się nie pryska bo nie działa .

Właśnie po to są eksperymenty. Bez oprysku też bu tak było. Najdalej w czerwcu drzewo oczyszcza się z kedzierzawki - kropione, czy nie. Tylko zamiast robić eksperymenty można nich przeczytać .
Czyli prawie każdy. To "prawie", to tylko taka asekuracja.
Po to, żeby przekonać się czy i jak działa dany oprysk. Bo właśnie nie jesteś w stanie tego ocenić gołym okiem, nie wiesz co by było bez ochrony. Mogłoby się okazać, że takie pozostawione bez opieki radzą sobie podobnie i stosowanie danego oprysku nie jest warte zachodu.