Podstawowe informacje o boreliozie.
Borelioza jest bakteryjną odzwierzęcą chorobą zakaźną, przenoszą ją kleszcze, do tej pory uważano, że tylko kleszcze, jednak najnowsze publikacje wskazują, że mogą zarażać też komary, końskie muchy, meszki, roztocza... Można zarazić się przez kontakt płciowy z chorą osobą, chora matka może zarazić dziecko przez łożysko lub mleko, możliwe jest też zarażenie przez transfuzje zakażonej krwi czy przeszczep zakażonego narządu.
Typowym objawem boreliozy jest rumień wędrujący, kolista zmiana skórna, czerwona na brzegach i jaśniejsza w środku, jednak występuje tylko u ok. 40% zakażonych. Dlatego wystąpienie rumienia daje absolutną pewność, że to borelioza, natomiast brak rumienia nie jest dowodem na brak boreliozy. Pozostałe objawy boreliozy nie są typowe tylko dla niej, występują w wielu innych chorobach, dlatego rozpoznanie jest kłopotliwe. Inna trudnością jest fakt, że objawy nie są stałe, zmieniają się w czasie trwania choroby, inaczej wygląda wczesna borelioza, a inaczej trwająca długo. Kolejną trudnością jest to, że objawy nie zawsze pojawiają sie zaraz po zakażaniu, mogą wystąpić parę dni po zainfekowaniu, parę miesięcy, a nawet dopiero po kilku latach.
Ogromną trudnością dla lekarzy jest to, że nie istnieje badanie jednoznacznie wykazujące obecność boreliozy. Dostępne testy mają tylko 20-40% (niektórzy uważają, że ponad 40%) skuteczności. Czyli pozytywny test jest oznaką prawdopodobieństwa obecności boreliozy (prawdopodobieństwa - nie pewności) , natomiast wynik negatywny nic nie znaczy, można być ciężko chorym i mimo to mieć wynik negatywny. Nawet paradoksalnie jest tak, że im dłużej trwa choroba, tym częściej wyniki testów są negatywne, bierze się to stąd, że choroba upośledza działanie systemu odpornościowego, a to właśnie na badaniu przeciwciał polegają podstawowe dostępne testy. W związku z tym lekarz może postawić diagnozę tylko na podstawie tzw. obrazu klinicznego, a to jest trudne i wymaga dużej wiedzy o chorobie, jej zawiłościach i koinfekcjach.
I tu pojawia się ogromna trudność dla pacjentów - na świecie w chwili obecnej są dwie "szkoły" medyczne w sprawie diagnozowania i leczenia boreliozy. Jedna wywodząca się bezpośrednio z opinii amerykańskiej organizacji IDSA, która twierdzi, że borelioza jest chorobą krótkotrwałą i łatwą do wyleczenia, a przedłużające się objawy chorobowe to nie jest przewlekła borelioza, tylko zespół poboreliozowy, wynikający z reakcji autoimmunologicznych lub psychicznych. Druga "szkoła" to opinie lekarzy zrzeszonych w ILADS, którzy na podstawie badań i doświadczeń lekarzy klinicystów stwierdzili, że borelioza jest chorobą trudną do zdiagnozowania i leczenia, leczona zbyt krótko przechodzi w postać przewlekłą, a "zespół poboreliozowy" jest po prostu dalszym ciągiem choroby. Wymaga długotrwałego leczenia, głównie ze względu na inny niż u większości bakterii cykl życia Borrelia burgdorferi i fakt, że występuje ona w kilku postaciach, a to czyni ją wyjątkowo "przebiegłą" wobec działania antybiotyków i pozwala jej przetrwać w organizmie nosiciela nawet przez lata, jeśli leczenie nie jest dostatecznie intensywne, długie i odpowiednio prowadzone.
