Dziś dokończyłam koszenie , kupiłam w Jysku parasol ogrodowy bo stary już dokonał żywota.
I zrobiłam fotki ogrodowe.
Serduszka

Piwonie w tym roku dużo pączusiów naprodukowały







Lilak Lebioduszka już przekwita bo on jako pierwszy zakwitł.

Krasawica Moskwy i Sensation jeszcze trzymają kwiaty.


To niby Ludwig Spaeth

Jestem pełna podziwu dla pierwszego kwitnącego powojnika Miss Bateman, ma dużo kwiatów w tym roku.

Drugi powojnik Miss Bateman, który jest razem z Westerplatte później parę dni kwitnie gdyż więcej ma cienia pod orzechem.
Szkoda, że razem nie kwitną, byłby fajny kontrast.

Polish Spiryt zagęszcza mi nowo zakupioną kolumnę. Jeszcze trochę to tylko czubek będzie widoczny.

No i ostatni tulipan w pączku kupiony jako Bull's Eye, czy to on ? Nie widać czerwonego koloru tylko żółty.

Nowo zakupiony w zeszłym roku orlik (ma być pełny niebieski), w tym roku pierwszy kwiat jego niedługo się rozwinie.

Niedługo pękną pączusie drugiego rodka.

Aniu
U mnie na razie żadna piwonia nie kwitnie ale największe kulki ma Coral Sunset.
Ciekawa jestem zgodności odmianowej tych kwitnących po raz pierwszy.
Róże też mają małe pączusie.
Tu LO

A tu róża na pniu.

Kasiu
Ja może hektarów nie mam ale dyżury po 12 godzin (szczególnie nocki po których muszę się wyspać) pozbawiają mnie czasu, który mogłabym spędzić w ogrodzie.
No może w przyszłym tygodniu coś podgonię bo wyjątkowo będę mieć 4 dni pod rząd wolne między dyżurami.
Mam nadzieję, że będzie pogoda.
Bo na razie jak jestem w pracy to jest ładna pogoda a jak jestem w domu to albo pada albo jest zimno.
A na razie jak mam trochę wolnego to nie wiem za co się najpierw zabrać.
Najpierw odchwaszczam rabaty bo chwasty szybko rosną i fatalnie to wygląda jak trawa jest wyższa niż rośliny ozdobne.
Dlatego po odchwaszczeniu sypię korę i mam nadzieję, że przez chwilę będę miała spokój.
Ostatni bratek ogrodowy kwitnie.

Wszystkich pozdrawiam i życzę dużo ciepłych dni, choć u mnie zapowiadają deszcze i chwilowe ochłodzenie.