie moja bajka. Taka wewnętrznie nie moja. Chociaż kiedyś u babci miałam azalię. Niestety trochę podmarzła jednego roku i już się z tego nie podniosła, choć bardzo się starałam obudzić ją do życia. Nie pamiętam co to była za odmiana. Malutka. Podejrzewam, że mogła to być 'Marushka', chociaż wszystkie jakie widzę w necie mają nieco bardziej czerwone kwiaty niż miała ona. Była czerwona, ale jakby ciut złamana. Piękna. Taką wzięłabym w ciemno, che che.
Wanda7 pisze: 16 maja 2025, o 11:07 Obrazek
A tu za żurawkami w tle to azalia? Bardzo ładna. Co to za odmiana?

Pięknie kwitną Twoje łubiny.
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Ależ Ci zazdroszczę łubinów, Wando! Miałam je raz dawno temu, i beztrosko stwierdziłam, że są pewnikiem, którym nie trzeba sobie głowy zawracać.
I sobie poszły. Definitywnie...
Jak się tak napatrzę na Twoje, to może spróbuję jeszcze raz?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”