Publiczna służba zdrowia w USA przyjęła pogląd IDSA i leczenie wg ILADS uważa za alternatywne, a nawet szkodliwe i "szarlatańskie". Nierzadkie też były (i podobno nadal są) przypadki prześladowania lekarzy i badaczy zrzeszonych w ILADS i zmuszania pacjentów do rezygnacji z kuracji wg ILADS pod groźbą utraty ubezpieczenia zdrowotnego.
Polska publiczna służba zdrowia również przyjęła pogląd amerykańskiej służby zdrowia i uważa boreliozę za chorobę łatwą do wyleczenia. Kuracja polega na podawaniu małych dawek antybiotyku przez trzy tygodnie bez względu na czas trwania choroby, po niej pacjent uznawany jest za wyleczonego i jeśli ma nadal jakiekolwiek objawy, to uważa się, że nie mają one nic wspólnego z boreliozą. Jednak najczęściej w ogóle nie dochodzi do żadnej kuracji, bo nie ma żadnej diagnozy. Większość lekarzy ma wiedzę tylko taką, jaką podaje im "oficjalny" nurt medyczny, a przy takiej skąpej wiedzy nie są w stanie w ogóle rozpoznać boreliozy.
W tym miejscu warto wspomnieć o Rosji. O ile w większości krajów Europy przyjęto bezkrytycznie poglądy amerykańskiego IDSA, o tyle w Rosji to nie nastąpiło. Za czasów Związku Radzieckiego nic, co amerykańskie nie było bezkrytycznie przyjmowane, a wręcz odwrotnie. Rosyjscy lekarze i badacze wypracowali własne poglądy na temat boreliozy i są one zbieżne z poglądami ILADS. W Rosji w publicznej służbie zdrowia do boreliozy podchodzi się bardzo poważnie, lekarze pierwszego kontaktu mają sporą wiedzę o niej i o wiele lepszy niż w Polsce dostęp do bazy diagnostycznej. Rosyjskie instytucje w swoich wytycznych dla służby zdrowia wyrażają opinię, że choć intensywne i długie leczenie boreliozy jest drogie, to i tak tańsze dla państwa niż pozwolenie, aby mnożyły się przypadki przewlekłej boreliozy. W Polsce dotąd tej logiki na szczeblach decyzyjnych nie zastosowano.
W USA stowarzyszenia chorych na boreliozę mówią o tym, że o stosunku służby zdrowia do tej choroby nie decydują fakty medyczne, ale lobby ubezpieczycieli, którzy po prostu nie chcą płacić za długie i drogie kuracje. O tym samym mówi się w Polsce, pada pytanie czy niedopuszczanie do służby zdrowia wiedzy o najnowszych wynikach badań poczynionych przez ILADS bierze się z troski o dobro pacjentów czy ze strachu ubezpieczyciela przed kosztami, jakie pociągnie uwzględnienie tych wyników?
Oto linki do publikacji specjalistów. Jedne są bardziej ogólne, przeznaczone dla pacjentów, inne bardziej szczegółowe lub nawet mają charakter naukowy i są przeznaczone raczej dla lekarzy niż dla pacjentów. Myślę, że warto przeczytać wszystkie, nawet jeśli nie wszystkie informacje medyczne będziemy do końca rozumieli (choć niekoniecznie polecam czytanie wszystkiego tego samego dnia, bo to dość dużo materiału).
http://www.borelioza.org/materialy_lyme ... czenie.pdf
http://www.borelioza.org/materialy_lyme ... no2008.pdf
http://lymepoland.com/pliki/poradnik-dr-piotra.pdf
http://forum.mikrobiolodzy.pl/viewtopic.php?f=37&t=371
http://www.borelioza.org/materialy_lyme ... czenie.pdf
Uwaga!
Petycja
________
Po zapoznaniu się z przynajmniej jedną z publikacji podanych powyżej, przeczytajcie (i podpiszcie ? !!) to:
http://petycje.iozn.pl/borelioza/index.php?action=info