Asiu obrywam wszystkie staśmione kwiatki, tego dałam na fotkę i oberwałam.
Papryki przeżyły bardzo duży stres, zrzuciły dużo liści, niektóre krzaczki zrzuciły praktycznie wszystkie liście, ale rosną z kącików wilki więc mam nadzieję że dojdą do siebie. Okryłam je włókniną żeby wiatr nie smagał i słońce tak nie przypalało.
Wysadziłam 3 rządki pomidorów po ponad 30 sztuk w karzdym. Jeszcze kilka mi zostało do wysadzenia, głównie koktajlowe. Nie wiem jak ja poradzę sobie dalej gdyż od wbijania kołków tak mi ręka boli że nic nie pomaga. Smaruję żelami przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi, łykam Ibupromy, zawijam bandażami i spać nie dam rady z bólu.
Zaczęłam pić swój stary lek czyli napar z bazylii i dzisiaj już o dziwo ból się zmniejszył. Ale boję się brać za robotę.
Papryki
Pomidory

SGT Peppers jest taki czarny.
Robiłam jeszcze oprysk kolejny na mszyce nowym środkiem bo stary nic nie pomagał, wszystko aż się klei od mszyc. Kosaćce zaczęły kwitnąć a że rosną pod śliwami to też kleją się od mszyc, po prostu masakra.
Asia od ciebie Kosaciec nadal nie kwitnie chociaż liscie ma spore.
Bratek
Wieczornik Damski
Kuklik Chilijski
Szałwia Omszona
Złocień i Szałwia Omszona
Orlik Nora Barlow
Mydlnica bazyliowata
