Borelioza
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 10 sty 2018, o 13:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Borelioza
Najgorsze tutaj jest to, ze bardzo wiele osób choruje na boreliozę i nawet nie ma świadomośći, ze zjada ich ta choroba. Borelioza to podstępny zawodnik, który potrafi rozwijać się w organizmie latami oraz atakować kolejne narządy. Ludzie często leczą się na zupełnie inne choroby i nie przyjdzie im do głowy aby zrobić sobie test.
Testy nie są również tak w 100% pewne. Wiele z nich potrafi dawać błędne wyniki.
Testy nie są również tak w 100% pewne. Wiele z nich potrafi dawać błędne wyniki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Borelioza
Zalecana strategia diagnostyki laboratoryjnej boreliozy.
Zalecana strategia diagnostyki laboratoryjnej boreliozy zakłada wykonanie dwóch badań serologicznych: testu przesiewowego metodą ELISA (w klasie IgM i/lub IgG w zależności od stadium) oraz testu potwierdzenia metodą immunoblot (test WB) ale tylko w przypadku uzyskania dodatniego lub granicznego wyniku testu ELISA w zależności od klasy.
Diagnostyka serologiczna boreliozy potwierdza (lub wyklucza) obecność przeciwciał anty-Borrelia w surowicy pacjenta. Ich obecność sama w sobie nie jest potwierdzeniem choroby, dlatego istotne jest, aby wynik zawsze interpretował lekarz opierający swoją wiedzę na EBM (Evidence Based Medicine) łącznie z oceną stanu klinicznego pacjenta.
Utrzymywanie się przeciwciał w surowicy pacjenta jest kwestią osobniczą. Z tego względu klasyczne testy serologiczne (ELISA oraz immunoblot) nie służą do monitorowania skuteczności leczenia. Obecnie jedynym potwierdzeniem skuteczności antybiotykoterapii jest remisja objawów klinicznych u pacjenta. Wykonywanie badań laboratoryjnych w diagnostyce boreliozy w sposób inny niż rekomendowany powoduje trudności w interpretacji wyników i postawieniu trafnej diagnozy.
Więcej tutaj:
https://euroimmun.pl/blog/wp-content/up ... eliozy.pdf
Zalecana strategia diagnostyki laboratoryjnej boreliozy zakłada wykonanie dwóch badań serologicznych: testu przesiewowego metodą ELISA (w klasie IgM i/lub IgG w zależności od stadium) oraz testu potwierdzenia metodą immunoblot (test WB) ale tylko w przypadku uzyskania dodatniego lub granicznego wyniku testu ELISA w zależności od klasy.
Diagnostyka serologiczna boreliozy potwierdza (lub wyklucza) obecność przeciwciał anty-Borrelia w surowicy pacjenta. Ich obecność sama w sobie nie jest potwierdzeniem choroby, dlatego istotne jest, aby wynik zawsze interpretował lekarz opierający swoją wiedzę na EBM (Evidence Based Medicine) łącznie z oceną stanu klinicznego pacjenta.
Utrzymywanie się przeciwciał w surowicy pacjenta jest kwestią osobniczą. Z tego względu klasyczne testy serologiczne (ELISA oraz immunoblot) nie służą do monitorowania skuteczności leczenia. Obecnie jedynym potwierdzeniem skuteczności antybiotykoterapii jest remisja objawów klinicznych u pacjenta. Wykonywanie badań laboratoryjnych w diagnostyce boreliozy w sposób inny niż rekomendowany powoduje trudności w interpretacji wyników i postawieniu trafnej diagnozy.
Więcej tutaj:
https://euroimmun.pl/blog/wp-content/up ... eliozy.pdf
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7573
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Borelioza
https://www.youtube.com/watch?v=GJWauh_LzQw&t=2289s
Wklejam bo właśnie dotknął mnie ten temat.
Rumień wyszedł mi po ok 3-4 tygodniach, a bezpośrednio po dziabnięciu przez właśnie nimfę kleszcza
czułam się tragicznie.
Nie mogłam jeść, schudłam ok 7 kg w ciągu kilku dni, wszystko mnie bolało, miałam światłowstręt,
coś mi się z głową robiło, nerwy miałam na granicy wytrzymałości.
No i teraz w miniony piątek wyszedł mi klasyczny rumień.
Wklejam bo właśnie dotknął mnie ten temat.
Rumień wyszedł mi po ok 3-4 tygodniach, a bezpośrednio po dziabnięciu przez właśnie nimfę kleszcza
czułam się tragicznie.
Nie mogłam jeść, schudłam ok 7 kg w ciągu kilku dni, wszystko mnie bolało, miałam światłowstręt,
coś mi się z głową robiło, nerwy miałam na granicy wytrzymałości.
No i teraz w miniony piątek wyszedł mi klasyczny rumień.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Borelioza
Jak najprędzej po antybiotyk do lekarza!
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7573
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Borelioza
Tak, od wczoraj zażywam doxycyklinę.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Borelioza
Jeśli są objawy naurologiczne już po 3-4 tygodniach to radziłbym co najmniej z 2-3 miesiące brać górne dawki doxy. Lekarze zazwyczaj przepisują na 3-4 tyg a to moim zdaniem za krótko jak są objawy. Początek na antybiotyku jest kluczowy , bo od tego będą zależeć kolejne lata. Czy objawy zostaną lub będą nawracające czas pokaże. Dieta i suplementacja uzupełniająca braki znacząco poprawia jakość życia po boleriozie.

W zasadzie książkowo. Dodałbym z objawów popularnych problemy ze wzrokiem, piski i szumy w uszach. Okresowo można się zacząć zastanawiać nad metodą pogrzebaniamiki331 pisze: ↑2 wrz 2019, o 23:08 Czym jest neuroborelioza?
Neuroborelioza powoduje pogorszenie samopoczucia ? zarówno fizycznego, jak i psychicznego. W początkowej fazie jej objawami z jednej strony są chroniczne zmęczenie, ospałość i stany depresyjne, z drugiej strony zaś bóle mięśni, stawów, głowy oraz problemy z koordynacją ruchową. Jak pisze Małgorzata Radomska w książce ?Borelioza?, wraz z postępowaniem choroby może dojść do:
- drętwienia kończyn,
- mrowienia i porażenia mięśni,
- zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych,
- zapalenia mózgu.
Pacjentom w trzeciej fazie neuroboreliozy grożą poważne problemy z poruszaniem się, a nawet niedowłady. Choroba powoduje też rozmaite zaburzenia psychiczne, w tym psychozy. Stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia.

- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7573
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Borelioza
Czy Ty się dobrze czujesz?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Borelioza
A konkretnie jaki masz problem do mnie?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7573
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Borelioza
Okresowo można się zacząć zastanawiać nad metodą pogrzebania
No wiesz, dziwnie to brzmi, albo z moją głową jest coś nie tak, albo z Twoim poczuciem humoru jest coś nie tak.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Borelioza
Poczucie humoru jest na każdym etapie zdrowia zdrowe, ale to zależy jak ktoś chce przechodzić przez życie. Obiecuję wszystkim być poważniejszy po drugiej stronie. Antybiotyki są bardzo skuteczne , więc to nie jest żaden wyrok jeśli zaczęło się działać.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7573
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Borelioza
Zgadzam się, tylko że Twoja wypowiedź wybrzmiala zdecydowanie niesympatycznie. Jako remedium dla mnie zamiast leczenia. Ja nigdzie nie napisałam, że cała jestem w trwodze bo mam boreliozę, opisałam tylko moje samopoczucie po dziabnięciu kleszcza. Były dla mnie tak zaskakujące, że w ogóle nie skojarzyłam ich z kleszczem. Jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Borelioza
Źle to odebrałaś
Na wczesnym etapie jest duża szansa na powrót do zdrowia tylko trzeba uważać na wytyczne jakie mają lekarze ,bo moim zdaniem nie jest to wysoko efektywne jak już są objawy. Przy rumiencu samym może i wystarczą te 3-4 tyg antybiotyku, ale ja bym radził to przeciagnąć jak krętki już zaatakują różne narządy. Na koniec kuracji zrobić testy by mieć pewność.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 953
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Borelioza
Pojawił się post, więc drobna korekta Jokaer >>
Bo będzie dobrze.
Moja żona jest żywym lepem na kleszcze. Łapie kleszcza prawie za każdym wyjściem w tereny zielone. Już nie raz miała rumień i przechodziła kurację. Przyzwyczaiła się do tego, że za każdym razem po powrocie z dłuższego pobytu na dworze (u nas się wychodzi na pole, ale ja będę szpanerski) do domu czy to z ogrodu, lasu dokładnie sprawdza, czy nie przyniosła ze sobą kleszcza. Nosi opaski przeciw kleszczom. Żadnych długotrwałych efektów bliskich spotkań trzeciego stopnia z kleszczami nie ma. Nie tak dawno robiła kolejne już badania pod kątem boreliozy i wyszło, że nie ma.
Na drugim biegunie jestem ja. W całym swoim życiu nie pamiętam ani jednego incydentu z kleszczem. Nie lubią mnie i nic na to nie poradzę.
Bo będzie dobrze.
Moja żona jest żywym lepem na kleszcze. Łapie kleszcza prawie za każdym wyjściem w tereny zielone. Już nie raz miała rumień i przechodziła kurację. Przyzwyczaiła się do tego, że za każdym razem po powrocie z dłuższego pobytu na dworze (u nas się wychodzi na pole, ale ja będę szpanerski) do domu czy to z ogrodu, lasu dokładnie sprawdza, czy nie przyniosła ze sobą kleszcza. Nosi opaski przeciw kleszczom. Żadnych długotrwałych efektów bliskich spotkań trzeciego stopnia z kleszczami nie ma. Nie tak dawno robiła kolejne już badania pod kątem boreliozy i wyszło, że nie ma.
Na drugim biegunie jestem ja. W całym swoim życiu nie pamiętam ani jednego incydentu z kleszczem. Nie lubią mnie i nic na to nie poradzę.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2968
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Borelioza
Też obecnie biorę Bioracef na chorobę z Lyme.
Z początku myślałam , że mam odparzenie lub uczulenie pod pachą. Żadnego swądu, bólu tylko powiększający się czerwony ślad jak by ktoś pędzlem płaskim przeciągnął. Jak zaczerwienienie zaczęło znikać nagle po ok 3 tyg pojawiło się inny typ zaczerwienienia wokół tego zanikającego. Lekarz stwierdził , że to od kleszczowe zapalenie postępujące.
Nie miałam innych objawów.
Inna sprawa czy w przyszłości lekarze potrafią odróżnić chorobę od kleszczową od RZS, czy zapalenia neurologiczne? Chętnie zwalają , że w tym wieku trzeba się przyzwyczaić do bólu stawów, szumu w uszach, nadciśnienia i że wszyscy mają podobne dolegliwości. Ja mam obecnie wrażenie , że służba zdrowia nie szuka przyczyny powstania choroby, tylko leczy skutek rozwalając totalnie nasz system immunologiczny.
Z początku myślałam , że mam odparzenie lub uczulenie pod pachą. Żadnego swądu, bólu tylko powiększający się czerwony ślad jak by ktoś pędzlem płaskim przeciągnął. Jak zaczerwienienie zaczęło znikać nagle po ok 3 tyg pojawiło się inny typ zaczerwienienia wokół tego zanikającego. Lekarz stwierdził , że to od kleszczowe zapalenie postępujące.
Nie miałam innych objawów.
Inna sprawa czy w przyszłości lekarze potrafią odróżnić chorobę od kleszczową od RZS, czy zapalenia neurologiczne? Chętnie zwalają , że w tym wieku trzeba się przyzwyczaić do bólu stawów, szumu w uszach, nadciśnienia i że wszyscy mają podobne dolegliwości. Ja mam obecnie wrażenie , że służba zdrowia nie szuka przyczyny powstania choroby, tylko leczy skutek rozwalając totalnie nasz system immunologiczny.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7573
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Borelioza
Ja do tej pory nie miałam problemu z kleszczami tzn w tym sensie, że nie czepiały się mnie specjalnie.Moja żona jest żywym lepem na kleszcze. Łapie kleszcza prawie za każdym wyjściem w tereny zielone.
Reszta rodziny łapała gdzie popadnie.
Ja nie.
Tymczasem w tym sezonie to jest jakaś masakra.
Inna sprawa, że ja miałam swoją metodę na kleszcze. Chodziłam od wiosny w krótkich spodenkach.
Nawet potem latem do lasu na grzyby. I ta metoda mi się świetnie sprawdzała. One nie miały się czego czepić i od razu na tych nogach jak już się czepiły było je widać. Tymczasem ta wiosna zimna była jak fix, co kleszczom akurat nie przeszkadzało, ale ja chodziłam w długich spodniach. I bez przerwy jakieś kleszcze po mnie łaziły,a dziabnęły mnie może ze trzy, albo cztery i ten ostatni zarażony.
I powiem Wam, że wczoraj byłam w krótkich spodniach , zero kleszcza.
Dziś, teraz w zasadzie wyszłam przed dom i patrzę trzy po mnie łażą, a wskoczyłam w długie spodnie.
Niedaleko mnie mieszka sąsiadka co całe lata była leczona na 155 różnych chorób jak w końcu jakiś geniusz wpadł , żeby jej zrobić badania na boreliozę. No i oczywiście wyszła jej ta borelioza.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie